Czy powiedziałyście dość, zrobiłyście pierwszy krok i się udało?

Całe życie żyje na nijakim poziomie. Najpierw jako dziecko, potem w swojej rodzinie. Nie jesteśmy biedni a jednak nie ma miesiąca w którym nie musiałabym sobie czegoś odmawiać. Postanowiłam, że to koniec, że zamiast ciągle narzekać muszę wziąć sprawy w swoje ręce. Zaczęłam robić coś, w czym zawsze byłam dobra - malować - i powoli zaczynam sprzedawać swoje prace. Są to raczej komercyjne prace na które jest zbyt. Dopiero zaczynam, zamówień póki co nie jest bardzo dużo ale mam głowę pełną pomysłów i zapału, że mi się uda i co zrobić, by rozreklamować własną "markę". Czy jest tu też jakaś kobieta, mama, która ruszyła tyłek i zaczęła robić w końcu "coś" i jej się udało? Własne firmy, własny zarobek inny niż na etacie?

W sumie to w niczym nie jestem dobra :D

Ruszam za jakis czas właśnie ze sprzedażą własnego produktu. Zobaczymy jak to będzie. Pewnie początki będą ciężkie

Trzymam kciuki :) możesz się pochwalić co to za produkt?

16:50 póki co jeszcze nie. Przeważnie jak paplam naokoło co zamierzam zrobic to nic z tego nie wychodzi wiec wole nie zapeszać. Hehe. W sumie nie liczę na niewiadomo jaki zysk, ale chce coś robić swojego, rozwijać się. Ja również trzymam kciuki za twoja działalność. Musisz być utalentowana ze tak dobrze ci to wychodzi.

Znam to, ja też zwykle dużo gadam a potem nic z tego nie wychodzi ale tym razem czuje, że będzie inaczej :) Różnie z tym talentem, widzę masę osób, które robią to lepiej niż ja ale też widzę, że każda moja praca jest lepsza i to mnie motywuje :)