Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj facet caly czas mnie krytykuje przez to spada moje poczucie wartosci

Polecane posty

Gość gość
no jak cchesz wyjsć z błędnego koła- żle sieczujesz, rozwala ci psychikę, jest coraz gorzej, ale odejść nie możesz bo masz zjechana psychikę. On ci dalej ją rozwala ty dalej siedzisz i pozwalasz, jest gorzej, nie odchodzisz i tak w kółko. To kiedy ma być lepszy moment. a poza tym po co c***ewność siebie do odejścia od faceta z którym nie masz dzieci, małżeństwa, kredytów itp. Odchodzisz i tyle. Szukasz noclegu,pracę masz wiec jakoś sie utrzymasz, zabierasz graty i urywasz kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zreszta to tez nie jakiś światowy model, żeby brać jego słowa aż tak do serca i mieć się za gowno. To ostatni moment Autorko, ale Ty i tak od niego nie odejdziesz on już osiągnął swój cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlaśnie, co on znowu za cudo, stary dziad,którego zadna wczesniej nie chciała na powaznie i na dłużej, u kresu swojego wyglądu , zdolności seksualnych, z kryzysem wieku sredniego, rozliczeniami co w zyciu nie wyszło, z podłym, chamskim charakterem Serio jest o co walczyć, przeciez on sie kończy jako facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie osiagnal swoj cel... A ja sie czuje beznadziejna. Teraz juz nawet nie wierze kiedy jakis jego kolega powie, ze jestem ladna. Po prostu czuje sie beznadziejna. Ja to w ogole mam ciezkie zycie, najpierw zrypane na maxa dzicinstwo, teraz to... Serio czasem mam mysli samobojcze, mam nadzieje, ze kiedys sobie czegos nie zrobie, a dzisiaj to mam dola na maxa, a nie moge sie nawet rozplakac bo seidze w biurze. Bardzo mi z tym wszystkim zle... W realu nawet nie moge sie pouzalac nad soba bo kazd jest zajety swoimi sprawami, dobrze ze jest net, tu moge napisac to co czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, facet ciebie nie kocha. Siebie też nie kochasz. Co miałby zrobić ten pan, żebyś się w końcu spakowała i odeszła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie dobrze, dasz radę przecież raz już dałaś. Będzie ciężko, ale z czasem będzie na pewno lepiej. Ja za Ciebie trzymać kciuki i mam nadzieje, ze znajdziesz w spbie sile odejdziesz od niego i ułożysz sobie życie sama czy tam z kim będziesz chciała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×