Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wasze dzieci zniosly pierwszy dzien w przedszkolu

Polecane posty

Gość gość
Co ma Ci dać ta informacja? Zabierzesz ją po tej godzinie? I następnego dnia powtórka? Bez sensu. Ty się denerwujesz, tracisz wiarę w to, że dziecko sobie poradzi. Wkrótce stwierdzisz, że pomysł z przedszkolem był kiepski. A dziecko równie dobrze po tej godzinie mogło się uspokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dzisiaj wiekszy dramat... Rano obudziłam M.(3l) Jna początku było ok....później ciągle powtarzała, że ona nie chce do przedszkola. Przypominałam jej, że przecież chciała być z dziećmi to stwierdziła, że jiż nie potrzebuje dzieci tylko mamy. W drodze do przedszkola miała świetny humor, gdy dotarłyśmy na miejsce zrobiła w tył zwrot i stwierdziła, że wraca do domu. A późnirj był już tylko płacz i nic nie pomagało, więc jedyne co ni zostało to pożegnać się i wyjść. Wiem, że nie da się łatwo uspokoić. Przez większość czasu będzie płakała. Wiem też, że odwrotu nie ma. Noe mogę jej zabrać ani zrezygnować, bo będzoe to jasny stgnał, że gdy się placze to mama zabieta do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam serca, mąż odprowadził córkę. On jest z tych co wszystko robią na ostatnią chwilę, więc jak powiedział długo mała z nim nie negocjowała, gdyż spóźniłby się na spotkanie służbowe w pracy. Przyznał, że były łzy z jej strony "do domu", ale oddał ją pod opiekę pani przedszkolanki, odwrócił się na pięcie i wyszedł. Ciekawa jestem jak dziś sobie poradził, o 14 robi sobie przerwę obiadową, więc wówczas zatelefonuje z pytaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie wczoraj było spoko ale dzisiaj płacz i ja chcę do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@12:19 I co zrobiłaś? Zabrałaś dziecko do domu? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci szły do przedszkola bez płaczów. Wcześniej im tłumaczyłam jak to bedzie, ale wiem, że to wyjątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje też szły bez placzu. Ale wtedy na początku wieku XXI ojciec to był ojciec, wystarczyło się jedynie powołać na jego autorytet, że jak coś to zdejmie pacha i to skutkowało. A teraz matki histeryczki negocjują z dziećmi ich pobyt w przedszkolu, skracają godziny (chociaż nie pracują na pół etatu) angażując całą rodzinę (najczesciej babcie) w odbieranie swojego dziecka po 4 godzinach, bo będzie płakać. Dajcie spokój, ześwirowałabym gdyby przyszło mi dziś mieć małe dziecko, co za czasy przeklęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwójkę dzieci. I syn i córka pierwszy dzień przedszkola przyjęli z uśmiechem, nie było płaczu. Chodziliśmy 2 tygodnie wcześniej na adaptacje więc zdążyły się oswoić z dziećmi, paniami. Tyle, że moje dzieci nie są z tych totalnie przywiązanych. Od małego zostawały z ojcem, dziadkami, przez pół roku miały nianię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci podobnie jak wyżej, bez żadnych problemów zaczęły przedszkole. Syn już skończył, córka zaczęła w wakacje chodzić awaryjnie do jednego przedszkola, teraz przeszła do innego od wczoraj i obyło się bez płaczu, raczej nie chce wracać do domu. Ale moje dzieciaki również przyzwyczajone do obecnosci różnych osób, dużo wyjeżdżamy, więc łatwo odnajdują się w nowym środowisku. Prędzej czy później każde dziecko się przyzwyczai.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas super. Blizniaki trzyletnie, dobrze przygotowane mentalnie. Pierwszego dnia byli 8-13, dzis godzine dluzej. Zamierzamy dobic do godz 16 bo tak koncze prace. Aktualnie mam urlop. Placzu nie bylo podobno wcale, jeden syn sie rozplakal gdy mnie zobaczyl po poludniu. 1,5 roku byli pod opieka dziadkow i doskonale wiedzą ze rodzice chodza do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:14 Sama se siedź w hałasie od rana do wieczora. Wole być matką histeryczką i mieć dziecko odbierane po 13stej przez jego babcie niż wysiadywacza do 16stej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×