Czy i jak zareagowalybyscie

gdybyście się dowiedziały że bliska wam osoba np.kuzynka potrafi wypić w srodku dnia cwiartke albo prawie pol litra wódki czy tam z dwa wina i leży nawalona a jej 2,5 letni synek w tym czasie samopas chodzi po domu wtulony w misia z pustym kubeczkiem na napój i wola mama pipi. Dodam że rozmowy przynoszą skutek tylko na krótko..A po kilku, kilkunastu dniach powtórka.

kuzynka sama wychowuje dziecko? Mąż?

Mieszka z mężem z ktorym się rozchodza ale on pracuje na popołudniowe zmiany i nie raz wraca w srodku nocy i jak tylko wyjdzie ona zaczyna tankować. Koleś bardzo ja niszczy psychicznie, wprowadzała się już 2 razy i wracała pod pretekstem że poszuka czegoś lepszego bo z matka jej ciężko się mieszka.

Właśnie boję się bo mieszkamy wszyscy za granica i tutaj jak zabiorą dziecko to bardzo ciężko odzyskać. Wolałabym inaczej pomóc temu maluchowi no i kuzynce której życie się sypie