Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzice z tragedii w Darłówku donieśli do prokuratury na ratowników!

Polecane posty

Gość gość
21 02 kobieto ludzie tam siedzieli koło ratowników i każdy słyszał widzisz, jakie masz pantoflarskie wiadomości Ja jestem ciekawa co wy zrobicie jak prawda okaże się całkiem inna niż wymyślacie na tym forum pechowiec.gif x Pantoflarskie wiadomości to maszty. Pokaż mi tych ludzi co tam byli, widzieli i twierdzą, ze to wina ratowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończcie już temat. :O Ratownicy są ok. Świadek z gazety i to z szmatławca to nie świadek tylko sucha kiełbasa dla idiotów. Rodzice ponieśli najgorszą z kar. Nie ma co ich bronić, ale też przesadnie atakować. Będą musieli z tym żyć. Naomiast należy zwrócić uwagę, że według zeznań tego "świadka" matka zostawiła dzieci same i po powrocie nie miała pojęcia gdzie są. A według oficjalnego oświadczenia rodziny dzieci były one przez cały czas pod opieką i rodzice nie mają sobie nic do zarzucenia. Ktoś więc kłamie, dlatego nie ma co się przesadnie podniecać. Jeśli stać ich na adwokata to wynajeli, choć myślę, że za to i za wiele rzeczy dla tych państwa na fali tej tragedii zapłacą dobrzy ludzie. Już była zbiórka pieniędzy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:43 skończcie już temat, a sama napisałaś elaborat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 43 sama skończ temat :-o cebularo co tylko tobie się wolno wypowiadać może trochę szacunku dla innych a nie już swiadek chuj nie świadek Matka przekazała opiekę ojcu ten się gdzieś nie ogarnął i co matka ma zrobić zieciaki zostawiłą na kocu na plaży strzeżonej Potem wy piszececie, że każdy podaje, że nie wiedziała gdzie są dzieci i każdy inaczej zeznaje. Bo tak było na plaży zapanowała cisza a ona ganiała i krzyczała i wołała dzieci logiczne dopiero był taki sam w sopocie przypadek z sześciolatkiem, tyle że ten się odnalazł 4 km dalej na szczęście Matka będzie musiała z tym żyć i nie tylko ona bo dużo ludzi miała komedię i sensację a o wiele więcej przeżyłą to głębko ze współczuciem Polacy to nie takie s*******ny jak wy tu wypisujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź cebularo. Każdy ma swoje zdanie, którego nie zmieni, ale temat został już do znudzenia wyczerpany. A teraz leć do Biedronki, może coś nowego rzucili. :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:55 temat wyczerpany, a ty ciągle tu siedzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie włączcie mózgi, rodzice popełnili błąd widać nie są tacy kryształowi jak WY xxxx No nie są. Jeździłam jako dziecko z rodzicami nad morze, jeździły moje koleżanki, koledzy i wszyscy wracaliśmy w komplecie. Ja ze swoimi dziećmi też jeździłam, moje koleżanki też jeździły i dzieci się nie topiły,bo były pilnowane. Patologia pojechała raz i teraz wrzask na całą Polskę. Do czego to doszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie w tej rodzine było tak, że dzieciaki same pilnowały się. W wielu rodzinach wielodzietnych tak jest, że same się chowają, bo rodzice nie mają tyle czasu dla takiej gromady. Brat pilnuje siostry, siostra brata. I pewnie w tym przypadku tak było jak zawsze tylko ojciec zapomniał, że to morze i tragedia jest i trzy trupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty co tak bronisz? Troje dzieci na raz utopione, a ta wyjeżdża ze statystykami. Utonięci w sezonie zawsze będą, ale większości dałoby się uniknąć gdyby trochę mieć oleju w głowie. Większość ludzi ma i to nie tyle szczęście