Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

znacie rodziny wielodzietne

Polecane posty

Gość gość
gość dziś żadne przegięcie nie jest dobre. Poz tym wszystko zależy od chcarkteru człowieka. Jeden potrzebuje towarzystwa a drugi przeciwnie, woli być sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam wiele :) sama z takiej pochodzę. Jest nas 5. Każdy na start od rodziców dostał 100 tys zł. Mój mąż też na 4 rodzeństwa. Wyuczyli się zawodu ale każde było zdane ba siebie. U cioci też jest 5. Majątek dość spory otrzymało jedno z dzieci. U koleżanki było 10-cioro ale patologia--uzależnieni od alkoholu rodzice. W dzisiejszych czasach szwagierka mojej Sis. Radzą sobie dobrze. Mają 4 dzieci. Aktualnie na zagranicznych wczasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sówka1313
Znam parę takich rodzin, tylko jedna jest naprawdę '' na poziomie'' znaczy dba o dzieci i nie żyje z zasiłków,inne dużo gorzej, zwłaszcza jedna z nich- piątka dzieci, dwa pokoje, chłop i baba nie pracują, byli nawet w lokalnej gazecie- prosili o pomoc itd. Nie ma tam przemocy, ale po prostu lekkoduchy nieprawdopodobne- jak wpadnie kasa to hulaj dusza, a potem żebranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tylko ludzie bez rozumu się tak rozmnażają jak króliki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o proszę jakie bogate wielodzietne, mają dom z basenem, każde dziecko po pokoju itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie tylko wielodzietne uwierz jakbyś wyszła o za g****o własnego marginesu zobaczyłabyś inny świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0877A
do gosc 21:21 .... nie basenu w ogrodzie nie mamy nie stac nas , ale w tym roku kupilam jacuzzi hot tube, spokojnie miesci sie 6 osob , podgrzewa wode do 40 stopni i jest mega fajnym relaksem po pracy...to nie jest zaden luksus to godne zycie . majac kilkoro dzieci nie oznacza ze trzeba zyc na granicy ubostwa i wszystkiego sobie odmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak to możliwe, żeby w takiej wielodzietnej rodzinie poswięcić każdemu dziecku z osobna czas, kiedy się pracuje i ma się jeszcze całą masę obowiązków do ogarnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy 4 dzieci,oboje studia i dosc dobre stanowiska. Ja wlasnie koncze urlop macierzynski i ide na roczny wychowawczy. Bogaci nie jestesmy, ale na pewno nie biedni, mamy domek 130 m, jedno duze rodzinne auto i jedno male. W naszym otoczeniu jestesmy taka jedyna rodzina, dwoje znajomych ma 3 dzieci, reszta tradycyjnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak bylam w szpitalu to do dziewczyny przyszly siostry... Razy 9! I nie bylo 500+ i matka je wychowala! A dziewczyny widac normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.37 Ja mam trójkę rodzeństwa i uważam, że rodzice za bardzo się nade mną trzęśli i poświęcali mi za dużo czasu (a ja od dziecka byłam niezależna). Co to by było jakbym była sama, to nie chcę myśleć. Jak słucham wywodów matek, którym się wydaje, że mają wisieć na swoim jedynym dziecku 24/7, to mam dreszcze.. Biedne te dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A skąd Ty wiesz z czego ktoś żyje, ludzie ci się spowiadają, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam -siebie ;) Na dniach będę rodzić trzecie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie jak w kołchozie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem z rodziny wielodzietnej. Było nas 5-ro. Nie polecam takiego modelu rodziny. Nie rozumiem jak można mieć taką niepohamowaną żądzę rozmnażania, fundować takie zycie swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam rodzinę z 4 dzieci. Normalni ludzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie ktoś kto ma 4 dzieci nie może być "normalny". Ale to jest moja subiektywna opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak ktoś kto nie ma dziec***ięcioro może mi powiedzieć jak to jest? Do tego co ja powinnam czego nie ? Co mam czego nie mam ? Zabawne jesteście mundre w każdym temacie pewnie umiały by nawet doradzić człowiekowi bez nóg czy rąk jak ma żyć Ale z drugiej strony to rozumiem ostatnio byłam we wrocławiu z rodziną podeszła do mnie jedna pani i mówi ale cudowna z państwa rodzina nie to co w tv pokazują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten kto uważa że 4ka i więcej to zawsze patologia, to ma nie po kolei w głowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego ja mam pięcioro jestem sama, całe życie byłam sama, do momentu w którym poznałam męża mam pięcioro dzieci kocham go już 20 lat I szczerze nie rozumiem dlaczego ja byłam skazana na taką samotność przez pierwsze 20 lat swojego życia Już jako 8 latka sama wracałam ze szkoły odgrzewałam sobie jeść i czekałam na rodziców do nocy :-( i tak w koło a w weekendy byłąm sama bo rodzice się bawili mówili mamy prawo żyć :-( i fakt byłam czysta, ładna pachnąca i co z tego Jako nastolatka w liceum bałam się wszystkich po szkole do domu już taki nawyk. I dopiero jak skończyłam 20 lat poznałam mojego męża i On mnie najzwyczajniej w świecie odciął od tej patologii :-) Pokazał mi świat i ma ze