Powiem wam dlaczego faceci zdradzają, róbcie notatki

1. bo taka ich natura 2. bo partnerka staje się dla nich nudna Aby utrzymać partnera w wierności trzeba mieć wyobraźnie i pomysłowość oraz być otwartą na różne rzeczy. Ogólnie 98% facetów zdradzi jeśli mają szanse. Więc nie dawać im na to szans i będzie ok. Facet ogólnie nie zdradzi sam, musi się do niego podstawić jakaś suczka, a sama się nie podstawi jeśli facet jej nie szuka, proste.

Zaprzeczasz sobie za każdym razem. Skoro taka jest męska natura, to po co ktokolwiek miałby jakiegoś zatrzymywać? Skoro wszyscy są tacy sami, wystarczy wziąć pierwszego lepszego. Zmieni mu się najwyżej wygląd. Skoro 98% facetów według ciebie zdradzi jeśli ma na to szansę to próby nie dawania im na to szans doprowadzą do tego, że zaczną się nudzić upierdliwą partnerką i to nieważne czy ze względu na trucie i przypominanie o sobie, ale i ciągłą chęcią kopulacji. Prędzej czy później wykiełkuje myśl "a jakby to było z inną?". Poza tym... dodajesz, że 98% facetów zdradzi jeśli ma na to szansę( jak mniemam) "Facet ogólnie nie zdradzi sam, musi się do niego podstawić jakaś suczka, a sama się nie podstawi jeśli facet jej nie szuka, proste." CO???? XD To się przecież wzajemnie wyklucza. Skoro zdradzi jeśli będzie na to szansa, to nieważne czy szukał skoku w bok czy nie to zdradzi i tak więc jakakolwiek próba starań jest daremna. Poza tym faceci to nie panowie świata i nie decydują o tym kiedy ma się mu ktoś podstawić w "odpowiednim momencie" LOL. Skoro twoje podejście przedstawia faceta z natury spie*dolonego, co znalazł fiu.tka na śmietniku to jedyną rozsądną poradą którą powinno się udzielać to jak żyć z takim raczyskiem lub ewentualnie jak się go pozbyć raz na zawsze.

Ja tam jestem 15 lat po ślubie i nie zdradzam. Nie mam w pracy okazji, po pracy nigdzie nie wchodze i weekendy z rodziną. Może jakby była okazja i jakaś się nawineła to bym zdradził, ale samemu nie chce mi się szukać i w to bawić. Tym sposobem jestem wiernym mężem. A seks z żoną jak mi się znudzi to daje 2 tygodnie celibatu i potem znowu robimy to jak zajączki z wygłodzenia. Nieraz sobie strzepie do filmików dla urozmaicenia. Tyle. Więc facet może być wierny, tylko niektórzy mają więcej okazji i nie potrafią odmówić.

No to zdradzą, i co z tego? Czy babie coś ubędzie z tego powodu? K***s nie z mydła!

to muszę być idealna, bo jedna złapała już mojego mezza za frendzla a on powiedział ze kocha swojążone

Bzdury autorko.

Tylko pytanie jedno podstawowe. Po co takiego przy sobie zatrzymywać??? Taki lepiej niech idzie w czorty, po co mi takie zwierze w domu???

Weźcie lepiej poczytajcie jakąś literaturę naukową a nie powielacie popularne mity i wymysły. Facet jeśli nie chce to nie zdradzi i tyle. Każdy ma tez własne przekonania i osobowość. Nie jest to bezrozumne zwierzę bez własnej woli, bez kontroli, do którego jest sprowadzane gdy ktoś powołuje się wyłącznie na naturę reprodukcyjną. Jeśli ktoś zdradził to znaczy, że dał sobie na to przyzwolenie a powody i wymówki mogą być przeróżne.