co minimalizowanie ryzyka dlatego większość nie topi się. Ci tu poszli na coś takiego, że a co może się stać jak pozbawią się same. Wszyscy się bawią i mamy trzy trupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niczyja wina.Stala się tragedia.Nie oceniam tych ludzi, to moglo się stać każdemu z nas Ratownicy to proforma na plażach. Po prostu nie są w stanie ogarnąć tylu lydzi na takiej przestrzeni, to niemożliwe. Natomiast tym przesiąkniętym nienawiścią wstrętnym ohydnym i odrażającym osobom z internetu, wam też obrzydliwe babska, żebyście nabrały trochę pokory do życia i spojrzały na siebie obiektywnie, czy nigdy, nigdy nie zrobilyscie czegoś lekkomyślnie, nie zapomnialyscie się?? To pytanie retoryczne bo wiadomo że tak. Nie chce napisać niech to zło które puszczacie w świat do was wróci,ale trzeba być ostatnim bydlakiem zeby w obliczu takiej tragedii znęcać się nad rodzicami !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:16 uważaj ,uważaj...Życie jest okrutne i tobie może się coś tak tragicznego przydarzyć.Zamilknij już lepiej, dobrze ci radzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że ty, jeździłaś, wracałaś to się ciesz dziękuj Bogu nie wiem ludziom, słońcu xxxx A za co mam dziękować? To nie ludzie, Bóg i słońce pilnowali moje dzieci tylko ja. Ty możesz dziękować nawet krzakom w rowie, ja tak nisko nie upadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:16 i 08:18 to jedna wariatka od kilku dni tu waruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej pory w Polsce utopiło się prawie 400 osób x Normalni się nie topią tylko głupole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na temat tego tatusia to przeczytalam tylko, ze nie pil bo byli zbadani alkomatem, ale nie ogarniam czemu on nie zauazyl ze dzieci zniknely? gość wczoraj - byla biala flaga? Nie bylo chyba bo oni byli na plazy niestrzezonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - co ty piszesz??? Matka ich zostawila na plazy strzezonej??? To nie byla plaza strzezona!! Ktos napsial, ze tylu ludzi sie co roku topi. To jest wlasnie takie typowe dla Polski, w innych krajach jest tych osob znaczenie mniej? Ja aktualnie w Polsce nie mieszkam i jak slyszalam,ze super pogoda w Polsce to sie wlasnie utoniec balam. Niestety, ludzie nie potrafia ostroznie korzystac z wody. Mieszkalam w Polsce 40 lat to wiem co pisze. Picie piwka, lezenie godzinami na sloncu i oczywiscie plazowanie w miejscach zabronionych to typowe dla Polakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko głupole na plaży nad morzem puszczają swoje dzieci jak na placu zabaw przed blokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i oczywiscie plazowanie w miejscach zabronionych to typowe dla Polakow. x Gdyby tylko na plaży siedzieli toby się im nic nie stało ale przecież w morzu trzeba pływać jak w basenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze tylko odnośnie tego czy ktoś widział znak zakazujący kąpieli czy nie. Dla mnie logiczne jest, że jeżeli są w pobliżu ostre kamienie , a na morzu jest duża fala, to nie kąpie się przy tych kamieniach, bo może mnie na nie zepchnąć woda, poza tym w takich miejscach są nieprzewidywalne prądy i wiry. Chyba każdy słyszał o przypadku, że statek wpadł na skały i zatonął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:07 Zwracasz uwage na liczbę utonięć, to zapoznaj się ze statystykami policyjnymi z 2017 roku. W 2017 roku na terenie Polski odnotowano 471 wypadków tonięcia. W wyniku tych wypadków utonęło 449 osoby, w tym 62 kobiet. Wiek