Moralność nie ma nic wspólnego z seksem.

13:46 Ciekawe dlaczego? Nie kradne, nie kłamię, nie oszukuję na podatkach, pomagam rodzinie. Więc może mi powiesz jakich wartości/ moralności/ etyki mi brakuje, poza tym, że uważam seks za źródło przyjemności niekoniecznie związanej z uczuciem. W czym innym w życiu codziennym ( pomijając seks), wyrażać się może mój brak wartości?

13:46 Nie mam też oczekiwań jak będę żyć inni ludzie, to nie moją sprawa. Wydaje mi się jednak, sądząc choćby po wpisać na forach, gdzie powszechne jest narzekanie na tzw. rozwiązłość, że ludzie o moim podejściu nie są w mniejszości, a wprost przeciwnie.

Postawiłeś w temacie swoją tezę. Są osoby ktore powiedzą ze jest błędna. Nawet wyciagna argumenty. P.s. dla Ciebie aborcja to zupelne nic a dla innych morderstwo, przepaść ogromna. Więc żaden du.pny argument. Oceniaj wedle własnego sumienia ale miej na uwadze ze inni nie muszą się wcale z Tobą zgadzać. Ty masz swoje myślenie a inni swoje. Jest jedna odgórna zasada, dotyczy wszystkich bez względu na wyznanie, wartości itp. nie rób drugiemu krzywdy i szanuj granice. Trzeba jednak wciąż pamiętać że każdy inaczej to postrzega, nie można myśleć ze wszyscy uważają tak samo. Warto znać ludzi z którymi wchodzi się w intymne relacje. Wciąż nie rozumiem dlaczego ciągniesz ten temat jakbyś chciał wszystkich przekonać ze masz rację? Znajdź swoich i ich się trzymaj ale nie mów ludziom z odmiennym zdaniem że to Ty masz rację. Przedstawiasz jedynie opinię, to co innego. Skoro masz swe grono dawczyń po co Ci taki temat? Robisz łapankę w necie czy co?

Ależ ja wcale nie mówię, że wszyscy muszą się że mną zgadzać. Ale nie będą mi też rozkazywać, co mam robić ze swoim czasem, na przykład kończyć pisanie na ten temat. Jeśli nie rozumiesz, dlaczego ciągnę ta dyskusję, to twoj problem, nie mój. Ps. Jeśli dla kogoś aborcją jest argumentem, to niech się do tego stosuje. Dla mnie nie jest.

A jakby jakimś dziwnym trafem, zdarza się, dziewczyna po przygodnym seksie z Tobą okazała się być w ciąży a dla niej aborcja nie istnieje (bo inaczej ją postrzega) to co wtedy? Pytam dlaczego tkwisz w temacie jedynie z ciekawości bo nie wiem, ale nie ma powodu dla którego miałby to być mój problem.

"To jakaś prostytutka. Jeszcze trochę i ludzie naprawdę będę pieprzyć się na ulicy już mnie nawet to nie zdziwi!" X No już od dawna tak robią. W Holandii prawo zezwala na publiczne uprawianie seksu a Czechy, Niemcy i Hiszpania to najwięksi producenci publicznego porno.

15:35 To przede wszystkim uznał bym to za bardzo dziwny fakt. Ale jeśli aborcją nie wchodzi w grę, to dalsze postępowanie jest oczywiste. Potwierdzenie ojcostwa i alimenty. Co innego można zrobić w takiej sytuacji? Przecież nie wynajął bym mordercy ;-).

Nie ma nic bardziej wrednego i okrutnego, jak w******** a jak zdarzy się wpadka, to proponowanie czy nakłanianie kobiety do aborcji. Po pierwsze to zabieg medyczny, obarczony ryzykiem że coś pójdzie nie tak, ze śmiercią włącznie. Ileż to kobiet po aborcji nie może mieć już własnych dzieci. A dwa, aborcja bardzo obciąża psychicznie kobietę, raz ze względu na wahniecia hormonów, dwa że do końca życia taką kobietę potem dręczą wyrzuty sumienia. Do końca życia przychodzą myśli jakie by było to dziecko, które już rozwijało się w jej ciele. Jeśli po zabiegu już nie może mieć kolejnych dzieci, to jest to tym bardziej nasilone. Jedynie psychopatki mogą po takim zabiegu przejść do porządku dziennego jakby nic się nie stało. Więc facet który naraża na to, jakąkolwiek kobietę, tylko żeby raz czy parę razy zamoczyc, jest złym niemoralnym człowiekiem.

