Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wierny mąż, hmm śmiechu warte. Oczami kochanki.

Polecane posty

Gość gość
sorry ale mi się wydaje, że tematów kochanek jest więcej, zwłaszcza w weekendy powstają takie kwiatki. Zerkam tu rzadko, przeważnie jak zrobię sobie kawkę ;-)a i tak zapadł mi w pamięć temat wieloletnie kochanki i jego bohaterka, niejaka haluszka ;-) tematu żonki nie przypominam sobie żadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie dlaczego tak jest ? Bo mądry maż nie jeździ po żonie jak po burej suce, chce żeby ona była piękna i młoda i dobrze wyglądała, musi być wypoczęta :-) Więc na boku znajduje sobie sukę do jazdy po niej jak po szmacie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pozór udane małżeństwo, po 17 latach związku trzymają się za ręce, okazują czułość. I miał romams ze mną. Oszlalał na moim punkcie. x i nie brzydzi ciebie taki facet co tak ładnie gra na dwa fronty i obie was jednakowo obskakuje wmawiajac ze każda z was jest najwazniejsza? Bo rozumiem układ- ty jestes super to odsuwa sie od zony, ale tak tu rąsia, tam d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry ale mi się wydaje, że tematów kochanek jest więcej, zwłaszcza w weekendy powstają takie kwiatki. Zerkam tu rzadko, przeważnie jak zrobię sobie kawkę oczko.gif a i tak zapadł mi w pamięć temat wieloletnie kochanki i jego bohaterka, niejaka haluszka oczko.gif tematu żonki nie przypominam sobie żadnego. x sorry, ale to co się tobie wydaje, ma się nijak do tego co jest. A żonka to jest tutaj taka, że robi za 40 innych :D cały internet ją zna i na wielu forach o niej piszą :D legenda za życia, jak to się mów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.37 haha widać ktoś uderzył w sedno tematem i ziejesz złością bo jesteś zdradzana mało urodzona żona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie dodatkowo bawi to, ze jednej soboty wspólnie się spotykamy u nich w domu a innej jej mąż uprawia ze mną seks. Taka satysfakcja jakaś dla mnie. x a to już głupia rura z ciebie, nie szkoda ci zycia na takie układy? nie lepiej znaleźć kogoś na stałe do związku zamiast tak sie byle g...dowartościowywać? Bo to słabe jest po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie dlaczego tak jest ? Bo mądry maż nie jeździ po żonie jak po burej suce, chce żeby ona była piękna i młoda i dobrze wyglądała, musi być wypoczęta usmiech.gif Więc na boku znajduje sobie sukę do jazdy po niej jak po szmacie x x tak sobie to tłumacz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawa to jest w chowanego albo w berka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON40
U mnie było inaczej. Żona zupełnie wtopiła w dziecko, a męża olała. Spała z córką, tylko o niej mówiła, była zazdrosna o moje uczucia do niej. Nie było innych tematów, wspólnych wyjść, seks rzadko. Kochanka mi była potrzebna do pogadania, wypicia wieczorem wina, wyjścia gdzieś razem, pośmiania się. Seks oczywiście też, ale nie na pierwszym miejscu. Uroda kochanki też nie była najważniejsza, raczej charakter, temperament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś nie wierzyłam w statystyki, że co druga osoba deklaruje zdradę. Im jestem starsza tym bardziej wiem, że to prawda. Zdradzają tacy ludzie, o których nigdy bym nie pomyślała. Jestem mężatką, w ciągu roku miałam 4 propozycje romansu, wszystkie od żonatych, mających małe dzieci, ładne żony. Z jednej skorzystałam, kiedyś uważałam, że "ja nigdy"; nawet nie wiem kiedy dałam się złapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było inaczej. Żona zupełnie wtopiła w dziecko, a męża olała. Spała z córką, tylko o niej mówiła, była zazdrosna o moje uczucia do niej. Nie było innych tematów, wspólnych wyjść, seks rzadko. Kochanka mi była potrzebna do pogadania, wypicia wieczorem wina, wyjścia gdzieś razem, pośmiania się. Seks oczywiście też, ale nie na pierwszym miejscu. Uroda kochanki też nie była najważniejsza, raczej charakter, temperament. x Moim zdaniem (chociaż wiem jak to brzmi), takie coś jest w pełni uzasadnione. Bo dlaczego facet ma tracić czas, względną młodość na babę z pieluszkowym zapaleniem mózgu? Małżeństwo, rodzina, to nie tylko dzieci, ale też partnerzy do pogadania, do seksu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiecie dlaczego tak jest ? Bo mądry maż nie jeździ po żonie jak po burej suce, chce żeby ona była piękna i młoda i dobrze wyglądała, musi być wypoczęta usmiech.gif Więc na boku znajduje sobie sukę do jazdy po niej jak po szmacie usmiech.gif X większej bzdury nie czytałam jak żyję... mąż zdradza dla dobra żony... ciekawi mnie co za kobieta to napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanka = szmata po której jeździ cudzy chłop :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON40
