zywe dziecko pierwsza klasa

Kochane mamy czy potrzebuje pomocy specjalistów? Boję się, że będzie się kręcił i rozmawiał w czasie lekcji.

Nie martw sie. Moja szwagierka miala takiego " kwiatka sreberko" i w szkole sie za nia wzieli, dostawal uwagi za zle zachowanie i byla wzywana do szkoly. Plakala biedna ale w koncu dotarlo, ze trzeba wziac sie za wychowanie. Bo do tej pory go zawsze tlumaczyla ze maly i nie rozumie...

14.23 obyś ty nie miała lepiej :)

możesz isc do poradni gdzie przebadają dziecko i wydaja opinie itp....tez jestem mama takiego zywego dzieciaka i u nas dobry efekt przynosilo chodzenie do szkoły pieszo 1,2km-mlody się dotlenił i zmeczył i później na lekcjach go az tak energia nie rozpierała.Wiadomo ,ze nie każdy może sobie na cos takiego pozwolić gdy np.sam musi się spieszyć do pracy.Nie martw się na zapas .Mój teraz zaczyna4 klase i już od dwóch lat jest zupełnie inazcej

Na razie zaczekaj ze specjalistami. Pójdzie do szkoły i zobaczysz jak będzie.

14.32 dziękuję za pomocną odpowiedź! Spróbuję chodzić pieszo w miarę możliwości. A jak mogą nam pomóc w poradni?

Nie boj zaby o mnie, moja poszla jako 6latek do 1kl i wiedziala jak sie zachowac. Zreszta juz w przedszkolu/ zerowce sa pewne zasady i dzieci ucza sie ich przestrzegac. Nie rozumiem, gdy matka nagle budzi sie, bo 1 klasa i szuka specjalistow... Co do tej pory robila?

14.50 oby ta twoja dziewuszka ci jeszcze nie pokazała jaka potrafi być. Nigdy nie mów nigdy.

14.50 skąd się biorą takie p i z d y jak ty!?

Żadna ze mnie piz da poprostu wytłumaczyłam dziecku ze w szkole trzeba się zachowywać i nie podpadać nauczycielom .Ja mam spokój z nauczycielami bo oni lubią takie przydupasy które nie sprawiają problemów.

P**de to sobie zrob i wychowaj nieudolna wychiwawczo maDko ;) poki co wstydz sie za swoje niewychowane dziecko.