ofiar utonięć: do 7 lat - 3 8 - 14 lat - 6 15 -18 lat - 20 19 - 30 lat - 59 31 - 50 lat - 121 powyżej 50 lat - 233 Liczba osób, które utonęły - ze względu na rodzaj zbiornika wodnego: rzeka - 112 jezioro - 101 staw - 80 zalew - 41 morze - 14 Najczęstsze okoliczności wypadków utonięcia (liczba osób, które utonęły): kąpiel w miejscu niestrzeżonym, lecz nie zabronionym - 55 nieostrożność podczas przebywania nad wodą - 34 kąpiel w miejscu zabronionym - 28 nieostrożność w czasie łowienia ryb – 36 W 2017 roku alkohol jako przyczyna utonięcia osób występował w 97 przypadkach. Jak widać tylko 14 utonięć w morzu, a osób które można nazwać dziećmi, czyli do 14 lat jest 9, z czego pewnie więcej jak połowa to inny akwen, niż morze. Odlicz od tego 62 kobiety i wychodzi na to, że najczęstszą ofiarą utonięcia jest facet po 50rż. Popatrz jeszcze alkohol. Aż 97 przypadków. Siedzą "stare dziady" w wieku średnimi starszym nad stawem, jeziorem, chleją, a potem się topią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oni ani nie ta krzykaczka co tu ich broni i wyzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaskoczyło mnie, że aż 36 osób utonęło podczas łowienia ryb. Wypadli z łódki? Osunął się brzeg? Zawsze uważała, że łowienie ryb to jedno z bezpieczniejszych zajęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To, że rodzicom się nie układa, nie oznacza, że ktoś nie jest dobrym ojcem. Dajcie już spokój z tym ocenianiem i osądzaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie chciałam napisać, że te statystyki to nie tylko morze, a ta się podnieca. W mojej miejscowości nie utopila się w tym roku żadna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice doskonale wiedzą, że są winni i dlatego cała ta tragedia jest dla nich jeszcze cięższa. Do końca życia będą musieli zmagać się z tą świadomością. Myślę, że po czymś takim juz nigdy nie da się normalnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wy myślicie że jedna osoba tylko w koło tu ich nie linczuje :-D Biedne wy Ja tu wchodzę rano i wieczorem czytam co nieco i nie sledze tego bo czasu brak Ale nie mam zamiaru ziać hejtem na kogoś kto stracił troje dzieci i to w taki sposób Ich już życie i nierozwaga sama doświadczyła I bardzo prosze nie przypisujcie mnie do wypowiedzi innych gości, jesteście nie normalne czy jak ? najpierw piszą temet wyczerpany no ok to co jeszcze tu robisz jedna z drugą, szykujesz się na lincz :-o Wy jesteście chore nie jesteście kryształowe i nie macie prawa oceniać jeżeli nie byłyście naocznym świadkiem Bo żeby napisać była czerwona flaga to trzeba tam być i to widzieć, żeby napisać zostawiłą ich na niesterzeżonej plaży trzeba tam być i widzieć Matka zaczełą panię ratownik jej odburknął wy piszecie to i to było ok a skąd macie takie info ? byłyście tam ? ile z was tam było ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naczytałyście się bzdur!! zmieszałyście te wszystkie pomyje na tym forum i wyszły flaki z olejem :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka przekazała opiekę ojcu ten się gdzieś nie ogarnął i co matka ma zrobić zieciaki zostawiłą na kocu na plaży strzeżonej x A myśleć logicznie potrafisz, czy swoje wnioski opierasz na tym śmiesznym oświadczeniu najbliższej rodziny rodziców tych dzieci? Pierwsza informacja jaka doszła do mediów odnośnie tatusia, dotyczyła tego, co właśnie robił tatuś. Był w innej części plaży, bo poszedł sobie kupić wodę. Pierwsza informacja od matki dotycząca pobytu dzieci podczas tragedii, to był falochron i tam utworzono łańcuch