09:47 - dzięki za zrozumienie. Też tak do tego podchodzę. Jednak daleki jestem od zadowolenia. Beznadziejna żona, z którą masz dziecko, kochanka z którą spędzasz miłe chwile, nawet specjalnie nie musiałem kłamać. Taki układ to jest daleki od szczęśliwego życia. Nic nie zastąpi normalnej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie usprawiedliwia zdrady. Fakt jest jednak ze jak kobieta czy mężczyzna narzeka, nie ma seksu, wspólnego spędzania czasu - to moze pchać do zdrady. Choć sa jeszcze ludzie którzy najpierw próbują odbudować związek. A potem? Jak sie nie uda to albo rozstanie albo zdrady. Mądra osoba wybierze rozstanie i moze legalnie robic co chce. Głupek będzie zdradzal i sie krył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja gość z 9 37 nie wiem o co wam chodzi ? Ja dobrze wyglądam i świetnie się czuję rozumiem po prostu sytuację a i dodam że to nie tylko faceci mają kochanki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I aż tak Ci źle, że musisz o tym pisać. Biedactwo. Wracam do porannej kawy z mężem. Baj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON40
Choć gdybym miał wybierać : Opcja 1: Rozwód i widywanie dziecka i życie z inną kobietą Opcja2: Mieszkanie z dzieckiem i beznadziejną żoną plus kochanka na boku Wybór: Jeśli dziecko jest małe - tak do 12 lat to wybieram to drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:47 - dzięki za zrozumienie. Też tak do tego podchodzę. Jednak daleki jestem od zadowolenia. Beznadziejna żona, z którą masz dziecko, kochanka z którą spędzasz miłe chwile, nawet specjalnie nie musiałem kłamać. Taki układ to jest daleki od szczęśliwego życia. Nic nie zastąpi normalnej rodziny. x No dla mnie też nie byłoby to szczytem marzeń. Ale życie nie jest czarno białe i nie da się zrobić tak, żeby każdy był na maxa szczęśliwy. Takie całkiem udane związki, to według mnie przypadki, których jest bardzo, bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 57 :-D a może w takim układzie to on jest beznadziejnym mężem i dlatego ona jest beznadziejną żoną W końcu żona to odbicie męża :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jaki z tego wniosek autorko? mozna tez napisac - "świetny kochanek, hmmm smiechu warte, co dzien wraca do zony i z nia kochankę zdradza". W dodatku to jej pzrynosi kase, spedza swieta i naprawia spluczke, jak sie zepsuje. I widac uwaza, ze jest lepsza, skora jest z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jaki z tego wniosek autorko? mozna tez napisac - "świetny kochanek, hmmm smiechu warte, co dzien wraca do zony i z nia kochankę zdradza". W dodatku to jej pzrynosi kase, spedza swieta i naprawia spluczke, jak sie zepsuje. I widac uwaza, ze jest lepsza, skora jest z nią. x Ty tak serio?? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.07 na pewno uważa cię za lepszą, bo ci naprawił spłuczkę :D leżę ze śmiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON40
Jakieś stereotypy w Was siedzą, że kochanka to jakaś siksa do bzykania. Moja była kochanka jest rozwiedziona, mama dwie fajne córki. Wolałem jej coś kupić niż żonie, jej naprawiałem spłuczkę, malowaliśmy pokój - robiliśmy to razem - sama przyjemność. Lubię coś robić przy domu, lubię gdzieś wyjść, powygłupiać się - kochanka zapewniała mi te wszystkie atrakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj kochanki na koniec dostają takiego kopa w dupę, że same nie wiedzą jak się nazywają(darmowa qórva?) A potem wraca do złej żony to jaka beznadziejna musiała być kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale życie nie jest czarno białe i nie da się zrobić tak, żeby każdy był na maxa szczęśliwy. Takie całkiem udane związki, to według mnie przypadki, których jest bardzo, bardzo mało. x to wolisz sie podzielić ni szcześciem z zona,dzieckiem i kochanka, bo żadna z tych osób nie będzie w pełni szcześliwa w takim układzie, zamiast albo pracować z zoną nad związkiem, albo sie rozwieść i układac sobie normalnie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wolisz sie podzielić ni szcześciem z zona,dzieckiem i kochanka, bo żadna z tych osób nie będzie w pełni szcześliwa w takim układzie, zamiast albo pracować z zoną nad związkiem, albo sie rozwieść i układac sobie normalnie zycie x To nie jestem w takiej sytuacji i nie wiem co bym zrobiła, gdybym się w takiej znalazła. Jednak z tego co czytam, choćby na tym forum, to naprawdę trudny temat i każdy musi sam podjąć decyzję co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj kochanki na koniec dostają takiego kopa w d**ę, że same nie wiedzą jak się nazywają(darmowa qórva?) A potem wraca do złej żony to jaka beznadziejna musiała być kochanka. x Wyszumi się i wraca. Tylko współczuć kobietom, które takiego dziada przyjmują z powrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON40
Jest jeszcze inny problem. Dzieci. Przepraszam, za słowo problem. Większość ludzi jednak swoje dzieci kocha, chce z nimi mieszkać, a nie tylko widywać, to powoduje, że trwają w trudnych związkach. Druga sprawa, jest taka , że jak na przykład rozwiedziona kobieta ma nastoletnie córki, to wprowadzenie do domu nowego "tatusia" jest zadaniem niezwykle trudnym. Widywać się - tak, ale zamieszkać razem - obcy facet , dwie nastolatki...... Nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całkiem rozumiem facetów, którzy maja małe dziecko i beznadziejną żonę. Nie chcą być niedzielnymi tatusiami, którzy będą widywać dziecko, jak mama będzie miała dobry humor. Trudno choć trochę nie przyznać im racji, że wybierają taki układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×