Moj maz. kompletna porazka. Do d**y maz i ojciec.

Moj maz. kompletna porazka. Do d**y maz i ojciec.

On naprawde byl inny. Czy ludzie moga sie tak zmienic???!!! Chleje codziennie piwo lub wino, siedzi godzinami przy kompie, gra w durne gierki a kiedy go o cos prosze to tylko: yyyhhhy zaaaaraz! Wszysyko ma gdzies, dzieci go zaczepuaja a on najchetniej by im wlaczyl bajke i mial je z glowy. Zapuscil sie, nawet juz nie wychodzi z kolegami, nic mu sie nie chce, a ja mam go coraz bardziej dosc! Jego i calego tego bajzlu. Nie piszcie widzialy galy, bo nie widzialy!!! To jakas inna osoba.

A chodzi chociaż do pracy?

a ty co robisz całymi dniami? obserwujesz go lambadziaro?

To kara za brak konsultacji ze mną:P.No i mogłoby być dużo gorzej gdyby jeszcze codziennie solidne lanie spuszczał:D.

Może to za bardzo rozpiescilas

Tak, pracuje. Lania nie spuszcza

kup testosteron prolongatum i wstrzykuj mu potajemnie jak śpi w pośladek :) niestety jego brak chęci do życia to najpewniej wina spadków hormonalnych, polscy mężowie stosunkowo szybko kapcieją i trzeba przeciwdziałać :)

Też tak miałam, szybko zerwałam nie mam czasu na idiotow, życie jest za krótkie żeby się męczyć z takimi chlopami. Tego kwiatu jest pół swiatu

A najlepiej byc samemu. Zero problemow z przyglupami :D a tepaki sie mecza hihi

09:33 mój mąż nie jest tepakiem czy przyglupem... I napewno nie byłoby mi lepiej samej. Kocham go on mnie jest ekstra. Ja naprawdę nie wiem gdzie wy tych facetów znajdujecie że oni tacy źli są.