Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozwaliłam jego małżeństwo a teraz rozwalam nasze

Polecane posty

Gość gość

Chyba nie nadaję się do związków :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu to zrobilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serena_soixante_neuf
No to sie nie nadajesz do zwiazkow kompletnie, ile ty masz lat, dziecko?? Po co w ogole sie pakujesz do czegos co potem i tak "rozwalasz"? Siedz sama, badz sobie singielka, pokochaj SAMA SIEBIE bo jesli nie kochasz siebie to nikogo nigdy nie pokochasz i bedziesz sie szwendac po kafe i beczec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.39 dlaczego co zrobiłam? 21.27 Nie jestem dzieckiem. Wypraszam sobie ten protekcjonalnie ton.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś mentalnym dzieckiem ,ofiaro .A wypraszać to sobie mozesz, jak przestanieć beczeć na kafe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karma to wredna KUR/WA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 21:30 Masz szczescie ze nie wiem kim jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspaniale, pani już dziękuję za rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ktos dostarczy mi takowe informacje(tylko prawdziwe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.40, 21.41 Jaka psycholka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serena_soixante_neuf
Ty sobie mozesz wypraszac, ale prawda jest jaka jest. Baby moga byc naprawde niesamowicie durne, i pisze to ja, tez baba. Zrobia takie wszystko by nie byc same. Rozwala malzenstwa, siebie przy okazji. Jak nie kochasz samej siebie to nigdy nie pokochasz nikogo innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serena_soixante_neuf
Ty sobie mozesz wypraszac, ale prawda jest jaka jest. Baby moga byc naprawde niesamowicie durne, i pisze to ja, tez baba. Zrobia takie wszystko by nie byc same. Rozwala malzenstwa, siebie przy okazji. Jak nie kochasz samej siebie to nigdy nie pokochasz nikogo innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko napisz cos wiecej. Przede wszystkim nie mogłaś rozwalic jego malzentwa, bo on sam chyba dobrowolnie zostawił zone? A co zrobilas teraz? Macie slub cywilny? Koscielny? Kochasz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz destrukcyjny charakter i wsio, z daleka od Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.51Nie chce tu za wiele pisać bo wiem jakie wiadro pomyj na mnie tu czeka. Gdyby nie ja to pewnie nadal byłby ze swoją byłą, dopadły mnie wyrzuty a czasami przeklinam siebie że nie odpuściłam, może byłabym szczęśliwa z kimś innym, wolnym. Mamy cywilny, a już 2lata mąż czeka na proces kościelny. Oczywiście że go kocham, mocno i chyba coraz mocniej i znowu czasami dopada mnie taka złość na to uczucie, jakby to wszystko było prostsze i lepsze gdyby go nie było. Zapytałaś co teraz zrobiłam. Niby nic konkretnego. Ale życie to małe rzeczy i w nich nawalam. Jestem bardzo o niego zazdrosna, kłócę się z nim o jego prace, o była, o jego dzieci, o jego rodziców, o wspólne plany, nawet o to na co nie ma wpływu. Denerwuje mnie często swoim marudzeniem, takie puste gadanie a mnie szlag trafia i już kłótnia gotowa. I zawsze czuję że to moja wina, że to ja nawalam, że się nie staram, że go nie wspieram. Dużo by jeszcze pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutna historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile lat macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 29, mąż 45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co chcesz od nas? Go chcesz zostawić czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest starszy,ma juz doświadczenie,cierpliwość, jestes zazdrosna może to go rajcuje. Mlody by sie wkurzyl. Ja Wam zycze szczescia. A z zazdrości mozna sie tylko wyleczyc podwyższajac wlasna pewnosc siebie i samoocene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest starszy,ma juz doświadczenie,cierpliwość, jestes zazdrosna może to go rajcuje. Mlody by sie wkurzyl. Ja Wam zycze szczescia. A z zazdrości mozna sie tylko wyleczyc podwyższajac wlasna pewnosc siebie i samoocene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję bardzo za te słowa. Nawet nie wiesz jak bardzo są dla mnie ważne. Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×