Wyznać jej co czuje?

Mam 19 lat spotykałem sie przez rok z kolezanka. Bylo naprawde cudownie rozmowy w nocy przez telefon itd. naprawde cos poczulem mozna powiedziec ze ja kochalem i nadal kocham. Ona rowniez chyba czula to samo ale gdzies w lutym poznala chlopaka Pewnego siebie przystojniejszego no poprostu byl lepszy we wszystkim ode mnie. Razem smialismy sie z niego i nie zawracalem sobie tym glowy. Planowalem zrobic pierwszy krok w naszej znajomosci a ze jestem niesmialy dlugo z tym czekalem ale gdy juz bylem Pewny ze zrobie to na nastepnym spotkaniu dostalem zdjecie jak caluje sie z tamtym chlopakiem. Pęklo mi serce nasz kontakt zaczyna sie zmniejszac ledwo rozmawiamy spotykamy sie bardzo rzadko.Ona planuje poleciec do niego do Londynu a ja tylko licze ze to chwilowe zauroczenie.Ostatnio sie z nią spotkalem i nawet nie chciala sie do mnie przytulic to tez mnie bardzo zabolało.Mysle nad tym czy przeczekac to czy moze wyznac jej wszystko , ze mi jej brak i boli mnie to ze ignoruje mnie przez 3 miesiace. Nie wiem co robic caly czas o niej mysle , za bardzo sie przywiązalem do niej i nie wyobrazam sobie zerwania znajomosci a wszystko do tego zmierza . Smutno mi prosze o rade

Nic nie mów bo to nic nie da. Pozostaje ci poczekać z tematem aż się wyszaleje z tamtym

Jedyne co możesz zrobić to skupić się na czymś innym żeby ona widziała ze masz wyjèbane. Na smutek jej nie weźmiesz od tego każda laska ucieka w pisdu

Tylko ile to potrwa bo jak narazie trzymam emocje 3 miesiące

Ziomuś Zjebał es sprawę i to już się może nigdy nie skończyć Trzeba było uderzać jak byliście bliżej siebie, a teraz ona się oddaliła i oddala Hahaha Ale pamiętaj dopóki walczysz jesteś wygranym Hahaha To tak na pocieszenie :D

Trzeba było korzystać kiedy byliście blisko. Sam sobie jesteś winny.

Nie trzymaj emocji tylko odpuść w holere. Koniec tematu, jesteś młody ja mam 32 lata prawie, nie takie rzeczy przerabiałem. Miej wyebane a będzie ci dane

Głupi jestem bo sie przywiązalem i nie chce o niej zapomnieć już nawet zwykłą przyjaźń jest dobra

On mieszka w Londynie ona kończy liceum więc jest duża szansa że nie wytrzymają tego i po drugie to typowy f**kboy więc cicho będę liczyć na to

Hahaha dobre Ona pojedzie do niego i jeszcze będzie jego żona Nie ludz się Hahaha

Hahaha dobre Ona pojedzie do niego i jeszcze będzie jego żona Nie ludz się Hahaha

Miałem w życiu bardzo podobną sytuację. Zwlekałem, zwlekałem i poderwał ją inny- odważny i bezpośredni. Straciła dla niego głowę, a jeszcze niedawno ja chodziłem z nią na imprezy i byłem przez nią prowokowany do odważniejszych wobec niej zachowań. Straciłem ją na zawsze. Przez kilka lat czułem się paskudnie gdyż uważałem, że straciłem miłość mojego życia. Na szczęście byłem w błędzie. Moja miłość życia czekała na mnie. Spotkałem ją 5 lat po tych traumatycznych dla mnie wydarzeniach.

Dam sobie troche spokoj ale bede sie staral byc dobry przyjacielem a gdy bede mial okazje wyznam jej wszystko ale jak narazie lepiej nie psuc znajomosci