Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzice z tragedii w Darłówku donieśli do prokuratury na ratowników!

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Ci ludzie na nagraniu, to właśnie osoby pokroju wielu kafeterianek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:24 tak? A z jakiej relacji świadków? Łaziłas tam i wypytywałaś ludzi i masz info z pierwszej ręki? Bo ja pierwsze słyszę, ze była na strzeżonej. Wszędzie, ale to absolutnie wszędzie, jest napisane, ze była na niestrzeżonej w czarnym punkcie. Nagle wszyscy chcą ją oczernić i nigdzie nie byłoby choć jednego rzetelnego artykułu o tym, gdzie naprawdę leżała? Sam szef ratowników udzielał wywiadu i mówił, że byli w czarnym punkcie. Puknij się w głowę. xxx Mało tego jej dzieciaki skakały do morza z tych kamieni koło falochronu - tak ludzie mówili szefowi ratowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja nie przeczytałam, ze to wieś. Było napisane "miejscowość", tak po prostu powiedziałam wieś. Tylko jakie to tak naprawdę ma znaczenie? x Ma znaczenie, bo wieś nie posiada rynku i ratusza. Jak przekazujesz jakieś info, to wklej linka, albo pisz rzetelnie. xx Nie, działki, to nie dzielnicapechowiec.gif Mieszka na ogródkach działkowych, ale tam moga byc też normalne domy, tylko do iluś metrów kwadratowych i płaci się mniejsze opłaty. x Przecież ja cały czas o tym piszę, że ona nie może mieszkać w czymś co jest altaną! Ona ma 4 dzieci plus ona i jej mąż. 6 ludzi na maksymalnie 35m2? Teraz nagle piszesz, że na terenie rodu są zwykłe domy. Nie, na terenie rodzinnych ogródków działkowych, nie może być zwykłych domów. Jeśli są domy, to znaczy, że zaraz obok działek, a mieszkańcy cały ten teren nazywają działkami. Mniejsze opłaty? Ale w czym? Teraz to nie rozumiem. Bo jeśli domu nie ma z gminy tzn, że ma swój, to co to ma za znaczenie, opłaty? W swoim domu grzejesz jak chcesz i świecisz światła ile chcesz. Tylko tyle, że podatek możesz mieć 50 zł większy, albo mniejszy co kwartał. A jeśli ma z gminy tzn, że ma komunalkę, lub socjalkę. I spokojnie może mieszkać za darmo, bo z mopsu wszelkie koszty wydębi. xx Piszesz o komunalnych czy socjalnych mieszkaniach, ale na takie czeka się raczej długo. x Zdziwiłabyś się. Zależy kto. Są osoby, które mają od ręki. Rodziny wielodzietne zawsze są na pierwszym miejscu. xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:30 ok, nie jestem typem obserwatorki w takich sytuacjach, bo najzwyczajnej w świecie przez kilka tygodni byłabym nie życia. Mnie po prostu prześladowałyby później te obrazy. Ja po prostu bym spieprzyła stamtąd, bo nie moge patrzeć na zwłoki, nawet wlasnego ojca nie chciałam widzieć. No ale piszesz, ze tu ratownicy wyciągają zwłoki, a kawałek dale ktoś się kąpie, więc ja się zastanawiam czy wg ciebie inni mają rezygnować z atrakcji i plażowania bo ktoś się utopił? Życie toczy sie dalej, ludzie mają wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to, ze brat radny, nie ma nic do rzeczy, bo radnym mógł zostać miesiąc temu, rok temu, 3 miesiące temu, a ona najstarsze dziecko urodziła 14 lat temu, więc gdzieś musiała się z nimi podziać, skoro tatuś mieszka osobno. x Radnym, to ten brat jest 4 lata. Teraz są wybory samorządowe, a kadencja trwa właśnie 4 lata. Nietrudno się domyślić. Po tym 14latku, to jeszcze był 13latek i 11 latka, więc chyba logiczne, że jednak z tym ojcem trójki mieszkała minimum 5 lat. O ile wersja z dwoma mężami jest prawdziwa. A za 8-10 lat, to gmina dawno by jej ten lokal socjalny wykombinowała. Mops by się tym zajął. xxx Kobieta kombinowała jakby gdzieś tanim kosztem zamieszkać z dziećmi, a ten frajer żyje 5 km dalej jak kawaler, nie rozumiem tego. x Gdzie kombinowała? Przecież jak nie masz dochodu i masz 3 dzieci, to przysługują ci wszystkie świadczenia z mopsu, w tym dodatek do mieszkania i inne. I mieszkasz za darmo. Nie musisz się smyczyć po altankach i kombinować. Poza tym, żeby mieszkać w altance, to trzeba mieć działkę. No i podaj ten link z wywiadem tej kobity co ich znała i mówi gdzie mieszkają, bo jak na razie, to ja się natykam tylko na artykuły mówiące, że dzieci były super fajne i rodzina chodziła do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że rozumiem także, dlaczego rodzina