Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tragedia nad morzem a opieka nad dziecmi, głupota czy wakacje?

Polecane posty

Gość gość
Ale nie ma co sie obrzucać błotem i sięgać po argumenty niczym spod budy z piwem. Fakt jest faktem, dzieci w wieku 11, 13, i 14 lat to nie niemowlęta i nie trzeba ich niańczyć. Matka zapewne zostawiła ich bezpiecznych. Całe dzieciństwo i młodość spędziłam nad morzem i kolejny fakt że topili się głównie przyjezdni co z powodu nadmiaru słońca i słonej wody dostawali małpiego rozumu. Tak też zapewne było i w tym przypadku, dzieciom zabrakło zdrowego rozsądku. wina i tak skupi się na rodzicach bo tak skonstruowane nasze polskie prawo, żadne forumowe awantury dzieciom życia nie wrócą. Więc potraktujmy to co się stało jako lekcję życia na przyszłość I módlmy się żeby w naszych domach nie zdarzyła się podobna tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. czy teraz mozecie sie tak normalnie kompac na tej plazy z dziecmi jak tam dwa truposze gdzies są? wlasnie odwolali poszukiwania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka tragedia? Zdechly dzieci to zdechly na chuj drazyc temat xd no ale 500 plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo ci mówić bo nie masz jąder i nie możesz spłodzić dzieci. Jakby ci ktoś umarł to byś nie pisał takich głupot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ale nie ma co sie obrzucać błotem i sięgać po argumenty niczym spod budy z piwem. Fakt jest faktem, dzieci w wieku 11, 13, i 14 lat to nie niemowlęta i nie trzeba ich niańczyć. Matka zapewne zostawiła ich bezpiecznych. Całe dzieciństwo i młodość spędziłam nad morzem i kolejny fakt że topili się głównie przyjezdni co z powodu nadmiaru słońca i słonej wody dostawali małpiego rozumu. Tak też zapewne było i w tym przypadku, dzieciom zabrakło zdrowego rozsądku. wina i tak skupi się na rodzicach bo tak skonstruowane nasze polskie prawo, żadne forumowe awantury dzieciom życia nie wrócą. Więc potraktujmy to co się stało jako lekcję życia na przyszłość I módlmy się żeby w naszych domach nie zdarzyła się podobna tragedia. x Istotnie falochron przy wielkich falach to miejsce niezwykle bezpieczne. A o ojcu nadal ani słowa, tylko matka matka matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak oto wyglada polsko-katolicka milosc do blizniego. Tragedie z dziecmi zdarzaja sie wciaz i wszedzie. Nikt nie jest w stanie upilnowac 24 godziny na dobe dziecka albo dzieci. Wystarczy chwila nieuwagi. Moj syn bawil sie grzecznie autkiem na dywanie majac 5 lat, autoko nagle wjechalo pod stol, syn w sekundzie pochylil sie po autko i wyprostowal nagle, uderzajac glowa w stol. Skonczylo sie wstrzasem mozgu. Stuknijcie sie wszyscy w glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam tę plaże i tam musiała ta matka naprawde cos maskarycznego odwalic żeby tak było.. tyle kamer i straży nie ma nigdzie w Polsce na wybrzeżu, moze nie podaja prawdy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
**Istotnie falochron przy wielkich falach to miejsce niezwykle bezpieczne. A o ojcu nadal ani słowa, tylko matka matka matka ** Jak się ma rozsądne dzieci, to jak najbardziej. Nie było zakazu, o ile wiem, wstępu na falochron. Tam jest chodnik i można spacerować. Przy czym jak wspomniałam istotną kwestią jest w tej sytuacji rozsądek...lub jego brak, jak w tym przypadku. Nie matka i matka, tylko rodzice. O ile mi wiadomo dzieci miały ich obydwoje. Ojciec mógł zwrócić uwagę na dzieci, o ile 11,13 i 14 latek tego wymagają. A tak niestety ..znów... było w tym przypadku. Tak jak wspomniałam, wychowałam się nad morzem. W wieku 14 lat sama albo z koleżankami chodziłam na plażę, bez niańczenia przez dorosłych bo matka w pracy a dziadkowie mieli działkę. Nikt z nas nie pchał się do wody podczas sztormu, mimo że każdy umiał pływać, nie skakał po falochronach ani po klifie ani z mola na główkę, co niestety notorycznie rok w rok powtarzało się u turystów. Byc może to czego się człowiek nasłuchał i naoglądał w wakacje było wystarczającą lekcją życia, której brakuje przyjezdnym? Coż pozostaje napisać? Pozostaje mieć nadzięję że morze okaże sie łaskawe i odda ciała. Chociaż przy takiej fali może to być zupełnie w innym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię żeby byli pierwszy raz nad morzem ,jeździli na ferie zimowe na narty. Widziałam na Facebooku profil Kacpra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają swoje profile na FB...biedne dzieci.Już ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stała się tragedia i w takiej chwili można tylko współczuć rodzinie. Fakt, że nie powinny dzieciaki ani na chwilę znikać z oczu rodziców szczególnie wtedy, gdy są w wodzie. Podobno wcześniej cała trójka brodziła pod okiem matki, bo pływać w takich warunkach chyba raczej trudno. Różne są wersje internautów, którzy mieli być naocznymi świadkami, że powiewała biała flaga - przypuszczam, że w miejscu dozwolonym. W miejscach zakazanych zawsze są odpowiednie ostrzeżenia. Taka tragedia mogła też wydarzyć się na oczach rodziców i to w bezpośredniej odległości. Tu najlepszy dowód: https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Fale-porwaly-czterolatka-i-wciagnely-go-w-glab-oceanu-na-oczach-jego-matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i znowu policja szuka na kamerach.. w koncu muszą miec jakis "sukces" a obok w Gaskach ktoś w nocy wysadził bankomat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie odpowiedź mamuśka nasłała swojego adwokacinę na ratowników, cóż tonący brzytwy się chwyta.. fakty.interia.pl/zachodniopomorskie/news-darlowko-adwokat-rodziny-rzuca-cien-na-prace-ratownikow,nId,2620014