17:09 Po pierwsze, to ciąża niesie większe zagrożenie dla zdrowia i życia niż aborcją, oczywiście nie jakaś wykonana pokątnie. Po drugie, te wyrzuty sumienia to w wielu przypadkach wmówienie kobiecie, jaka straszna zbrodnie popełniła. A po trzecie połączenie spiralki lub tabletek z prezerwatywa, daje zabezpieczenie praktycznie stuprocentowe.

17.06 Aha.

10:09 A czym się różni w przypadku faceta po wazektomii, gdy poczęcie nowej istoty ludzkiej jest całkowicie wykluczone?

gość dziś Aborcja ok ale z prawna aborcja dla mezczyzn. Niech mezczyzni tez decyduja kiedy chca zostac rodzicami.

"oczywiście nie jakaś wykonana pokątnie." x A jak ma być wykonana? Legalnie? :D :D :D x Spiralki, tabletki i inne cudeńka, tylko że to po pierwsze 100% zabezpieczenia nie daje i negatywnie wpływa na zdrowie. Tabletki mogą powodować raka piersi lub jajnika. Szkoda że nie wymyślą jakiejś chemii zabijajacej plemniki dla facetów do zażywania, niech by się pofaszerowali trochę :O I żeby im po tym libido spadło, tak jak kobietom po tabsach :D

Nudno

20:13 Oczywiście, że legalnie. Choćby w Czechach. Co, nie słyszałaś? Kurczę, ile razy mam pisać, że te cudenka w połączeniu z prezerwatywa, to praktycznie stuprocentowe zabezpieczenie. A jak ci mało, to niech założy dwie prezerwatywy. Albo trzy ;-). A co do wpływu na zdrowie to setki milionów ludzi to stosuje i nie ma z tym problem, poza tymi po kościelnej edukacji w tym kraju. I z pewnością dużo większym obciążeniem dla organizmu jest po prostu ciąża. Zobacz sobie jak wyglądają kobiety po kilku porodach. Tabletka dla mężczyzn? Takie jesteście mądre, to ja wymyślcie.

Mojej żonie, żadne libido po tabsach nie spadło. Pewnie spada tym, które sobie to wmówią i nie lubią seksu.

To normalne, że dorośli ludzie uprawiają seks. Będąc w związku, próbując wejść w nowy związek, a także po prostu dla przyjemności. Normalne, że stosują przy tym antykoncepcję. Normalne, że godzą się przy tym na ryzyko " wpadki". Ale ponieważ są dorosłymi ludźmi, więc potrafią sobie z tym poradzić w taki czy inny sposób. Normalne też, że przestrzegają zasad bezpiecznego seksu. Wszystko to jest normalne i oczywiste i nikt nie ma z tym problemu poza ludźmi niedojrzałymi ( ci lepiej niech nie uprawiają seksu, nie jest dla nich) oraz tymi indoktrynowany mi na różnych duszpasterstwach czy wykładach różnych Pulikowskiego. Od tych należy trzymać się z daleka.

To nie problem trzymać się z daleka od katoli (nie mylić z katolikami). Problem w tym, że oni nie chcą się trzymać z daleka od innych, chcą narzucić swoje zasady innym.

09:27 No niestety, w życiu publicznym uniknąć się tego nie da. Natomiast w życiu prywatnym, trzeba uważać. Na przykład jeśli ktoś chce czekać z seksem do ślubu, to byłbym naprawdę bardzo ostrożny, bo bałbym się, że po ślubie też będzie kiepsko. Więc wtedy można jakaś intercyza, że godzi się na rozwód z jej winy czy coś w tym rodzaju. Bo można sobie zmarnować życie.