Czy powinnam zrzec się praw do połowy mieszkania? Mam niby z mężem

Tu znów autorka. Cały problem się rozpętał po tym jak wybrał do łazienki inne kolory niz wcześniej wybrał ze mną, jak narzekałam że nie wziął mnie pod uwagę i wszystko pozmieniał to odpowiedział że nie znam się i mam zły gust. Jego zdaniem tylko on ma fajny gust a inni mają wiesniacki.

gość dziś 09:55 Tacy ludzie jak ty to dla mnie kosmici. Poważnie. Nie wiem jak można mieć taki tok rozumowania, trzeba chyba być z innej planety. Kobieta powinna być pod opieką mężczyzny, powinien się o nią i o rodzinę zatroszczyć. xxx A co to Arabia Saudyjska?

09:59 nie o płytki imbecylko, płytki to symbol. Chodzi o niebranie drugiej strony pod uwagę . Gdzieś ty się uchowała, w chlewie? Matko kto tu wchodzi na to forum

Na kafeterii kobiety są ubezwłasnowolnione. Chciałyby decydować jednocześnie nie ponosząc odpowiedzialności, a jak pojawia się problem na horyzoncie uważają, że facet powinien się zatroszczyć. Przykładem autorka, która nie włożyła złotówki w mieszkanie, nie chciała wyjść ze strefy komfortu by lepiej zarabiać, co nie przeszkadza jej w wywieraniu presji.

Tu znów autorka. Cały problem się rozpętał po tym jak wybrał do łazienki inne kolory niz wcześniej wybrał ze mną, jak narzekałam że nie wziął mnie pod uwagę i wszystko pozmieniał to odpowiedział że nie znam się i mam zły gust. Jego zdaniem tylko on ma fajny gust a inni mają wiesniacki. X Idź mu zrób loda mówiąc że całkiem spoko te płytki. Sama nawet nie będziesz miała gdzie zrobić więc na jeden pies wychodzi.

10:02 Nie udawaj, nie kpij, nie ironizuj. Prawda jest taka że w 90 proc.przypadkow albo mąż idzie mieszkać do lokum żony albo na odwrót.rzadko kiedy każdy facet i kazda kobieta mają jakiś majątek na wstępie.wiecej życia, a mniej Mody na Sukces, kretynko.

Rodzina to wspólnota ustaleń. Jeśli para dogaduhe się na intercycyze czy na oddzielne konta i obie strony sa świadome i zgodne to ok. Ale w tym wypadku wydaje sie ze para się nie dogadala i każde chciało czegoś innego Skoro on wycofuje się z bycia mężem i ojcem (bo się za wcześnie ożenił, bo nie chciał dziecka etc) to nie widzę powodów by żona zrzekala się mieszkania. Nie zarobiła na nie ale taka była umowa - współwłasność. W tym wypadku widzę jedyne wyjście- Rozwód + połowa mieszkania i alimenty.

Tu autorka. Tak, tylko żeby "wyjść ze strefy komfortu" czy zacząć zarabiać więcej na tyle by odłożyć na wkład własny, trzeba wielu lat a co, miała się gnieździć na wynajmie z mężem i synem? Nie do wiary

Mieszkanie jest na kredyt. To po co mi współwłasność? Żebym to spłacała latami?

A on w sądzie wygra że całe mieszkanie jego bo pokaże intercyze i przelewy. Mam nadzieję że w końcu zniosa obowiązek alimentacyjny.

Nowoczesne pokolenie żon które biorą rozwód o płytki łazienkowe. Lecz się.

10:01 A ja nie rozumiem, dlaczego zawsze, ale to zawsze, kafeterianki bronią mężów autorek nawet jeśli ci ewidentnie chamsko się odzywają i zachowują się karygodnie. Powiedzieć komuś takie rzeczy jak on autorce to straszne

10:09 Dlaczego tak bardzo nienawidzisz kobiet? Sama jesteś kobietą, skąd ta nienawiść i chęć ich zgnebienia, opowiadanie się po stronie facetów? Myślisz że doskoczysz do poziomu mężczyzn jak będziesz im wchodzić w tyłek i wazelinowac a kobiety niszczyć? Uważaj, żebyś się nie przeliczyła

Bo kobieta nie powinna się oswiadczac. Jak psychiczną jest to do lekarza.

