związek z DDA

moj maz jest dda i jego najwiekszym problemem jest brak pewnosci siebie. poza tym jest wspaniałym ojcem i bardzo opiekunczym mezem. nie lubi konfliktow i ponad wszystko musi miec spokoj, inaczej sie gubi. wie dokladnie jak ma nie wygladac jego dom i atmosfera w nim panujaca.

szkoda czasu, szukaj dalej

ktos pytal gdzie pracuje. pracuje na poczcie

Jemu też brakuje pewności siebie. Bardzo się wszystkim denerwuje i przeżywa. Ale nie daje po sobie poznać. Ja się nie czuje w tym związku pewnie. Przez to że on niczego nie planuje, nie ma rozmów o przyszłości, Tylko wszystko jakoś to będzie. A ja mam 30 lat. 4 lata takiego związku za mną i nadchodzących zmian nie widzę. Słyszę tylko że on chce normalnego życia. Ale nic w tym kierunku nie robi. Nie mówi że mnie kocha za to usłyszałam "A kto powiedział że Cię nie kocham". Tak wygląda to moje życie. Zależy mi na nim, chce żeby był szczęśliwy. Ja też chcę być szczęśliwa. Ale buntuje się bo nie chce być cierpietnica, Tylko dlatego że on ma źle A ja muszę z nim to ciągnąć. Na mnie nie patrzy Ale oczekuję że ja się do niego dostosuje.

autorko, uciekaj jak najdalej od niego!!! Ja bardzo zaluje , ze wyszlam za swojego meza. Jest coraz gorszym czlowiekim , mezem i ojcem. Jego rodzina z pozoru ok ludzie to patologia mentalna. Marze aby w koncu odciac sie od niego i od nich. Najbardziej zal mi swoich wlasnych dzieci ktore juz chyba maja syndromy DDA bo maz tez popija. Nie wiem co robic jak to rozwiazac. Niedawno zlapalam sie na tym, ze pomyslalam zeby on w koncu sie zapil i wykonczyl to w koncu bylby spokoj. Przestrzegam Cie autorko nie wiaz sie z nim. Nie twierdze, ze bedzie od razu pil ( chociaz to bardzo prawdopodobne) ale moze go dotknac inny rodzaj psychicznego poharatania. Mam znajoma ktorej maz tez jest DDA , on nie pije wrecz nienawidzi alkoholu ale sluchajac go i patrzac jak ja traktuje , mysle ze jest psychopata. Ona musi mu we wszytskim ulegac ,ma byc posluszna, nie wolno jej krytyowac jego osoby ( kiedys to zrobila w towarzystwie to tak sie na nia wydarl, ze szok) Jego matki boi sie jak ognia :( Wiec jesli widzisz , ze w rodzinie chlopaka ktores z rodziocow bylo DDA od razu uciekaj , to najlepsza droga.

gość ja z 20 17 zapomnialam dodac , ze u meza to jego ojciec byl alkoholikiem

Znam 2 dda i to są normalne, fajne osoby. Z tym, że obie po kilkuletnich terapiach.

Uciekaj od niego. Mój brat związał się z kobietą DDA. Mają dwoje dzieci już dorosłe, i właśnie dlatego dopiero teraz od niej odchodzi. Jego życie to jedna wielka męka. Ona po studiach, trzy kierunki, mega pobożna. Ale uzależniona od suplementów, wszystko kontroluje, o wszystkim decyduje, wszyscy naokoło robią źle, każda zadbana kobietą to d****** manipuluje i kłamie. Nie ma przyjaciół, w pracy wieczne scysje, wszystkich chce ustawiać, kontrolować, decydować jak mają żyć. Starsza córka jest po próbie samobójczej, młodsza choruje na anoreksję. Wszystko zawsze pod kontrolą, nie wolno im korzystać z komputera, mieć znajomych (bo wszyscy źli). Brat właśnie znalazł mieszkanie, zabiera ze sobą córki i odchodzą na dniach, cała trójka już umówiona na terapię.

jestem dda, moj maz tez. owszem ja jestem zamknieta w sobie, zakompleksiona, a maz malo wylewny, ale udalo nam sie stworzyc normalna rodzine. nie pijemy, nie bijemy sie, mamy fajne dziecko. jest dobrze. ale wiem ze roznie bywa. najgorsze ze dda bardzo czesto powielaja bledy rodzicow