Samotność kobiety po 30tce

gość0987654321 dziś Takich rzeczy nie traktuje się poważnie. Ja rozumiem. No cóż, skoro musisz to nie zatrzymuję. Może kiedyś los się odmieni. Życzę Tobie tego i pozdrawiam.

Nie dziekuje, by nie zapeszac:)

Ale czego oczekujesz? Ja nie jestem psychologiem, ale brzmi mi jak problemy z poczuciem własnej wartości. Więcej nie jestem w stanie powiedzieć, nie znam cię. Moja sytuacja jest podobna do twojej, ale odczucia daleko inne. Nigdy nie straciłam radości życia, nigdy nie wpadłam w uzależnienie, nie miałam problemów psychicznych. I myślę że może to przez to że nie mam problemów z poczuciem własnej wartości.

Doskonale Cię rozumiem, mam duzo , jednak jestem sama ze wszystkim i nic nie sprawia mi przyjemnosci. Znudzona jestem umawianiem sie przez Internet

gość dziś Ps. Za to ja podziękuję. Miło czasami przeczytać tutaj kilka normalnych zdań.

Widzisz ja tez tak mialam jak Ty. Bylo ok. Zylam szczesliwa, zadowolona, cieszylam sie ze nie wiem.....swieci slonce albo pada deszcz. I nagle mnie dopadlo. W grudniu jakos. I tak chcialabym wrocic do tamtego czasu, gdzie mialam to gdzies czy jestem sama czy z kims. I bylo mi dobrze. Ja na pozor nic po sobie poznac nie daje I to jest chyba najgorsze. Gram twarda:). A nie ma dnia zebym nie wyla wewnatrz duszy.

To wyzej to ja autorka

22:52 gosc Umawianie przez internet to porazka, ktora goni porazke. Zdarzylo mi sie pare razy. I potwierdzam

Ale coś się wydarzyło w tym grudniu?

Wlasnie nic konkretnego. Nie wiem moze Swieta I rozmyslania z tym zwiazane mnie tak nastroily.

Hmm no to nie wiem. Ale powodzenia.

Czasami może dobrzy ludzie mijają się na ulicy i każdy idzie w swoją stronę. Tak samo tutaj, mijamy się tylko.... :o

Ja to widze tak, ze powinnas sprobowac pogadac z tym facetem, ewentualnie z jego przyjaciolka. Wyglada mi to na zwykle nieporozumienie. Glowa do gory!

A sorka, nie ten watek ;) Coz...w Twojej sprawie, widze to tak ;) Albo masz tak specyficzna urode, ze straszysz w nocy, albo ewentualnych chetnych sama odstraszasz w dzien. Single czesto narzekaja na samotnosc, ale...lubia to swoje zycie pelne luzu, bez koniecznosci podporzadkowywania sie drugiej stronie. Przychodzi moment, gdy fajnie by bylo sie do kogos przytulic i miec to poczucie przynaleznosci, a z drugiej strony masz juz tyle swoich zajec, rytualow, nawykow, ze jak tu wcisnac w to kogos innego? Nie ma miejsca dla intruza ;) Albo masz ciastko, albo je konsumujesz, Mala ;)

Każdy jest kowalem swojego losu. Te wydumane "problemy", to użalanie się nad sobą, jest żałosne. Wystarczy ruszyć dupę, chcieć coś zmienić i życie może zupełnie się odmienić. Ale trzeba chcieć i włożyć w to wysiłek. Samo czekanie że się zmieni skończy się na czekaniu. I żałosnym biadoleniu.

Tylko ze ja probuje, sraram sie I nic:). Ile portali, szybkie randki, chodze w miejsca gdzie kreca sie faceci np biegacze. Zawsze lekki makijaz. Jestem ladna, wiele os mi to mowi. Inteligentna, wyksztalcona. Czyms odstraszam:)

Z biegaczami to jest dobry pomysl. Rzuc takiemu jakas galaz pod nogi. Jak sie zdrowo wypier...li to na pewno Cie zapamieta ;) A powaznie, jestes ladna? Yyyy...ladne dziewczyny maja mase, nawet glupkowatych, adoratorow, ale maja. Wszyscy Ci mowia, ze jestes ladna? Ja tez mowie znajomym, ze ich pelnoletnie auta sa fajne ;) Pokazesz zdjecie, to Cie ocenie mistrzowskim okiem ;) A ze dzis niedziela i jestem wyspany, to mozesz liczyc na wysokie noty ;) Ale czy prawdziwe? Szybkie randki, portale...albo masz pecha, albo nierealne wymagania co do kandydatow. Cuda sie zdarzaja, ale na mnie Alice Eve raczej by nie poleciala :/ Poza tym, czy potrafisz jeszcze byc mila, lagodna, zabawna i najwazniejsze, czy potrafisz w krotkim czasie zrobic stos pysznych kanapek i nie odzywac sie w czasie meczu? ;)

Mecze mnie nie interesuja czyli jeszcze lepiej nie gadam bo mnie nie ma:):):). Zamykam temat:)

Yyyy...ladne dziewczyny maja mase, nawet glupkowatych, adoratorow, ale maja Poprawiam. Mają 99 % glupkowatych adoratorow. 1% jest do szukania przez całe życie.

Ale nie możesz sama zagadać jakiegoś fajnego faceta? Aż tak ci korona by z głowy spadła, aż tak naruszona byłaby twoja kobieca próżność?

Ja zagadywalam sama, proponowalam wyjscia i mnie olewali.

Taa,zagadywałaś. A świnie latają.

Kobieta sama nie zagada chyba, ze dzwonia z orange

Skoro CIę olewali, to znaczy, że jednak nie jesteś atrakcyjna... zrób coś ze sobą.. nie wiem, schudnij, idź do fryzjera, ubierz się sexi...

Fajni faceci po 30 są zajęci. Bajek nie ma.

Nie. Fajni mężczyźni próbują zagadać. Chcesz kogoś poznać? Daj mu szansę. Może nie wyjść mu zagadanie do Ciebie, ale rozmowa z nim może być fajna. Nie wierzę w Waszą kobiecą samotność. Facet próbuje zagadać do kobiety a one co? Odrzucają go na wstępie za wygląd. Cierp ciało co chciało. Życzę Tobie samotności do końca życia.

dziś To chyba nie trafiłaś jeszcze na mnie. Ja zagaduje na milion sposobów. I co? I g****o. Tracę powoli nadzieję.

Fajni mezczyzni do 30-zwykle nie maja powodzenia bo ich nie doceniacie. Bo sa porzadni, nie "blyszcza" w towarzystwie, nie sa maczo. Za mlodu szczegolnie kobiety leca na badboyow. Powiedzcie same jakich macie bylych? No wlasnie. Fajni mezczyzni do 30 trafiaja we friendzone. Zajeci do 30 sa na pewno roochacze ale nie playboye, ci co wpadli, majacy problemy alkoholowe i damscy bokserzy. Nie bez powodu tyle sie mowilo oi przemocy wobec kobiet. Bo kobiety wybieraja takich a nie innych mezczyzn.

gość dziś Szkoda strzępić ryja. I tak na kobiecych forach będą tematy typu "jestem samotna bla bla bla"... Tyle okazji im przechodzi koło nosa a one ciągle je odrzucają...

Tak, tyle tych fajnych mężczyzn na kafeterii, bidulkow bo oni tacy fajni, a durne kobiety ich nie chciały. Tylko że w takim razie są fajni tylko w swoim mniemaniu. Bo ci rzeczywiście fajni są dawno mężami.