Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

związki

Polecane posty

Gość gość

Cześć, jesteśmy z chłopakiem razem prawie 4 lata, mieszkamy razem i ogólnie jest fajnie. Mamy po 30 lat. Problem polega na tym, że ja chciałabym ślubu, ale mój chłopak na każde pytanie w tym kierunku odpowiada, że On ślubu nie chce, że ślub nie jest do niczego potrzebny. Trochę mnie to boli i nie wiem zrobić. Dla mnie ślub jest czymś ważnym, taka przysięga na dobre i na złe, poza tym chciałabym kiedyś założyć suknie ślubną itd.... On się uparł i powiedział, że nigdy ślubu nie weźmie. Pytanie brzmi czy powinniśmy być razem skoro nie chcemy tego samego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś TĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do ciebie dopiero po 4 latach powiedział że ślub jest nie dla niego? Czy może mówił co myśli o ślubach od początku a ty myślałaś że i tak go w końcu urobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo możliwe, że to prawda i nie jest Ciebie pewien. Ślub to po pierwsze swojego rodzaju "zaklepanie kogoś", po drugie zupełnie nowy poziom relacji, który daje komfort no i ostatecznie trochę bardziej nas utwierdza w tym, że druga osoba nas kocha i chce zostać na zawsze. Jeżeli on o to sam nie dba, trudno, zdarzają się i tacy, ale wypadałoby zrobić to dla ciebie, tak po prostu z miłości i uszanowania tego co jest ważne dla Ciebie. Jeszcze mi do głowy przychodzi to, że może być wstydliwy czy niepewny siebie i może go przerażać tak duża impreza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub nie musi być duża imprezą, mogą być tylko rodzice i rodzeństwo, nie trzeba się stresować. Ślubu nie planuje, ale planuje kredyt na wspólny dom. Tylko ja mam swoje potrzeby, jedna jest ślub, druga dzieci. Nie chce domu bez dzieci, ani dzieci bez ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q odpowiedzi
To ty musisz zdecydowac czy masz z nim byc czy nie. Co z tego ze my powiemy ze masz z nim zostac jak nie bedziesz wtedy szczesliwa, badz na odwrot. Twoje zycie, twoje decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś Ta Jedyna dla niego. Jak w końcu ja pozna i oszaleje na jej punkcie to Ciebie kopnie w d...e a z nią szybko się ohajta i będą mieli dzieci. Takich historii są tysiące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy każdy musi podzielać ten sam światopogląd co wy? Gość jest pewny swych uczuć chcę zostać z nią do końca życia, założyć rodzinę ale nie uznaje instytucji małżeństwa. Mówił o tym od zawsze od początku związku. On teraz zapragnie zamieszkać z tobą w Tybecie, medytować a ty jeśli go kochasz to musisz się zgodzić, inaczej to czekasz na innego to nie ten...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam taki przypadek. Dziewczyna 12 lat miała nadzieję. Tylko, że mieszkała cały czas z rodzicami. W tym czasie zrobił jej dziecko a i tak nie zmienił zdania. Teraz go zostawiła. Szkoda zmarnowanych jej lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"On teraz zapragnie zamieszkać z tobą w Tybecie, medytować a ty jeśli go kochasz to musisz się zgodzić..." On zapragnie, ale Ty nic nie musisz. Twoje pragnienia też są ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marnujesz sobie życie, znajdź takiego, który będzie chciał ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bardzo możliwe, że to prawda i nie jest Ciebie pewien. x Zrozumcie wreszcie, że dla większości facetów ta cała ślubna szopka jest idiotyczna. Śluby są dla kobiet, nie dla facetów. Poza tym, ślub nie ma żadnego znaczenia, kompletnie żadnego. Nawet nie oznacza, że będziecie razem dożywotnio. Popieram faceta autorki, niepotrzebne zawracanie głowy. Autorko, jeśli go kochasz, uszanuj jego zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×