mną dzieci ( powstały przed programem 500 plus już są dość duże za niedługo zostanie mi tylko najmłodszy na który przekroczę dochód i pięcetki nie dostanę to tak dla tych które mają ucisk d**yyyy) Tak że nie zawsze jedynactwo to taki cudowny kawałek chleba ja się leczę na nerwice mimo że mam 40 lat to wspomnienie tych samotnych godzin mnie prześladują a rodziców nie mam nie żyją w sumie i tak się do mnie nie odzywali bo nie poszłam w ich medyczne ślady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dla mnie ktoś kto ma 4 dzieci nie może być "normalny". Ale to jest moja subiektywna opinia. x domyslam sie, ze subiektywna.Widac poruszasz sie w środowisku, gdzie jest wiele patologii, wiec wsrod wielodzitnych tym bardziej. Ale zapewniam cię,ze sa najnormalniejsi , wyksztalceni, kulturalni, dobrze sytuowani ludzie z czworka dzieci. tak w Polsce, jak i za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie poruszam się w środowisku patologicznym. Wręcz przeciwnie. Po prostu nie rozumiem jak można się tak rozmnażać. Rozmnażanie zawsze postrzegałam jak coś bardzo zwierzęcego, taki irracjonalny popęd, nad którym człowiek nie jest w stanie zapanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj dziś przyjdzie czas gdy Ciebie juz nie bedzie,.ojca Twojego dziecka tez. W ponory wigilijny wieczor Twoj syn , czy corka przy konserwie z ryby bedzie ogladalo kolejny raz Kewina, nasluc***ac jak zza sciany plynia radosne kolendy sasiadow. Wowczas Twoje dziecko, z pewnoscia Ci podziekuje za ta " normalnosc" posiadanie jedynala to wygoda ale tez unieszczesliwienie dziecka. x Ale bzdury... jak mnie już nie będzie i męża to mój syn będzie dorosły i będzie miał zapewne własna rodzinę. A jeśli nie, to trudno, jego wybór. Ja jestem jedynaczką, od kilku lat mam swoją rodzinę i nie narzekam na brak rodzeństwa czy towarzystwa. Za to pamiętam jak sąsiadka, która miała 4 dzieci czesto przychodziła do mojej mamy pozyczyć pieniędzy, bo nie miała za co tych świąt zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Nie poruszam się w środowisku patologicznym. Wręcz przeciwnie. Po prostu nie rozumiem jak można się tak rozmnażać. Rozmnażanie zawsze postrzegałam jak coś bardzo zwierzęcego, taki irracjonalny popęd, nad którym człowiek nie jest w stanie zapanować x Gdyby nie było rozmnazania , zanikloby zycie na ziemi. Czego tu nie rozumiec? Chyba podstawy biologii zaliczylas? Czy probowałas sobie wyobrazic świat bez rozmnazania? jesli tak, to opisz go, prosze.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy probowałas sobie wyobrazic świat bez rozmnazania? jesli tak, to opisz go, prosze., xxx A co tu jest do opisywania? Chyba każdy wie jak wyglądałby świat bez rozmnażania. A gdyby tak ograniczyć ten eksponencjalny przyrost naturalny gatunku ludzkiego byłoby pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jeżeli dla ciebie rozmnażanie to coś strasznego to powinnaś się wybrać do specjalisty Bo rozmnażanie zaczyna się już od PIERWSZEGO DZIECKA tak tak to też jest rozmnażanie :-) Więc jak ciebie mamusia z tatusiem robili to też tatuś wkładał mamusi ( i tu zależy czy oboje tego chcieli, czy wpadka, seks z nieznajomym, gwałt) nie ważnie rozmnażanie to rozmnażanie to rzecz jasna i naturalna i jak ktoś jest zaburzony to odbiera to właśnie w sposób nie właściwy A i dodam że jak mam piątkę dzieci a sąsiadka ma dwoje i też ostatnio pożyczała odemnie pieniądze :-) tak że generalizacja tu nic nie da .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Uważam, że ludzie robiący dziecko za dzieckiem potrzebują specjalisty. A nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czy probowałas sobie wyobrazic świat bez rozmnazania? jesli tak, to opisz go, prosze., xxx A co tu jest do opisywania? Chyba każdy wie jak wyglądałby świat bez rozmnażania. A gdyby tak ograniczyć ten eksponencjalny przyrost naturalny gatunku ludzkiego byłoby pięknie. xx No chyba nie kazdy.. Nie siedzialabys teraz przy kompie, bo nie byloby ludzi, ktorzy go stworzyli, krzesla, biurka dachu nad glowa, chleba z maslem tez nie. Nie wyjechalabys , bo nie byloby srodkow lokomocji, no i nie byloby tez po co, gdzie byś mieszkala? nawt nie w namiocie, bo to tez dzielo ludzi.Nie czytalabys, nie sluchala muzyki. ITD ITD ITD.Sa planety , gdzie nie ma zycia, wyprowadzisz sie? nie mozesz, bo kto ci skonstruuje rakiete...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po tym co tu czytam a wy nie jesteście jedne i drugie w stanie wyłapać :-) Może po prostu każda zamiast wyciągać wnioski z tego co każdy tu napisał to widzi tylko to co chce widzieć Wnioskuję że są rodziny patologiczne wielodzietne i te z jedynakiem Są ludzie szczęśliwi z rodzin wielodzietnych ludzie szczęśliwi jedynacy ludzie nieszczęśliwi z rodzin wielodzietnych i nieszczęśliwi jedynacy AMEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Normalna jesteś. Gdyby nie było rozmnażania to by nie było życia. Nie byłoby mnie. To gdzie miałabym się wyprowadzać? świat wyglądałby jak wygląda tylko nie byłoby ludzi, zwierząt i roślin. Byłyby skały, oceany, zachody i wschody słońca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×