Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Z czego to wynika?

Polecane posty

Gość gość

Odnoszę wrażenie, że niektórzy ludzie są zdania, że im gorzej to lepiej. :o Spójrzmy na mnie... Nigdy w życiu nie pracowałam, studia finansują mi rodzice, pokrywają koszty dojazdów, zapewniają mi utrzymanie, ciuchy, kosmetyki itd. Pochodzę z zamożnej rodziny i nie jest to żaden problem. Jednak... Spotkałam się z opinią pewnej osoby, która czuje się lepsza ode mnie, ponieważ ona poza studiami dziennymi dorabia sobie po zajęciach i w weekendy, czuje się lepsza, ponieważ zarabia grosze i ledwo starcza jej na czesne, a ubrania kupuje raz na jakiś czas w lumpeksie i jeszcze dokłada się rodzicom do opłat. Nigdy nie wyśmiewałam biedniejszych, nie wywyższałam się, nie traktowałam z góry... dlatego nie rozumiem ataku na moją osobę. O tej sytuacji powiem tyle, że strasznie ciężko ma ta dziewczyna i ja tutaj nie widzę powodu do radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzisz powodów do radości ? Cieszy sam fakt że nie wykorzystuje rodziców tak jak ty a wręcz stara się im jeszcze w dodatku pomóc. Cieszy się że zarabia swoją pracą na własne utrzymanie i nie jest dla nikogo ciężarem , że potrafi sobie radzić w życiu bo nie boi sie pracy i problemów . a ty ? wyobraż sobie sytuację że twoi rodzice nagle bankrutują i popadają w chorobę . Co Ty wtedy robisz bez kasy od nich ? Czy potrafisz zapracować na siebie i jeszcze ich zaopiekować ? Czy potrafisz ządzić minimalną kwotą tak by na wszystko starczyło ? Czy prócz brania potrafisz cokolwiek ? Znam osoby pochodzące z bogatych rodzin , osoby te mają ambicję i wyobraż sobie że nie siedzą na garnuszku rodziców lecz starają się sami na siebie zapracowac , mimo że rodziców stać na utrzymywanie ich ... Pomyśl więc nad swoim przyszłym życiem i obecną sytuacją ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowo stereotypowe myślenie. :o Dlaczego od razu uwagi, że nic nie potrafię i sobie nie poradzę w życiu? Teraz są studia, skupiam się na tym. Mam w planach rozwinięcie własnej działalności jak skończę studia i wtedy zajmę się już tylko tym. I wcale się nie czuję lepsza, nie pogardzam nikim... Cieszę się, że mam komfortową sytuację i z tego korzystam. Nic więcej. Jak widzę sytuację tej dziewczyny? No ciężko ma. Zajęcia na uczelni trwają czasami cały dzień i ja nie wyobrażam sobie np. pracować jeszcze po zajęciach, a gdzie się uczyć? Co w tym fajnego, że chodzi cały czas zmęczona i nic z życia nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie nie wybierają sobie czy urodza się wśród biedniejszych czy bogatszych. Wiec głupota jest porównywanie się z innymi. Każdy niech robi tak by był zadowolony sam z siebie. Ja i moje rodzeństwo nie musieliśmy pracować na studiach bo rodzice bardzo się starali byśmy nie musieli. Czy gardzilam tymi co musieli lub chcieli sobie dorabiać? Nie ale też im nie zazdrościłam, oni studiowali po łebkach i dorabiali, ja się uczyłam i miałam stypendium. Każdy był zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:13 - Dokładnie. Tak samo do tego podchodzę. I ja naprawdę nigdy nie wyśmiewałam biedniejszych, nikogo nie oceniałam, nie krytykowałam, nie mam się za lepszą. Sama cieszę się z warunków jakie mam i to tyle, ale nawet się tym nie chwalę. Dlatego tym bardziej nie rozumiem ataku ze strony takich osób, którzy wytykają mi, że nie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×