wyjechała. Pewnie wszyscy się na nich gapili, pod domem koczowali paparazzi, a oni chcieli być wśród bliskich. To, że zwłok nie wydobyto, nie miało znaczenia. I tak nie można ich przewozić póki co. Ludzie różnie przeżywają tragedię i nie macie prawa ich krytykować ani robić sobie żartów, bo wystawiacie sobie świadectwo, jaką to wy jesteście patologią. x Co ty pierdzielisz mopsiaro? Dopóki nie wydobyto z morza zwłok to dzieci były uznawane za zaginione i nawet sam szef ratowników twierdził, że jest szansa na to że żyją, bo mogły się wystraszyć jak brat się topił i uciec, a ty wywłoko co sama siebie tu broni wyjechałaś. Tak już latali za tobą paparazzi. :D Nie gwiazdorz mopsiaro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:41 ale ja nigdy nie pisałam, ze ona mieszka w altanie. Nawet już wczoraj pisałam, więc nie pisz, ze dziś nagle o tym mówię. I tak, na ogródkach działkowych są zwykłe domy, zdziwiłabys się. Moja znajoma z liceum zamieszkała właśnie w takim domu i nie jest to OBOK ogródków, tylko na ich terenie i mają ładny domek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się wydaje, że tu na kafe ktoś tak palnął z tymi ogródkami, a reszta plotkar to podchwyciła i tak klepie. A swoja droga to u mnie na terenie ogródków sa normalne murowane domy, w których ludzie mieszkają chociaż tylko od wiosny do jesieni. Widać anteny satelitarne, z kominów leci dym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to jest mopsiara?:D Nowy wyraz w Polsce chcesz dodać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty się nie interesuj tym co ktoś robi tylko zajmij się własnym smrodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten pierwszy co go znaleźli 14 latek to nie by utopiony tylko roztrzaskany o te kamienie przy falochronie i leżał na tych kamieniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ja nawet tych co piszą o 4 ojcach, altankach, mopsiarach to nie czytam Nie wiem czemu tak jak te fajne, grzeczne i dorzeczne wpisy komentuję Tak tej co w koło pisze o mposiarach jakoś już nie mogę Ciągle to samo :-o No i nie mam pojęcia jak ktoś mógł widzieć że one z falochronu skaczą do wody jak ta się skoczyć nie da ! ale co ja wiem ja tam byłam widziałam a mundra przeczytała i wie lepiej heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież ratownicy przywrócili mu oddech i gdyby był tylko podtopiony toby żył a on zmarł na drogi dzień bo był roztrzaskany o te kamienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 55 Amerykę odkryłaś no walnął bo morze kotłuje więc go fale wywaliły Ale cóż mundre i tak przeczytały pudelka i Wp i wiedzą lepiej Już mają adresy tatusiów i numer altany z kartonu w której wielodzietni mieszkali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jasne z kamieni nie da się skoczyć do morza. :D też byłam i widziałam. da się bez problemu tylko się już z morza żywym nie wychodzi przy takiej fali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie poczytaj ile człowiek się topi i po jakim czasie można go uratować Jeżeli był więcej niż 8 minut pod wodą to nawet jak mu przywrócili oddech miał nikłe szansę na zdrowie, życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no włąśnie a z opisu świadków dzieci nie skoczyły tylko stały w wodzie po pas i fala je zabrała i to nie tam gdzie wirtulandie piszą tylko dokładnie to nawet prokurator nie wie bo dopiero sprawdzają przesłuchują i dociekają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie poczytaj ile człowiek się topi i po jakim czasie można go uratować Jeżeli był więcej niż 8 minut pod wodą to nawet jak mu przywrócili oddech miał nikłe szansę na zdrowie, życie x To ile tej matki nie było jak jej dzieci się topiły przez ponad 8 minut. Przecież w tym czasie można się 5 razy odlać i ze 2 razy wysrać i wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieprawda bo dzieci stały na kamieniach falochronu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nawet przywrócili mu oddech a mózg był już mocno niedotleniony to urazy nie musiały być decydujące. Fakt, że znaleźli go żywego raczej świadczy na korzyść rodziców - tzn. że nie zostawili ich na zbyt długo - najwyżej parę minut musiało upłynąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w wodzie po pas to