KWIETNIOWKI 2019

No właśnie nie ma nic na przyklejanie, wiesz to moze chyba chodzi o to że jak jest krwiaczek to on się wchłonie to jajo będzie lepiej przylegalo...Powiem Wam że ja już przestałam czytać, pytac i stresować się. Musi być dobrze innej opcji nie przyjmuje. Wolę się nie martwić na zapas bo to tylko zaszkodzi. Jak ma się nie udać to i tak się nie uda. Tyle moje co wyleże. Przynajmniej nie zarzucę sobie że czegoś nie zrobiłam. Lekarz mówił na 1 wizycie żeby się nie martwić bo to małe odklejenie ale ja jak zwykle panikara .

No właśnie nie ma nic na przyklejanie, wiesz to moze chyba chodzi o to że jak jest krwiaczek to on się wchłonie to jajo będzie lepiej przylegalo...Powiem Wam że ja już przestałam czytać, pytac i stresować się. Musi być dobrze innej opcji nie przyjmuje. Wolę się nie martwić na zapas bo to tylko zaszkodzi. Jak ma się nie udać to i tak się nie uda. Tyle moje co wyleże. Przynajmniej nie zarzucę sobie że czegoś nie zrobiłam. Lekarz mówił na 1 wizycie żeby się nie martwić bo to małe odklejenie ale ja jak zwykle panikara .

Część dziewczyny. Dawno się nie odzywałam. Jak wróce z pracy to wszystko opowiem. U mnie już idzie 9 tc

Dziewczyny jak będziecie pobierały mocz zwróćcie uwagę, żeby zrobić to jak najdokładniej. Ja odebrałam 1 wynik i miałam bardzo liczne bakterie. Wylądowalam prywatnie u ginekologa(150 zł) po receptę na antybiotyk. Ale pomyślałam że lek to ostateczność, boje sie ich w 1 trymestrzem Pomyslalam-zrobię wynik jeszcze raz! Dokładnie się umylam przed oddaniem próbki, środkowy strumień z wolnego siusiania i Pani w laboratorium kazała nawet rozchylic wargi sromowe żeby nie dotykalo niczego w drodze. Najważniejszy jest też czas od momentu pobrania moczu. U mnie w 1 wersji o 4 rano pobralam wynik o 8 rano zawiodłam do punktu a oni dopiero o 12.00 do laboratorium.Wynik masakra. Za kolejnym razem sama zawiozłam prosto do laboratorium mocz dosłownie 30 minut przed pobralam i wynik jest ok. DOBRZE ZE NIE WZIELAM ANTYBIOYYKU!!! Jeśli nie macie możliwości bezpośrednio do laboratorium trzymajcie w lodówce. BO jak słoiczek stoi w ciepłym domku to bakterie się mnożą jak szalone. Może głupi wpis ale dla mnie okazał się istony

Tu Kajka :) co tam słychać dziewczyny. Wchodzę w 9 tydzien mdlosci ustapily za to apetyt dopisuje na maxa...Nie mogę przestać jeść,a waga wzrasta w mega tempie. Czasem zapominam że wogole jestem w ciąży... Wizyte mam ustalona na 2 października. Ale planuje zmienić lekarza więc pewnie indatasie zmieni...A u Was kiedy planowane usg?

Hej. U mnie w wadze wyczerpały się baterie więc nie wiem ile mi tam przybywa :D Obym się nie przeraziła u lekarza. Chociaż jakoś specjalnie się nie objadam. Ochotę głównie mam na jogurty i owoce. Chociaż ostanio zjadłam całe pudełeczko śledzi. Usg mam rano w poniedziałek.

Hej dziewczeta a u mnie wszyscy chorzy . w tygodniu musze znow mocz robic i morfologie. Teraz walcze zeby nie zwymiotowac wszystkich lekow :-/ masakra. Ja nie tyje i mam nadzieje ze tak zostanie,bo tez mam apetyt za 3 a nie dwoch. Ale musze jakos powstrzymywac sie bo bedzie kiepsko.