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przerąbane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan semendrink
A jak jest z ratownikiem - co mówią przepisy? Czy jak jest 3 metrowa fala a ich jest dwóch mają obowiązek skakać? Strażak musi wejść w ogień a ratownik składa jakąś przysiege? Czasem jest to przypadkowy student AWFu która chce dorobić na piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klodian
Dobre pytanie. Ratownik ma na pewno egzamin z pływania w trudnych warunkach ale czy ma obowiązek ryzykowania zycia dla ratowania innych jak policjant i strażak? Może ktoś wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ratownik ma na sobie kamizelkę ratunkową ale jak go fala wyniesie na srodek Bałtyku to mu wiele nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam te dzieći na fejsi jakie pasztety masakra niby 500 plus ale z wyglądem ani matka nie zrobi nic ani nikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz już można powiedziec bo to i tak wyjdzie w śledzctwie. Czy te dzieci były w normie umysłowej i fizycznej czy wymagały stałej opieki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta po trzydziestce
Tam byl czarny punkt i całkowity zakaz kapieli to raz, a dwa za opieke nad dziećmi odpowiadają ich rodzice. Chyba ktoś próbuje szukaniem na siłę winnych zamieść pod dywan własną nieodpowiedzialność i wyrzuty sumienia. Drodzy rodzice. Jesteście odpowiedzialni za śmierć waszych dzieci. Nie ratownik nie plazowicze tylko i wyłącznie wy jesteście odpowiedzialni za tą tragedię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprungli
Czy monitoring z momentu wejścia został już odczytany? Dzieciom nikt życia nie zwróci ale istnieje coś takiego jak pamięć o człowieku. Może jedno się potknęło a pozostałe je ratowały i nikt tu nie jest winien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Winni sa rodzice jak ktoś madrze napisał i jeszcze do tego był zakaz kapieli.To oni ponoszą odpowiedzialność za to co się stało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci na każdym kroku były pilnowane , czy człowiek miał siłe czy nie, to się nazywa odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak znaleźć ich adresy do kont Facebook ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×