Czy kobietę mężczyzna może uderzyć?

Jeśli tak, to w jakiej sytuacji? Pamiętajmy, że kobiety używają przemocy psychicznej.

Nie lubię nikogo bić bez potrzeby ale jeśliby kobieta skoczyłaby do mnie z łapami to by wylądowała na ścianie. 00 Jeśliby próbowała mnie gnoić psychicznie natychmiast bym się rozstał.

Do 15;26 A jakby notorycznie wyzywala twoja matke i twoja rodzine to co bys zrobil?

Niektórym facetom milion razy powtarza się, że się go nie chce, za poniżanie nas, próby odebrania godnosci, wyzywanie, manipulowanie, próby odebrania poczucia wartości, a on nadal tego nie rozumie.

Mamy rownouprawnienie wiec jesli za cos uderzylbys mezczyzne to w ramach szacunku uderzyc musisz i kobiete

@ gość dziś Jakie notorycznie? Może zdarzyłoby się jej drugi raz. Ale trzeciego na pewno nie. ;) Nie potrzebuję agresywnych, niezrównoważonych czy w jakikolwiek innych sposób toksycznych ludzi w swoim otoczeniu a już najmniej w swoim domu który jest dla mnie i twierdzą i świątynią.

Kobiet się nie bije, ale süke możesz zapiërdolić

Ja lubię klepać po pośladkach.

Siarczyste klapsy w sypialni a wbicie w ścianę w odwecie to dwie różne sprawy.

Nie wolno bic kobiet,w sytuacji gdy natrafimy na przemoc psychiczna ze strony kobiety powinnismy sie natychmiast wyprowadzic,gorzej gdy nie mozemy a czesto tak bywa.

JESZCZE JAK

Do 15:57 Wbijasz w sciane,robi obdukcje i masz conajmniej zawiasy a ona nic bo nie udowodni sie przemocy psychicznej.

1) nie musicie uczestniczyć w każdej kłótni do której jesteście zapraszani. 2) nieruchomość kupuje się na siebie. Nigdy małżeństwa, a jeśli już musicie to bez wspólnoty majątkowej. 3) dziecko to słaba wymówka jeśli trzeba się topić w emocjonalnej gnojówce generowanej przez kogoś. 4) dbajcie o właśnie nerwy. Miast się wqrwiać i prosić się o zawał dbajcie o spokój duszy odchodząc jak najszybciej od toksyków. Z dwojga złego trzeba zawsze ratować siebie nawet jeśli oznacza to porzucenie dziecka. Zawsze można mieć kolejne.

Do 16:07 1.Jezeli mieszkasz w jednym mieszkaniu(np.malej kawalerce gdzie nie masz osobnego pokoju) i ktos stanie nad toba jak kat,bedzie cie wyzywal to gdzie uciekniesz? 2.Nawet jak nieruchomosc bedzie na ciebie to nie mozesz nikogo wyrzucic z mieszkania.Musi nastapic eksmisja do innego lokalu.Jest to dlugi i zawily proces.

1)W wynajętej kawalerce? Pakujesz się i wychodzisz, albo ją pakujesz. W zależności od tego kto jest głównym najemcą. Zakładam że nie jesteś głupi i masz jakieś zaskórniaki na nieprzewidziane wypadki? Żeby np móc ten miesiąc płacić za kawalerkę jeśli ją spakujesz. Albo za hostel jeśli spakowałeś się sam. Póki nie znajdziesz pokoju np. 00 2) Serio? Wywalasz z domu, zmieniasz zamki (w dowolnej kolejności) i tyle. Niech się sądzi. W razie czego przeciągasz sprawę. Niech wzywa policję. Na taki wypadek prowokujesz ją i nagrywasz jej wrzaski. Wywalić awanturnika za drzwi to żadna przemoc. Masz jaja czy wydmuszki. Zresztą kto powiedział że musisz meldować? Albo meldować szybko. Po latach doświadczeń jestem zwolennikiem długiego okresu próbnego i drugiej ale już nie trzeciej szansy. Z reguły wariatki szybko pokazują swoją naturę. 00 3) jeśli już jesteś w gunwie i nie masz oszczędności to cierp, udawaj, że jest ok (dla światego spokoju), odkładaj ile się da (możesz kłamać że na wycieczkę na Kretę i pierścionek) i uciekaj przy pierwszej okazji. Jeśli masz dzieci z wariatką to uciekaj za granicę. Masz nie tylko pięści ale i mózg - możesz go użyć, żeby znaleźć rozwiązanie prawda? Pamiętaj, że jak laska zgłosi pobicie to gliniarze nie będą się przejmować przemocą psychiczną. Będziesz tylko kolejnym skutecznie schwytanym przestępcą. Organy niesprawiedliwości nigdy nie dbają o dobro mężczyzn. Serio chcesz iść do pierdla przez jakąś Karynę? 00 Ja szukam sposobów, a Ty wymówek by tkwić w patologii i zachowywać się jak patus. Tym się różnimy. Nic nie trwa wiecznie. Nawet, a zwłaszcza poważne kłopoty. Chyba że wybierasz w nich tkwić.

gość wczoraj Jeśli tak, to w jakiej sytuacji? Pamiętajmy, że kobiety używają przemocy psychicznej. > jeśliby jakaś mnie uderzyła to absolutny koniec z nią

Dlatego lepiej byc kawalerem niz byc bitym i ponizanym we wlasnym mieszkaniu. Sad zawsze stanie po stronie kobiety nawet jesli to ona jest sprawca przemocy. Slyszeliscie o tym kolesiu co musi placic alimenty na nie swoje dziecko? W Polsce to mezczyzni sa dyskryminowani.

Mamy rownouprawnienie wiec jesli za cos uderzylbys mezczyzne to w ramach szacunku uderzyc musisz i kobiete x A wiesz ćwoku co to znaczy równouprawnienie? To znaczy że kobieta jest takim samym człowiekiem jak ty a nie przedmiotem i własnością mężczyzny. To znaczy że mają takie samo prawo do życia i wolności a nie są tylko po to zeby zaspokajać męskie potrzeby. To przede wszystkim poszanowanie praw człowieka a niezlikwidowanie płci i cech płciowych. Dlaczego niektórym wydaje się ze jak jest równouprawnienie to od razu ma obciąć sobie jaja i zachowywać się jak panienka. To co, teraz jak mamy równouprawnienie to jesteś obojniakiem? Ja jestem mężczyzną i jakbyś przy mnie uderzył kobietę to połamałbym ci szczękę. Z szacunku do swojej własnej męskości.

I tak tu nie z*****asz "feministo"...