Najwcześniejsze objawy ciąży

Jakie były wasze najwcześniejsze objawy ciąży?

Takie naj naj. To kilka dni po stosunku)ze 3-4 , szarpaly mnie jajniki, bolal brzuch jak na okres. To bylo jakies dwa tyg przed spodziewanym @ Tydzien pozniej, test czysty, kolejny szesc dni pozniej( dzien.przed spodziewanym@) test czysty. Nie to nie trudno, kilka mc wczesniej urodzilam dziecko, wiec stwierdzilam, ze jeszcze sie nie unormowalo. Cos jednak nadal nie dawalo mi spokoju i szesc dni potem na tescie byly juz dwie kreski. Instynktownie czulam. Przy pierwszej ciazy instynkt tez mnie nie zawiodl, przy drugiej przemeczenie i rozdraznienie, bralam za grype, jednak instynkt podpowiadal, zbagatelizowalam. Miedzy 5-6 tyg test i dwie kreski, bo cos kazalo mi sprawdzic, to byla zwyczajna wpadka. Trzecie planowane, wiec tez wczesniej wylapalam, zapamietalam oznaki

Brak @! Wcześniej to sobie można przypuszczać "że może się udało". Ja miałam krutką fazę lutearną i ból jajników, plamienia, nabrzmiałe piersi to było u mnie normą (przez 6 lat).

Brak okresutez nie jest oznaka ciazy na 100%, nawet test nie jest.Bety i inne cuda tez, dopiero USG i bijace serduszko. A to dopiero po 6 tyg, wiec oznaki mogabyc juzznacznie wczesniej! Ja np jestem w 12 tyg i od jakis 8 nieustannie mnie kicha i mam katar. W poprzedniej ciazy mialam dokladnie tak samo.

Mądra inaczej z 16:40 oznaka ciąży jest test oraz wzrost hcg. Natomiast usg i obecność zarodka i tętna potwierdza prawidłowa ciąże i daje pozytywne rokowania.

To zarodek wytwarza hormony , a one sa przyczyna dolegliwosci ciazowych. Dlatego bez zarodka nie ma nawet poprawnej bety, nie bedzie objawow, albo beda takie same jak w przypadku ciazy urojonej, gdzie powstaja one w glowie a nie w ciele! Wiec o czym ty piszesz, skoro pytanie o pierwsze oznaki?

Wysoka beta moze tez byc przeciez oznaka niektorych nowotworow!

U mnie już trzy dni po stosunku bolały mnie jajniki a tydzień później czułam się jak na okres , widzę że koleżanka wyżej miała podobnie, ja w żadnym wypadku nie wiązałam tego z ciążą tym bardziej że stosunek tamtego cyklu był tylko jeden i był dobre 24 h po owulacji a może i trochę później, myślałam że może przeziębiłam jajniki o ile w ogóle coś takiego może być albo coś w tym stylu , ale gdy w 9 dpo nadal czułam się tak samo zrobiłam test był negatywny, drugi zrobiłam dzień po terminie okresu i bladziutka druga kreska

a senność, ból piersi, objawy jak na okres ale dobry tydzień przed?

Tydzien przed nie ma opcji, bo zarodek jeszcze sie nie zagniezdzil, chyba ze masz bardzo dlugie cykle. Mnie brzuch pobolewal na okres zawsze kilka dni przed, piersi tez, temu wiedzialam ze zle sie zbliza. Czasem mniej, czasem bardziej

Ból piersi, senność, mdłości miałam dopiero około 8 tyg

Hej piękne, od dwóch miesięcy nie biorę pigułek antykoncepcyjnych. Stwierdziliśmy z chłopakiem ze jak się stanie to się stanie. W 11dc kochaliśmy się, co skończyło sie wytryskiem do środka. Od razu po stosunku zaczął mnie kłuć jajnik i pojawiła się ciągnąca wydzielina wiec wiem ze byłam w okresie około owulacyjnym. Obecnie jestem w 21dc (cykle 26-30dniowe) i rozłożyło mnie na łopatki. Dwa dni temu wstałam w nocy do toalety i zemdlałam, to samo stało się rano. Od tamtego czasu mnie mdli. Wczoraj wieczorem dostałam dreszczy z temperatura 37 stopni. W nocy obudziłam się dwa razy ze strasznymi nudnościami. Piersi raz bolą raz nie bolą. Test wczoraj z wieczornego moczu negatywny. Myślałam ze może rotawirusy mnie dorwały ale nie mam biegunki k wymiotów tylko mdlosci. Wiem, ze odpowiedz jest: mogę ale nie muszę być w ciąży. Kiedy sugerujecie następne testowanie?

Znowu te głupie tematy. Jestem bezpłodna (usunięte jajowody) a tez mam te wszystkie wasze objawy co i rusz wiec lepiej zajmijcie się czymś pożytecznym i poczekajcie te kilka dni

W 2 tygodniu po zaplodnieniu nie moglam pic zielonej herbaty bez ktorej zyc nie moglam,chcialo mi sie spac,piersi bardzo obrzmiale,bolace.

Przykro mi to słyszeć. Nie czytaj jak sprawia ci to taka przykrość ze musisz być zgorzkniała.

Ja mam cykl 25-36 dni i chciałam z testowaniem czekać do tego 36 dc, jednak 25 dc bolało mnie podbrzusze jak na @, piersi się fajnie zaokrągliły, i o dziwo bolały mniej niż na @. Pobolało chwilę i przestało i znów i tak na zmianę może przez 2 godz. i koniec. Wtedy już się domyślałam, że mogę rano robić test i faktycznie wyszedł pozytywny w 26 dc. Dodatkowo od 24 dc mnie mdliło, ale nie przejmowałam się tym, myślałam, że to po hod-dogu ze stacji benzynowej. Mdli mnie do dziś. Od 28 dc zaczęła się senność – o 21 już spałam, a normalnie chodzę spać o północy. Do tego też od tego 28 dnia jakiś katar, ogólne zmęczenie i jakby mnie "coś brało". A i nic mi nie smakowało i nadal nie smakuje. Nie mam jeszcze zachcianek, ale od tego 28 dc wszystko jest niedobre, nawet lody, wszystkie 5 smaków było blee. Nawet woda mineralna smakowała metalem.