Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka nienawidzi mojej przyszłej żony

Polecane posty

Gość gość

Moja przyszła żona jest Ukrainką i moja matka wprost jej nienawidzi. Oczywiście stara się przy niej i nie daje jej tego odczuć, ale gdy jesteśmy sami strasznie na nią nadaje. Oczywiście tłumaczyłem jej już ze to cudowna kobieta itp ale moja mama ma już swoje lata i obawiam się ze nie bedzie z nią tak łatwo. Czy można jakoś opanować te sytuacje? Nie wyobrażam sobie tego na dłuższa metę. Na dodatek moja narzeczona jest w ciazy, o czym mama cały czas nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoMore
Słuchaj,, zakładasz nowa rodzinę, od tej pory najważniejsi dla Ciebie będą narzeczona i dziecko i koniec. Musisz to mamie powiedzieć, że chciałbyś aby była częścią waszego życia, ale jeżeli ma za plecami nadawać na tą dziewczynę, to kontakty się pewnie poluzują. Swoją drogą, nie widzi, że Cię tym krzywdzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie myśle ze ona tego zupełnie nie widzi mimo ze mówiłem jak zle się z tym czuje. Dziewczyna tak naprawdę jedzie do domu a ja zostaje z matka i zbieram te wszystkie emocje które ona tłumiła w sobie przez cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoMore
Ale co jej w niej przeszkadza? To, że jest ukrainka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Mówi ze to wstyd ze nie potrafiłem znaleźć sobie kobiety z polski. Ze ona tu przyjechała z niczym do polski i tego typu teksty. Poza tym na sile „szuka” mi kobiet, co jest totalnie upokarzające. Właściwie może nie szuka ale dogryza mówiąc : „ta i ta to taka fajna dziewczyna, samotna, a jej rodzice to maja to i tamto”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre. . Matka powinna akceptować wspierać. . Stanowczo jak prawdziwy mężczyzna musisz matce postawić granice. Jak zacznie swoje - po prostu wychodz. Co to za teksty są w ogóle?? Współczuję, znam to z autopsji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stawiam matce granice ale jestem teraz między młotem a kowadłem. Mama ma problemy zdrowotne, dodatkowo niepotrzebnie się przejmuje moja jej zdaniem „tragiczna” sytuacja. Z jednej strony często ja odwiedzam, pomagam, bo jest sama, z drugiej strony ukrywam własne szczescie i nawet nie powiedziałem jeszcze o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka ma racje. Nie boisz się różnic kulturowych? To dziewczę cię wykorzysta, zobaczysz. Nie rozumiem jak można wiązać się z kimś dla kogo Bandera to bohater narodowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka Tobą manipuluje. Idz na terapię tam Ci pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krótka piłka: "Mamo, albo zaakceptujesz moją przyszłą żonę, albo o mnie zapomnij." Dziękuję, do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byłaby ukrainka też by było zle- gwarantuje ci. Jak wyżej. Krótko zdecydowanie- szacunek dla mojej wybranki albo do widzenia. Jesteś gotowy na To? Jeśli nie, zostaw dziewczynę w spokoju, bo zmarnujesz jej życie Ty i Twoja matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pora zachować się jak facet i odciąć od matki, póki nie nauczy się szacunku. Po prostu - przestać tłumaczyć i wyjaśniać, tylko jasno powiedzieć, że albo się zamknie, albo cię nie zobaczy. Tylko do tego trzeba mieć jaja. A coś mi się zdaje, że mieszkasz z mamusią a przynajmniej non stop się z nią widujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, nie słuchaj tych idiotek ! Ciekawe czy zrobilyby to samo jakby to była ich matka.. Pewnie nie ! Ale to ta zła teściowa to na nia mozna nadawac.. Poczytaj sobie tu tmaty o tesciowych.. nauczysz sie wiele.. a na pewno JAK SIE NIE ZACHOWYWAC. Sam wyciagnij wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×