Mąż chce zyc z piencset plus

Dziewczyny nie wiem co robic. Moj maz zwolnil sie jesienia z pracy bo mial dosc,zrozumialam to,pomyslalam ze odpocznie troche psychicznie i zacznie szukac drugiej a on nigdzie sie nie wybiera!Zaraz jesien a on mowi ze do pracy nie pojdzie bo ma..500+! A ja chcialam te kase odkladac dzieciom. Plakac mi sie chce bo zmienil sie nie do pomyslenia. Co ja mam robic:-( nawet mi wstyd przyznac sie komus! Tylko mi tu nie piszcie ze pieprzone pisiory itp!

Ej sory bo w tytule jest błąd. Dopiero zauwazyłam. Autorka

a kto mu zabroni? jego sprawa za co i za ile chce żyć...

Podaj go o alimenty. Męża też można podać w sensie, że ma łożyć na potrzeby rodziny.

ile macie dzieci ?

ja pieprzę, a starzy koło 60 jak moi rodzice zapieprzają na taką patologię

No to ty idź do pracy, a on nich siedzi z dziećmi.

nie podam o alimenty bo się chłopisko zbuntuje i nie zechce w nocy mnie "fedrować"

no i spoko. 500+ to dobry pieniądz jest

Co ja mam robicsmutas.gif x głosować na JKM

nie rozumiem, ile macie dzieci? powiedzmy że żyłby za 2000, to co z tymi 4 gąbkami do nakarmienia?

tym gąbkom wystarczy kromka chleba i przeżyją, a mąż będzie przynajmniej wypoczęty ab y robić kolejne gąbki, jak głupie pisowce dają za darmo tyle kasy

grzybica pochwy