Kurtki zimowe

Kobietki co zwykle robicie z kurtkami zimowymi w których już nie chodzicie? Jak często wymieniacie kurtki zimowe i co ze starymi?

Kurtki zimowe oczywiście przed wypraniem sprzedaję napalonym facetom bo ich to podnieca.

@gośćmoniska A Ty zapewne jesteś tym facetem

Żadna się nie wypowie?

nie kupuje kurtki, co rok więc albo się znasza, (zwłaszcza te tańsze), a te droższe-stare, albo noszę na takie bardziej ekstremalne wyjścia, gdzie istnieje ryzyko zabrudzenie etc. albo ... nie bardzo mam co z nią zrobić :( wisi w szafie i ubieram naprzemiennie z nową, w zależności, która pasuj***ardziej.

Jeśli kurtki nie są zniszczone a już w nich nie chodzę to oddaje rodzinie na wieś :) kupuje wedle potrzeby, czasem zdarzy się nieplanowany zakup, bo coś bardzo mi się spodoba i jest w okazjonalnej cenie.

Sprzedaje na necie :P

Kupuje co roku nową, bo chce być modna, a że kupuje tanie to zazwyczaj są zniszczone. Jeśli jakaś się uchowa wystawiam na wymianę lub sprzedaje za symboliczną kwotę aby uzbierać na następne zakupy

@Fashion Queen A te zniszczone kurtki to co? Do pieca? Na śmietnik?

Wspierasz wykorzystywanie ludzi z krajów 3 świata :/ Ja preferuję tylko sprawdzone źródła i ubrania dobrej jakości, żeby trzymały się jak najdłużej. Kupuje też w SH. Zakupy robie bardzo rzadko, tylko jeśli jest to konieczne. ZERO KONSUMPCJONIZMU i ideologia Capsule Wardrobe.

w piecu absolutnie, to powinno być karalne. Chyba tylko w PL nie jest to aż tak bardzo przestrzegane, bo w DE to by leciały mandaty takie, że hej! Czasem zdarzy się wyrzucić na śmieci, a czasem do kontenera z odzieżą... jednak te zniszczenia w kurtce nie są aż takie tragiczne, dla kogoś kto nie ma w co się ubrać to nie szkodzi. Staram się też sprzedawać na tyle szybko aby nie dopuścić do zniszczenia które by to wykluczało.

Też jestem ciekawa co robicie z ubraniami, nie tylko z kurtkami, bo mam sporo ubrań, które mi zalegają i nie mam co z nimi zrobić! :( Najczęściej upycham je gdzieś na strychu/piwnicy albo wiszą w szafie czekając "a może jeszcze się przyda..." u mnie kontenery kiedyś stały... to co chwile jakiś się palił, albo cygany rozgrzebały to wszystko i zostawiły :/ żal mi wrzucać tam ciuchy i potem to oglądać :|

Kupuję co kilka lat, ale tylko kurtki dobrej jakości (pierze, duży % wełny itd.). Tak więc wszystkie wiszą w szafie. Gdyby znalazł się chętny na niektóre to bym odsprzedała, ale nie mam głowy i czasu do wystawiania tego gdziekolwiek.

Ja mam 1 kurtkę i chodzę w niej do oporu :P jak się zniszczy tak fest to wyrzucam do śmieci i kupuję nową z nadzieją, że wytrzyma kolejne kilka lat ;D

@Fashion Queen Faktycznie w piecu trochę strach. Lecz przykładowo moja kuzynka jak robi porządki w szafie to zawsze robi taką jakby selekcję ubrań w których nie chodzi, czyli bluzki, spodnie, sukienki, itp odkłada na szmaty dla ojca do warsztatu, a wszystkie kurtki pali w piecu bo jak twierdzi kurtki się na szmaty nie nadają. Ja osobiście jeszcze kilka lat wstecz również paliłam moje kurtki, ale od kilku lat tego nie robię. Chociaż w zeszłym roku ubrałyśmy z koleżanką marzannę w moją kurtkę zimową i spaliłyśmy

Pytanie bez sensu, bo co robisz ze wszystkimi rzeczami,które są zniszczone,stare, niemodne? Włączając w to wszelkie sprzęty i obuwie? Do hasioka albo pod hasiok, jeśli jeszcze jest zdatne, to ktoś sobie weźmie. Nie gromadze rzeczy i nie mam problemu z pozbyciem się rzeczy zbędnych, co kto z nimi zrobi już mnie nie interesuje. Ktoś może sobie weźmie na szmaty do garażu, ktoś będzie nosił,albo zniesie komuś w potrzebie. U mnie w pół godziny znika wszystko z pod śmietnika. I widzę, że wiele osób właśnie złożone rzeczy wkłada w torebkę i kładzie obok pojemników. Bywały zabawki, obuwie, nocniki, koce itp itd.

do śmietnika co raku

wczoraj daje znajomym albo wystawiam na "wystawke" kolo bloku x Haha bazienka, to ty najwyżej biedo materialna i umysłowa zbierasz i donaszasz po innych:D

+gościanka0101 A co jest złego w paleniu starych kurtek? Jeżeli kupujesz nową i wiesz że w poprzedniej nie będziesz już chodzić to dlaczego jej nie spalić? Po co w szafie ma miejsce zajmować?

Ja kupuję nową kurtkę praktycznie na każdą zimę, a tych "starych" kurtek nie wyrzucam. Chodzę w nich wszystkich