Skoro traktuje ją gorzej niż przysłowiowego psa to dlaczego ona ma być dla niego miła. Cwaniaczek spisał intercyzę, ożenił się, spodził dziecko a teraz odwidziało mu się i robi awantury. Cham bez honoru. Może autorka wystawi mu rachunek za pranie, sprzątanie, gotowanie, wychowywanie dziecka oczywiście po połowie . Ja na miejscu autorki bardzo uwaźałabym na niego. Chce zrobić z niej wariatkę, taki sposób źeby jej się pozbyć. W każdej chwili przecież może dosypać jej do jedzenia jakieś świństwo żeby postradała zmysły. Autorko nagrywaj wasze awantury, to jak się nad Tobą znęca psychicznie. Załóż sprawę o rozwód. Od razu wnieś o zabezpieczenie alimentów. Nie zrzekaj się współwłasności mieszkania pod źadnym pozorem . W końcu macie wspólne dziecko, też mu się coś od tatusia należy. Albo dosyp mu nasion bielunia do jedzenia wtedy on postrada zmysły.:-) Taki żarcik na koniec.

Problem jest głębszy niż płytki łazienkowe i polega na tym, że mąż chce żyć na zasadzie każdy sobie. Po co małżeństwo przy takim podejściu do życia, to nie wiem

Ja się nigdy nikomu nie oświadczalam, może mówisz o sobie.

Nalegalas na ślub i dziecko bo 30! Także twój problem.

Wyszłaś za egoistę. Straszne i nie upoważnia go do takiego zachowania. Ja mam swój dom, wprowadziliśmy się do mojego, który dostałam od rodziców. I remontowaliśmy za nasze, zarabiam 2.5 raza więcej niż mąż i to on miał dużo więcej do powiedzenia, bo mi nie zależy, a on się zna na remontach i modach. W życiu bym mu tak nie powiedziała, mimo że, nie wniósł za dużo do budżetu, ale jest moim mężem.

Problem jest głębszy niż płytki łazienkowe i polega na tym, że mąż chce żyć na zasadzie każdy sobie. Po co małżeństwo przy takim podejściu do życia, to nie wiem X Intercyza to standard. Szukaj fraiera gdzie indziej. Ból d**y zachowaj dla siebie.

10:14 Po co był kilka lat z dziewczyną, o której wiedział że priorytetem jest posiadanie rodziny i dziecka. Powinien był od razu ją zostawić ale nie, pewnie wygodnie mu było seks co noc, osoba do pogadania pod ręką, jest z kim iść do kina. Rozstanie za dużo by go kosztowało. Zamiast tego został z nią a widząc jakieś oczekiwania być moze, uznał,że się oświadczy i najwyżej się rozwiedzie, widać po opisie że to typ niemający żadnej świętości. Tylko że dla wielu osób ślub to poważna deklaracja i świadectwo uczuc i chęci pracy nad związkiem . Tu jak widać typ nastawiony jest tylko na zyski, boi się żeby przypadkiem ani złotówki go ona nie kosztowała .

Nigdy nie nalegałam na ślub. Raz jeden jedyny powiedziałam, że fajnie mojej koleżance że wychodzi za mąż i raz rodzina zapytała nas kiedy ślub na co ja się chyba bezwiednie trochę zamyslilam a on tej podstawie wysnuł wniosek że ja NACISKAM?

10:17 No właśnie. Ale kafeterianki tego nie pojmą, bo same są egoistkami

10:09 Jak nie chcesz płacić alimentów to nie trzeba było płodzic dzieci.

Jak nie chcesz płacić alimentów to nie trzeba było płodzic dzieci. X Uważaj by on dziecka nie wziął i ty będziesz płacić myjac się w misce wody.

Przeraża mnie że osób myślących jak 10:17 jest dziś tak mało. Dokąd zmierza taki świat? Co ciekawe ja też zauważyłam że częściej to kobiety są mniej interesowne niż faceci. Jak można komuś wypominać?

Było sobie wziąć bezrobotny to byś wybierala płytki łazienkowe ocb?

Jakie płytki łazienkowe, skąd ta myśl że chodzi o łazienkowe? A może jej chodzi o takie podłogowe ha?

10:25 O mnie się nie martw i o moje dziecko.☺ Ja mam normalnego męza i swoje pieniądze a nie takie zero jak Ty. Pewnie żadna kobieta nawet kijem nie chce Cię dotknąć dlatego jesteś taki sfrustrowany. ☺

To pisze kobieta, a nie facet. Więc sfrustrowana, a nie sfrustrowany. Pewnie żaden jej nie chce.