Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet opowiada kazdemu o mojej ciazy

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie. Jestem dopiero w 7 tyg. A moj facet powiedzial chyba juz wszystkim znajomym nie pytajac mnie o zdanie... Dodam ze ciaza nie rozwija sie do konca prawidlowo (zarodek jest za maly) tlumacze mu zeby nikomu nie mowil narazie bo boje sie ze z dzieckiem nie jest wszystko ok i potem beda pytania co sie stalo i bede musiala tlumaczyc chociaz sama nikomu oprocz rodzicow nie powiedzialam. Do tego nie interesuje sie jak sie czuje,mowi ze przesadzam bo jak ma byc cos nie tak to nic na to nie poradzimy. Czy to ja popadlam w paranoje? No ale jak Pani w sklepie zaczyna mi gratulowac to jestem zmieszana bo nawet nie wiedzialam ze ona wie o moim stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz a moj maz z mojej ciazy w ogole sie nie cieszy. Wczoraj uslyszalam,ze jestem nierob i len bo leze a ja nie moglam palcem ruszyc. Nic nie rozumie.. Jest mi przykro,cały dzień przepłakałam. On ogolnie nie pracuje od jesieni ,ja na caly etat,teraz oznajmil,ze wyjezdza za granicę. A ja mam w domu 2 dzieci! Nie wiem co mam zrobic z tym chamem i prostakiem. Chyba bede domagac sie od niego alimentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To rob kolejne dzieci, na pewno zyskasz w jego oczach :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U niego zainteresowanie ogranicza sie tylko do opowiadania ludziom. Jak mowie ze sie zle czuje to mowi ze sciemniam bo to za wczesnie. Jestem na l4 bo w pracy nie ma warunkow dla ciezarnych. Do lekarza chodze prywatnie bo na nfz termin dopiero na grudnia i ciagle slysze ze to drogo bo badania bo juz dwie wizyty a za 2 tyg nastepna, narzeka na kase chociaz jak Twoj tez nie pracuje i sama za wszystko place. Dlatego tak mnie irytuje ze kazdemu opowiada a w domu sie wcale mna nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rob kolejne dzieci. Co to za podejscie. Sama sobie robi te dzieci? Oboje sa za to odpowiedzialni nie tylko kobieta Wiec niech i tatus sie zainteresuje wezmie odpowiedzialnosc szczegolnie ze w domu juz dzieci sa. A jak nie chcial wiecej dzieci to powinien wczesniej to ustalic z partnerka a nie zachowywac sie jak cham po fakcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 9:30 nie odpowiadaj na takie zaczepki,bo to troll i bedzie non stop pisac bzdury. Ja pisalam o 9:04. Nie wiem co sie z nim dzieje:-( A niech idzie w cholere ale niech nie mysli ze bede utrzymywac wszystko za swoje a on bedzie tam hulać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak zachowywal sie w popzednich ciazach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo sie cieszyl. A jak zaszlam w 2 to juz w ogole bo syn juz mial 6 lat i bardzo chcielismy nastepnego dziecka. A jak dowiedzial sie ze corka to wprost oszalal. Praktycznie wszystko robil za mnie ,najgorszy byl 1 i ostatni trymestr. Jak dlugo lezalam w szpitalu to zalil sie ze czasem nie daje rady ale tak normalnie,bez wyrzutów. Zawsze chcielismy miec 3 dzieci. Ale jak juz odchowalismy te dwojke to jakos tak ta mysl schodzila na dalszy plan. I to on nie lubi prezerwatyw a ja ze wzgledow zdrowotnych nie moge stosowac innej antykoncepcji.. Mam go dosc coraz bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ktorym mc jestes? Moze dotrze jeszcze do niego jesli ciaza nie byla planowana to moze byc w duzym szoku i tak to odreagowuje. A jak z nim rozmawiasz to jak reaguje, ma jakies usprawiedliwienie na swoje zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 tydzien dzis rozpoczęłam. Nic nie mowi,wiem ze wkurza go to ze bede siedziala w domu,czyli nie bede pracowac. Wczoraj wstalam ledwie pozmywalam gary i znow sie polozylam bo brzuch mnie bolal to uslyszalam jak pod nosem powiedzial:suka.. Nie moge na niego patrzec,brzydzi mnie juz do reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To do pracy niech idzie... ja ze swoim ustalilismy ze on zostaje w domu z synem bo ja mialam lepsza prace. A teraz jak jesyem na l4 to on do pracy niech zapieprza bo nie wyobrazam sobie ze oboje w domu bedziemy siedziec. Nie daj z siebie zrobic ofiary. Postaw sprawe jasno a jak Panu sie nie podoba to do widzenia. Sama sobie poradzisz oczywiscie z alimentami bo teraz tylko nerwy i stres a to odczuwaja wszystkie dzieci szczegolmie to w brzuszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze ja tego nie rozumiem, jak mozna byc takim chujem dla kobiety która nosi JEGO dziecko, toż on ją na rękach powinien nosić ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez tego nie pojmuje... wiekszosci facetow ktorym znam cos przestawia sie w glowie podczas ciazy ale to na krotko raczej a potwm szaleja z radosci... ale sa tez wyjatki ze facet pokazuje swoja nature huja. Ja nie rozumiem swojego cieszy sie opowiadajac kazdemu ze bedzie ojcem a przy mnie to jakby sie wylaczal calkowicie i waty ma do mnie jak mowie zeby nie opowiadal wszystkim naokolo bez mojej wiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli Twoj jest pozorantem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to wyglada dlatego az tak sie denerwuje wszystkim. Mam nadzieje ze sie opamieta. Pamietam ze w 1 ciazy tez nie byl soba dopoki nie bylo widac brzuszka. Malo sie interesowal i wogule jakby tej ciazy nie bylo. Ale potem totalna zmiana. Tlumaczyl ze dopiero do niego dotarlo ze bedzie ojcem. Ale teraz fo inna sytuacja. Nie wiem czy to dla niego sposob na oswojenie sie czy trwala zmiana na gorsze. Czas pokaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×