Hej,ja właśnie dochodzę do siebie po mega przeziębieniu.Nigdy mnie tak nie wzięło jeszcze.W desperacji zjadłam czosnek.Do tej pory mam odruch wymiotny jak sobie przypomnę.Ja przytyłam 2kg ale apetyt mam straszny.U mnie pierwszym objawem ciąży był apetyt ale taki mega jakbym normalnie cały dzień nie jadła.Jutro zaczynam 12 tydzień a cały czas mam mdłości.Jeszcze zanim dowiedziałam się o ciąży zamówiłam sobie torebkę.I tak mnie odrzuciło od tej torebki,że nie mogę nawet o niej myśleć.Walnęłam do szafy,żeby nie rzucała się w oczy ale czasem gdzieś w necie się przewinie ta firma i normalnie mnie pociąga. GreyOwl jak przeczytałam o tych śledziach też mnie pociągnęło:)Ja jutro też usg. Dziewczyny,czy Wam też tak gorąco? Dziękuję Bogu,że te upały się skończyły,bo mi było słabo z gorąca.Najgorzej w nocy.Okno rozszczelnione a mi gorąco.Mąż mówi dzisiaj że chyba trzeba już w centralnym palić a mi normalnie aż słabo z ciepła.Mnie zawsze było zimno.Nawet w lecie chodziłam poubierana a teraz masakra.

Witajcie dziewczyny, dawno mnie nie było ale nie mialam neta, kilka dni temu zaczęłam 9 tydzień a mdłości i zgaga nadal mnie męczą, coś okropnego... Katiuszka mnie też ciągle gorąco, chłodno się zrobiło a ja dalej chodzę w krótkim rękawku i otwieram okna, apetyt też dopisuje jednak nie mogę się objadać bo później będzie źle, przebojem ostatnio okazały się łazanki (kawałki mięsa odkładałam na bok bo nie mogłam ich jeść) albo konserwa mięsna z ogórkiem kiszonym, a i mleko piję którego nienawidzę i nie pilam całe życie, aż mąż się zdziwił, a przytyłam juz 2 kg

A i współczuję przeziębienia, w tamtej ciąży byłam co chwilę chora wiec wiem jak to jest, trzeba się leczyć domowymi sposobami, trzymajcie się i zdrowiejcie

Hej dziewczynki jak tam u was? Ja jutro no w sumie już dzisiaj o 8 rano mam usg penetralne tak się nie mogę doczekać nawet spać nie mogę. U mnie już jest lepiej męczyłam się z przeziębienie 2 tygodnie ale już powoli przechodzi. Dalej czuje ciągnięcia od pępka w dol ale od razu zapytam lekarza może to dlatego że mam dużą ilość leukocytow i liczne bakterie w moczu może to jakaś infekcja pęcherza no zobaczymy jutro. A u was jak brzuszki? U mnie już 12 tydzień i 4 dzien a apetyt dopisuje :) Wiktoria.

Hej. Skad ja to znam. Ja nie moge patrzec na zmywak kuchenny. Jak spojrze od razu chce mi sie wymiotowac :D tez nigdy nie pilam mleka a rano jak wstaje to od razu otwieram butle. Zaraz trzeba wychodzic z cieplego wyrka i do roboty :-( nie wiem w imie czego ja sie tak męczę,naprawde. Wzielam juz swoje leki i musze lezec spokojnie,zeby nie zwymiotowac.

Hej Dziewczyny dajcie znać jak tam po badaniach. Ja już się denerwuję przed jutrzejszym usg...kiepsko mi się spi strasznie a później w pracy nieprzytomna jestem. Mdłości już mi tak mocno nie dokuczają i apetyt się zwiększył. Zachcianki mam różne :-) Wagi w domu nie mam więc nie wiem ile przytyłam ale spodnie to już te luźniejsze muszę nosić :-) Jak narazie się trzymamy i nie chorujemy i oby tak dalej. W poprzedniej ciąży co chwilę bylam przeziębiona no i oczywiście tylko czosnek, miód i malinki.

