weekendowe zachowanie dziewczyny

W niedzielę ostro pokłóciliśmy się z moją dziewczyną, ona zarzuca mi, że poświęcam jej za mało czasu. Obwinia o to głównie moje granie w gry na konsoli. Rozwaliła mi tą konsolę. Nie wiem, czy mam dalej z nią być, dla mnie to szok jak można się tak zachowywać. Najgorsze, że gdy to robiła wydawała się już być całkiem spokojna.

napiszcie, czy takie zachowanie jest waszym zdaniem dopuszczalne.

może ja zajmę się Twoją dziewczyną, a Ty w tym czasie spokojnie pograsz na konsoli? każdy będzie zadowolony

tylko najśmieszniejsze jest to, że ja mam dla niej czas, owszem lubię sobie pograć, ale czy jest w tym coś złego.

masz dwa wyjścia 1. posuwać ją wtedy kiedy ma na to ochote 2. grać z nią w gry

1jeżeli chodzi o seks to robimy to często, gdy ona ma na to ochotę też. 2. raczej z nią w gry nie pogram, bo ona tego nie lubi.

masz ją więcej rohać koleżko bo popuści szpary innemu

popisze ktoś poważnie?

up

Raczej niedopuszczalne. Ona jest chyba niezrówoważona. Można przemówić komuś do rozumu, ale żeby rozwalać sprzęt? Ja bym się nią dłużej nie zadawał, bo za niedługo wyrzuci ci telewizor przez okno albo zdemoluje dom.