Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy między nimi jest coś jeszcze czy związek przechodzony?

Polecane posty

Gość gość
Nie narzucaj wszystkich do jednego worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i nie stawiam się na równi z nią. Ale też nie jestem gorsza. Bo z jakiej racji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś gorsza w kontekście damsko męskim bo ona już z nim jest w związku wiele lat więc stoi dużo wyżej od ciebie. Ty jesteś tylko obca baba, setna pacjentka która leczył. Nikim więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś bardzo żałosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z jakiej racji? założenie przez Ciebie tego tematu i ciągnięcie go bez opamiętania już świadczy o Tobie źle, dyskwalifikuje jako partnerkę dla jakiegokolwiek fajnego faceta. Pisanie w kółko prov świadczy o tym, że jesteś nudną ograniczoną babą bez innego życia poza tym na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sygnały o tym,że się kochają są jasne jak słońce a ty zachowujesz się jak głuchoniema, nie widzisz i nie slyszysz rzeczy oczywistych bo jesteś tępa i swoją tępotą próbujesz nas tu zarazić. Nawet mnie nie dziwi,że nikogo nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.27 sygnały o zdardzanych partnerkach gienkologow też są bardzo wyraźne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:58 sygnały to ty słyszysz w głowie bo masz urojenia. Skąd wiesz,że to jest akurat jego sytuacja, jego przypadek? Nie masz prawa brać za pewnik tego co ci się tylko wydaje, co gdzieś tam przeczytałaś , Jakim prawem piszesz co on myśli, co uważa jak nie masz o tym zielonego pojęcia bo nie siedzisz w jego głowie? Czy jak odmówi Ci spaceru i kawy bo powie,że ma narzeczoną którą kocha to nadal będziesz twierdzić że to nieprawda? ile Ci jeszcze można tłumaczyć? Napisałaś temat na forum to teraz idź do swojej matki i jej opowiedz co masz zamiar zrobić. Będzie dumna z córuni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisze co on myśli,bo nie siedzę w jego głowie. Jeśli tak mi powie odpusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
długo myślisz, pomysłów brak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz że żyje tylko tutaj ? Mam też życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemyślałam. Ok może kochają się,bo gdyby ona nie kochała jego chyba nie walczyła by o niego w kryzysowej sytuacji? Ale ona była gdzieś w moim wieku kiedy on miał problem. Ale to nie oznacza że on do końca życia musi być jej wierny i wdzięczny. On sam nieźle zarabia, bo jak na realia naszego miasta jest bardzo drogi,jak na realia ogólne jest drogi. Mimo wszystko ciężko dopchać się. Kupił mieszkanie, mają dwa nowe auta oba kupione jako 3 latki. Więc on jakoś sobie radzi,ona nie mam pojęcia ile zarabia. Myślę właśnie nad jej podejściem do sprawy. Jako 20 latka związała sie z 5 lat starszym mężczyzną, przyszłym ginekologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgłoszone. mam nadzieję,że usuną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaprosiłam go na kawę. Szłam z psem na spacer. Najpierw spotkaliśmy się w sklepie,bo musiałam zrobić zakupy. On też robił zakupy. Potem jak wracałam on wychodził z apteki. Mówię do niego ,,Panie Doktorze jeszcze raz i kawa" ,,Oj trzeciego dzisiaj już nie będzie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ni co ty odmówił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu spokój dobrze Ci radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia babo, wprost ci facet odmawia, na razie delikatnie rzuca aluzje, a ty dalej brniesz w swojej wyimaginowane nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ukochana Doktorka chora. Patrz jak o nią dba Autorko !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę, że on wie, że się w nim podkochujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z apteki szedł do domu więc jak miał iść ze mną na kawę? Chora bo poszedł do apteki? A może coś mu dolega może coś sobie kupował. Skąd ma wiedzieć? Myślę że raczej nie wie, bo coś by powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
j**aki leśne z kafe jeszcze nie zablokowali tej kretynki. Ty naprawdę musisz u nich robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałaś dać sobie spokój jak Ci odmówi.Tak, to normalne w związku że ludzie dbają o siebie i kupują różne rzeczy,w tym w aptece. Jak mógł iść na kawę jak wracał do domu, DO NIEJ? Kapiszi czy jakieś połączenie w mózgu Ci się zerwało i nie ma łączności? Facet dał Ci wyraźnie do zrozumienia,że Jesteś namolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałam sobie spokój. Spotkaliśmy się w sklepie. Nie spodziewałam się, bo on zazwyczaj przyjmuje do późnia. Stałam nawet za nim w kolejce. Był w aptece ale po co od razu domysły, że ona jest chora i dla niej był w aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co twoje domysły że czemu pracuje do późna, czemu ona jest chuda, czemu nie mają ślubu, czemu się przeprowadził, czemu szyje sukienkę z muslinu ? Po co snujesz bzdurne domysły zamiast przyjąć oczywiste odpowiedzi które widać jak na dłoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok byłam za bardzo nakręcona na niego. Nie pytałam dlaczego pracuje do późna. Owszem intryguje mnie jej figura bez ćwiczeń. Nie pytam dlaczego przeprowadził się. Przeprowadził sie to się przeprowadził. Nie ma oczywistych odpowiedzi które widać jak na dłoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z drugiej strony jest coś takiego jak przeznaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są oczywiste odpowiedzi jak na dłoni. Sukienka szyta na zamówienie z terminem dopiero na styczeń, długa, z koronka i z muslinu to suknia ślubna. Suknie szyje się niedługo przed ślubem, żeby pasowała idealnie do figury która się często traci tuż przed terminem ze stresu. Tak się robi wszędzie w każdym salonie. Biorą ślub =kochają się. To są oczywiste odpowiedzi wariatko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz porównując z wersją osób które wcześniej tu pisały ,,Ludzie wykształceni nie potrzebują ślubu od razu". Są też ludzie którzy biorą ślub z rozsądku. Nie mówię że u nich tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby był zainteresowany tobą i gdybyś mu się podobała fizycznie to uwierz, sam by zagadywal do ciebie. Stałas za nim z kolejce i co? Miał cię w d***e, sama musiałaś zagadać. Ty mu się zwyczajnie nie podobasz,przyjmij to do wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co kupował w sklepie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×