Tu Kajka. Ja zrobiłam posiew moczu sama poszlam bez wiedzy lekarza. Chcialam miec przed wizyta wszytskoe świeże wyniki. Mam bakterie Coli skała najgorsza 10 do 6. Nie wiem co zrobić...pewnie skończy się antybiotyków...boję sie

Hej dziewczyny ja rano miałam badania penetralne. U mnie jest wszystko wpozadku dzidzia rozwija się prawidłowo ma 6.5 cm i na 80% będzie to chłopczyk u mnie to 12 tydzień i 4 dzien. Wiktoria

Hej. Ja też po badaniu. Niestety moje maleństwo nie chciało z Nami zostać :( Leżało nieruchomo i serduszko nie biło. Lekarz powiedział że był jakiś obrzęk. Nie przyjeli mnie dzisiaj w szpitalu z powodu braku miejsc. Mam się stawić jutro rano.

GreyOwl jak mi przykro. Bardzo Ci współczuję

GreyOwl tak strasznie mi przykro. Tulę Cię z całej siły.

Jestem w szoku Grey. Bardzo mi przykro :-( trzymaj sie kochana

GreyOwl bardzo mi przykro:-( wiem jakie to trudne bo też przez to przechodziłam...ściskam mocno...trzymaj się

Grey a mówili ci coś w którym tyg się ciąża zatrzymała? Ile masz lat przypomnij

Współczuję Ci.Brak mi slow...sama to przechodziłam niedawno...pochowalam coreczke, był to 8 tydzień.Jakbys chciała pogadać, zapytać o cokolwiek to jestem tu. Kajka

Ja najbardziej boje sie tego. Mam dwojke dzieci i nie myslalam o tym ani przy 1 ani przy 2 ciazy. A teraz mysle o tym non stop. Czytalam wczesniejsze wpisy Grey. W pewnym momencie przestaly ja bolec piersi wiec podejrzewam ze moglo wtedy dojsc do tej tragedii:-( z tego co na forach pisza inne kobiety to u nich do poronienia doszlo wtedy jak ustały objawy ciąży. Trzymajcie sie dziewczyny wszystkie.

Tak..U mnie piersi nagle dopuściły...tydzien potem poronilam. Kajka

Hej. Dziękuję za słowa wsparcia. Lekarz powiedział że ok tygodnia temu ciąża się zatrzymała. Mam 32 lata. Jestem w szpitalu. Wzięłam tabletki i mam czekać na krwawienie. Boję się zabiegu.

Ja pierdziele zaczęlam sie bac bo wczoraj zauwazylam ze cycki mnie nie bolą:-( ale wymiotowalam rano

Ja też nie wiem jak ja dzisiaj doczekam do tej wizyty. Mi mdłości ustąpiły i też się już doszukuję najgorszego:-( tak miałam poprzednio wszystkie objawy ciąży ustąpiły no i niestety okazało się że serduszko nie bije...teraz jest strach i niepewność jak to będzie. Grey zabieg jest w znieczuleniu ogólnym...jeśli chciałabyś porozmawiać to daj znać...ściskam mocno

Ojej GreyOwl tak mi przykro, współczuję z całej siły, jak będziesz miała ochotę odezwij się, jesteśmy z Tobą

Grey,pamiętaj,że jesteśmy tu z Tobą. Też przez to przechodziłam kilka lat temu.Też 12 tydzień a serce przestało bić ok.8 tygodnia.Dla mnie był to szok straszny,bo miałam cały czas mdłości i wymioty. Ja wczoraj miałam prenatalne.Badanie miałam przez brzuch i przez dół,bo mały cały czas uciekał i nie dał się zmierzyć.Ale jakoś się udało.Na razie wygląda,że wszystko ok,przezierność ok no i czekam na wyniki z krwi.Prawdopodobnie chłopczyk. Dziewczyny,mam taką znajomą normalnie bez krzty taktu.Dzisiaj się dowiedziała,że jestem w ciąży i od razu mnie pociesza ( w cudzysłowiu oczywiście),że to co,że usg jest ok jak z krwi źle wychodzi i czy jak będzie chore to czy usunę.Normalnie brak słów i ręce i cycki opadają.

Witam ponownie po ogromnej przerwie. Bardzo współczuje Grey trzymaj się jakos chociaż wiem jakie to trudne. Z czasem będzie łatwiej, to prawda ze czas goi rany ale blizny pozostają, ja również wiem coś o tym. Ja już po badaniach prenatalnych u mnie wszystko dobrze, prawdopodobnie będzie dziewczynka. Termin nadal między 31.03 a 03.04. Wszystkiego dobrego dla Was Amilia