może ktoś je zobaczył jak już skoczyły do morza z tych kamieni. świadkowie widzieli je w wodzie po pas ale nie wiedzą gdzie? dobre :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka sama nie wiedziała gdzie dzieci zostawiła. Raz wskazywała na falochron a po chwili na morze i tak na okrągło zdanie zmieniała. Darła się jak wściekła i tylko opóźniała akcję ratowniczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mieszkańcy Sulmierzyc twierdzą, że wyjazd do Darłówka mógł być dla rodziny K. wyczekiwanym od lat wypoczynkiem. - Mieszkają tam na działkach i raczej nie było ich stać, żeby regularnie tak sobie wyjeżdżać. Teraz jest 500+, to pewnie wreszcie coś sobie uzbierali i się cieszyli - zaznaczają." Więc powiedz mi, skoro ludzie dobrze o niej mówią, to dlaczego mieliby ją oczerniać, ze mieszka na działkach, a nie chociażby w kamienicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie chodzi o jakieś działki budowlane. Judyta jakaś dzielnica tego miasteczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dla tych, którzy skupują działki budowlane akurat 500+ pokrywa wczasy. Najpewniej chodzi o działke rod przystosowaną do całorocznego mieszkania (pod Nadarzynem gdzi mam mały ogródek często tak mieszkają emeryci) - czyli dom z pustaków ocieplony, kuchenka z butlą gazową, ubikacja ogólnodostępna dla wszystkich mieszkańców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie tak na działkach u nas też się tak mówi na zabudowy pod miastem a nie blokowiska i kamienice Ale to nie są działki takie ogródkowe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wszędzie piszą o tym hejcie :-o i dziwić się, że się kobita z mężem i dzieciakiem w domu schowała A z drugiej strony czytam KAŻDY JEDNAK CHCE POZOSTAĆ ANONIMOWY :-) czyli żebym mogła pluć jadem i nienawiścią, ale priv anonimo hehehe dobre W oczy ciekawe ile by jej stanęło i powiedziało publicznie przed kamerami co myśli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 10:41 ale ja nigdy nie pisałam, ze ona mieszka w altanie. Nawet już wczoraj pisałam, więc nie pisz, ze dziś nagle o tym mówię. I tak, na ogródkach działkowych są zwykłe domy, zdziwiłabys się. Moja znajoma z liceum zamieszkała właśnie w takim domu i nie jest to OBOK ogródków, tylko na ich terenie i mają ładny domek. x Ale to są altany. Tam jest Rod. Przepisy budowlane zabraniają stawiać na takich działkach domku większego niż 35 m2. I niech sobie jest murowany. Ale trzeba sobie samemu taki domek postawić, a na domek trzeba mieć też kasę. I oczywiście trzeba być działkowiczem, a te działki były kiedyś działkami pracowniczymi, więc pewnie właścicielem są rodzice. Piszesz, że ona kombinuje ściąć koszty mieszkaniowe, potem, że gdzieś się podziać musiała, a jeszcze później, że na pewno ma tam normalny dom. Nie. To nie jest normalny dom. Czy to drewniane, czy murowane, to jest to altana. Dlatego mi to nie pasuje. Musi być przystosowana, a na to trzeba kasy, a podobno koszty ścina. A jeśli altana nie przystosowana, to się dowali mops, bo jest 4 dzieci. Najpierw zrobiłaś z niej total patolę, a teraz się bronisz. Daj linka do tej informacji, że ona mieszka na działkach. Ja wiem jedno. Baba jest skrajnie nieodpowiedzialna, wlazła z dziećmi tam gdzie nie wolno, w pewnym momencie je zostawiła i stało się jak stało. Mężuś to samo. Oskarżenie ratowników o niedopełnienie obowiązków, to szczyt i dlatego w większośc***iszących tutaj uleciało współczucie. Jak ona taka biedna, to ciekawe, kto papugę opłaci. Dobrze wiedzą, że to ich wina, więc trzeba się jakoś bronić, żeby nie iść siedzieć. Jakoś inni rodzice utopionych dzieci adwokatów nie najęli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że wartość działek jest relatywnie większa niżeli mieszkania w wielkiej płycie czy też w kamienicy, deweloperzy bowiem raczej o tak mało zaludnionych mieścinach zapomnieli i nie buduja wielkich apartamentów podwyższających wartość pozostałych nieruchomości. Sąsiedzi wskazują fakt mieszkania na tych dzialkach jako przejaw biedy ratowanej programem 500+ co oznacza, że najprawdopodobniej nie chodzi tu o tereny o wysokim standardzie i prestiżowym położeniu, lecz właśnie taki ROD zamieniony z przymusu na dom całoroczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×