Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochałam się

Polecane posty

Gość marlena30
Głupie wiedzmy,trzymajcie tych chłopów swoich lepiej pod spódnica bo mają straszne luzne majtki gdy nie ma was w poblizu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za to k********a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tych, które twierdzą, ze zawiść przemawia przez te, które mają odmienne zdanie w tym temacie- ale jaka zawiść? Czego tu zazdrościć? Tego, ze dzieci cierpią? Faktycznie powód do zazdrości i zawiści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No no niezłe ciacho,może nie piękny,ale ma w sobie to coś,taki magnetyzm,taki z***biście męski,wow,a co do tego to załujcie że nie widzieliście bo było supeeerrrr!!!!!!! a po co wam to jaki zespół? żeby ludzie mieli problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam posta o 8: 23, nie widzę w nim zawiści, raczej spojrzenie trzeźwym okiem:) Ja sama mam jednego męża od 21 lat, nadal kochamy się i pragniemy:) mąż, gdy na mnie patrzy, nadal ma ten błysk w oku, a ja wciąż widzę w nim chlopaka, w którym się zakochałam :) ale nic z nieba nie spadło, ani samo nie przyszło. O milość trzeba dbać, inaczej każda spowszednieje, czy to pierwsza, druga, czy trzecia... Tak jak kwiat, trzeba pielęgnować, a nie jak zacznie usychać, wyrzucać i kupować nowy, piękny i okazały. Bez odpowiedniej pielęgnacji, każdy zmarnieje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.52- jesteś idiotka albo nie potrafisz czytać! Nikt tu nie pytał o nazwę zespołu, tylko o to, jakie rzekome problemy mogłabyś mieć, gdybyś napisała, ze byłaś na koncercie.....??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie bo klawiature oplułaś ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, czyli dalej nie będzie odpowiedzi na pytanie, no tak właśnie podejrzewalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz to pisz sama ze soba idiotko bo nie rozumiesz co piszesz ,dno i kilo wodorostów,i czytaj ze zrozumieniem posty bo sie gubisz,ale tak to jest jak się wciela w 4 osoby ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty dobrze się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka: Hej dziewczyny,jestem:):):) napisze jutro ,bo dzisiaj jestem zalatana,papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka: Hej dziewczyny:) miło mi że ktoś się interesuje co u mnie:) od wtorku jestesmy już razem:):):) z synkiem troche mam tylko dalej do szkoły,ale nie chciałam mu zmieniać jeszcze szkoły,i tak swiat mu sie troche wywrócił do góry nogami,ale dajemy radę.Urządzam sie powolii co więcej napiszę JEST CUDOWNIE!!!!:):):) z synkiem dogaduja się bardzo dobrze ,wczoraj chciał pojechac do szkoły po niego,ale mu nie pozwoliłam,nie wiem czy dobrze zrobiłam,ale myslę że to za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie czytać, że Wam się ułożyło, ale napisz, czy Twój mąż faktycznie tak łatwo to zaakceptował. Wie, z kim konkretnie teraz mieszkasz Ty i jego syn? Dużo miłości życzę! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo nie łatwo z mężem,bo mnie raczej nie chce widzieć ,ani Jego,doszlismy do porozumienia w sprawie synka,bo powiedział że nie pozwoli żeby jakich obcy gach wychowywał jego syna,i będzie chciał z nim jak najwięcej czasu spędzać,a mi powiedział że i tak mi nie da rozwodu,powiedziałam mu z kim jestem,powiedział że i tak się domyslił i żeby mu w droge nie wchodził bo go za,,,,,,,.także pod tym względem nie jest wesoło:( myślę że w końcu mu kiedys minie ta złość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko napisz czy dalej jest dla Ciebie taki czuły?oj ale masz fajnie,a mężem się nie przejmuj ,kiedys mu przejdzie,może na oczy przejrzy w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratulacje. Jak powiedziałas o tym synowi? Czy nie dopytuje Cię ciągle o te zmiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej autorko,napisz coś jak się wam układa??? jak synus zaakceptował twojego partnera? jestem ciekawa ,bo ja sama stoje przed takim wyborem,pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka:Hej dziewczyny:):):) jestem, i fajnie że interesuje Was co u nas,a u nas jak najbardziej w porządku,z synkiem się świetnie dogadują,także to najwazniejsze,a pomiędzy nami jest cudownie:):):) jak to jest wspaniale,jak nie trzeba sie ukrywac przed nikim,teraz w listopadzie planujemy gdzies wyjechac ,chociaz na kilka dni,bo teraz taki trochę luzny czas.Co do motylków w brzuchu dalej są:) i to urosły jeszcze bardziej:) własnie wróciliśmy dzisiaj z nad morza,z synkiem siostra siedziała,na dłuższa metę trzeba będzie pomysleć o opiekunce,ale chcę na razie jeszcze dopóki siostra może synkowi nie fundowac nowych atrakcji,pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z jego żoną i dzieckiem, z twoim mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma być? chyba nie będa siedziec z nimi razem w jednym domu? kobieto ogarnij się,każdy sobie zycie ułoży od nowa,to sa jeszcze młodzi ludzie,ja jak miałam 30 lat,tez musiałam zacząć zycie od nowa układać i się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie rozumiesz pytania, to na nie nie odpowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no istna sielanka, ciekawe jak długo potrwa, pewnie tak szybko sie skonczy jak zaczeła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka:Jego zona mieszka w ich starym domu z dzieckiem ,i z jego rodzicami,a mój mąż w naszym domu.A jesli ktos pisze że istna sielanka,to tak między nami sielanka,ale co chodzi o inne sprawy to jak wiecie nie jest sielankowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale pozwala mu się spotykać z dzieckiem? Zlozyliscie pozwy rozwodowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dzieckiem raz się widział,i to matka do niego zadzwoniła,jak byłej żony nie było w domu,ona wogóle go nie dopuszcza do niego.Mamy nadzieję że po rozwodzie sąd to ustabilizuje.Pierwszej rozprawy jeszcze nie było u niego,dopiero za 3 tygodnie,ja złozyłam papiery nie dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jak po pierwszej rozprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

minęło 4 miesiące i miłość skończyła sie tak szybko jak sie zaczęła 

jak to mówią pól roku mija a ja znów niczyja

były mąż do spóki ze szwagierką i teściową odebrali mi syna

mój ukochany grajek okazał się dupcyngielem w dodatku wylał mnie z zespołu i przyjął 10 lat młodsza świeżą dziurę, bo po co mu stare rozgwintowane wiadro, tak powiedział

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscccc

Boze xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×