życia. Pierwsza hipoteza, to, że dzieci były na falochronie i zmyła je fala. Lub jedno z nich, a pozostałe próbowały ratować. A jak przybiegła matka do ratownika, to powiedziała, że nie widzi dzieci i wskazała miejsce, gdzie je zostawiła. Następne info od niej, że były w wodzie po kolana. Panika spowodowała, że ona w pewnym momencie zgłupiała, że może faktycznie z wody wylazły. To, że były na kocyku, to sobie tutaj na forum dopowiedziano. Dalej myślę, że kąpała się z nimi przy falochronie, jak poszła na wydmy, to kazała im zostać na kamieniach i się nie ruszać, tylko nie przewidziała, że te wielkie fale będą coraz większe. I sorry, ale absolutnie nie przekazała ojcu nadzoru nad dziećmi, bo go na tym kocu po prostu nie było. Gdyby było tak jak piszesz, to ona by tego męża na tej plaży zrównała z ziemią i byłyby 4 ofiary. Jeśli prawdą jest, że jest on ojcem tylko najmłodszego dziecka, to logicznym też jest, że on nie poczuwał się do opieki nad tymi dziećmi, a ona też tego nie wymagała, zwłaszcza, że najstarsze miało 14 lat. xx Co do znaków przy wejściach na plażę. To często jest wstęp wzbroniony, zejście zakazane, a one są wielkości 15cm na 25? Więc wątpię, aby wielki czarny znak, był niezauważalny. Po prostu był zignorowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tych statystyk też nie trzeba traktować poważnie - np. koleżanka się dziwi że można utonąć przy łowieniu ryb - można jak jest się starszym panem z obciążonym sercem, słabym oddechem np. jak większość wędkarzy dzisiaj. I to jest przyczyna utonięcia a nie łowienie ryb. Tak samo alkohol- jak wyciągają pijanego topielca to zakładają z góry, że utopił się bo był pijany - a przecież pijany może doznać szoku termicznego tak samo jak trzeźwy albo jak był na kąpielisku niestrzeżonym to mógł w wodzie zasłabnąć - i nie dlatego że akurat pan ratownik nie patrzył, tylko z powodu słabego zdrowia np. Zawsze w newsach podają informację tak, żeby nastraszyć publikę,a nie dojść do przyczyn. Mnie by bardzo interesowała historia tych dzieci, bo jest nietypowa jednak. Może jakiś kamień się pod nimi usunął? Jedno próbowało ratować drugie? Stali obok siebe i zmiotła ich pojedyńcza fala? Utonęli czy zginęli od urazów? A może byli naćpani? Naprawdę różnie to mogło być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś i wy myślicie że jedna osoba tylko w koło tu ich nie linczuje smiech.gif Biedne wy x Ty też czytaj ze zrozumieniem, bo może takie lincze były ze dwa, trzy, a reszta, to kręcenie głowami nad głupotą tych rodziców, a "hejt" zaczął się po zgłoszeniu przez ich adwokata możliwych niekompetencji ratownika. Cała dyskusja teraz opiera się na tym jacy ci ludzie są zakłamani. Jeśli nie mają sobie nic do zarzucenia, to po co im adwokat? Bo dobrze wiedzą, że dopuścili się zaniedbania i boja się, że im to żywe zabiorą. Po co to oświadczenie? Żeby namieszać ludziom w głowach. Wielki świadek mówiący, że dzieci się kapały przy białej fladze (może o 12stej), ale odcinka plaży na którym się kapały, jakoś nie wskazała. Tylko tyle, że siedzieli bliżej morza. A jak ta kobieta widziała kąpiącą się matkę z dzieciakami, a koc był bliżej morza, tzn, że ... myśl, myśl. 100m od wody nie siedzieli, tylko znacznie bliżej, skoro świadek widziała ich w wodzie, a leżała dalej od morza. Nie ma szans, żeby ojciec przegapił, że dzieci zniknęły, skoro był na kocyku. Będą płacić za swoją głupotę do końca życia, sumienie ich zeżre, ale niech nie szukają współwinnych, żeby własne sumienie uspokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×