Ukrainka omotała brata męża.

Znów nietrafione odpowiedzi z państwa strony. Mój mąż zaczął się sam zastanawiać jak ją odsunąć od naszej rodziny a wiec gdzie tutaj miejsce na moją rzekomą zazdrość o nią? Nikt nie odnosi się poważnie do tego co napisałam wcześniej i nikt z państwa nie ma wyobraźni i nie potrafi się postawić w sytuacji mojej teściowej która kiedyś może być skazana na mieszkanie z nią lub późniejsze sądzenie się o majątek. To co odpisałam to tylko wierzchołek góry lodowej i liczyłam na poważne podejście do tematu. Trudno, dziękuję.

No tak teraz foch mała dziewczynko, bo Ci nie przytakujemy i nie glaszczemy po główce. Brat Twojego męża ma prawo przeżyć swoje życie jak chce, a nie jak wy mu każecię. Żalosna jesteście, żal mi Twojego brata i tej dziewczyny.

Ojojoj obraź się teraz bo ktoś myśli inaczej. Teraz widać jaka jesteś i jak się zachowujesz jak ktoś myśli inaczej. Najlepiej pewnie by było gdybyś to Ty wybrała dziewczynę szwagrowi, a on z potulną miną zakceptowalby wasza decyzję, no śmiechu warte.

Jego życie, jego sprawa, zrobi głupotę to poniesie tego konsekwencje.

Jeżeli wybrał zachłanną prostaczkę, do której wraca po seks, to znaczy ze jest taki sam jak ona, mężczyzna chodzii do prostytutki, zadaje się z doopodajkami wyuzdanymi a żeni się z kobietą, która nie przyniesie mu wstydu, jak żeni się z prostaczką, to znaczy ze jego priorytety życiowe nie sięgają wyżej rozporka. Żadne argumenty tego nie zmienią. Mądry mężczyzna z klasa nie ożeni się z prostaczką, to jest niewatpliwe, dokonujac takiego wyboru pokazał jaki jest.

Nie mozna wymagać od faceta myślącego rozporkiem mądrości, każdy wie, że organem odpowiedzialnym za mądre wybory jest mózg, komu zalewa go sperma siła rzeczy nie jest wstanie podejmować racjonalnych i.przemyślanych wyborów.

Każdy kto zna jego wybrankę wie i rozumie, że jest frajerem myślącym jęzorem, nikt kto ją zna nie związałby się z nią, ale mężczyźni w większości korzystają z mózgu, on należy do tej namiastkowej mniejszości widocznie.

To, że autorka postu przedstawiła tą dziewczynę w zlym swietle, nie znaczy, ze taka jest prawda.

Autorka to rozkapryszona gówniara widać to po tym jak się obraziła jak ktoś śmiał mieć inne zdanie

Drodzy Państwo, ani mi się śni żeby się obrażać - po prostu dokładnie czytamy z mężem każdą wypowiedź i rozmawiamy. Widać ewidentnie kto z Państwa potrafi się postawić w tej sytuacji i mysli nad tym, co ja piszę. Po to tutaj napisałam żeby uzyskać różnorakie odpowiedzi, nie tylko takie które w naszym mniemaniu są ok. Zależało mi na obiektywnej opinii Państwa a nie na bezwzględnym popieraniu nas. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i doskonale zdaję sobie z tego sprawę i liczyłam się przy tym z tym że ludzie mogą mnie tutaj objechać. Ale fakty są jakie są, i ani mąż ani teściowa nie wiedzą co z tym fantem zrobić tak żeby teściowa w spokoju dożyła w tym domu starości i żeby nie było później sytuacji, że nagle Pani z Ukrainy zapragnie się rozwieźć ze szwagrem i będą nieprzyjemności finansowe z tego powodu, ponieważ trzeba będzie ją spłacać gdy szwagier się z nią ozeni a do tego dojdą dzieci...

16.12 tu chodzi o babochłopa łapiącego glupiego faceta na seks i martwiącą się o niego rodzinę, facet boi się samotności, nie myśli przyszłościowe, gdy zaspokoi chwilowo porządnie będzie jak przedtem zluly na siebie, że dał się 9motac i wściekły na nią, że jej się udało. Jakby nie patrzeć pod miłość to nie podchodzi.

Weź sobie tez sprowadz jakiegoś Ukrainca młodego do trohkata z mężem

Przecież skoro ona chce się ożenić dla obywatelstwa z kim innym, a nie twoim szwagrem to niby jakim cudem zabierze mu majątek?

Ale co Ty chcesz zrobić? Przecież on jest dorosły i musi być świadomy swoich decyzji. Ukraińcy nigdy nie są szczerzy zarówno kobiety jak i mężczyźni. Po ślubie może pobędzie z nim rok no może dwa a pozbiej rozwód i kasa :) życie to nie bajkę a to są smutne realia :) tym bardziej, ze ona już teraz jest na tyle bezczelna ze już teraz wam mówi o co jej naprawę chodzi

Autorka napisała „Z JAKIMŚ POLAKIEM” a akurat trafił się brat Autorki.

Brat Twojego męża ma prawo do własnych wyborów i własnych błędów. To jego życie.

Ukraińcy nigdy nie są szczerzy zarówno kobiety jak i mężczyźni. X To samo mówią o Polakach za granicą, nigdy nie zrozumiem tego jak można oceniać kogoś tylko że względu na pochodzenie, ale jak to mówią nie sądź, a nie będziesz sądzony

Brat go kocha i martwi się o niego, bratowa też martwi się, nie rozumieją, że dla uzależnionego człowieka liczy się tylko zadpokojenie uzależnienia, on.nie myśli w kategoriach miłości, nie obchodzi go ich troska, on jak koń z klapkami na oczach idzie do przodu, nie oglądając się na boki, nawet jak jest tam przepaść. Tak działają ludzie uzależnieni. Przyznać się do uzależnienia nie jest łatwo, podjąć leczenie jeszcze trudniej, bo każde uzależnienie łączy się z chwilowa przyjemnoscia, z zaspokojeniem żrącego pragnienia, dlatego seksoholizm jest tak trudno wyleczyć. Pacjent musi sobie uzmysłowić co to uzależnienie zrobiło z jego życiem i z nim, jak nisko upadł, by je zaspokoić.

Drogi gościu z 16:47 - teściowa i mąż domniemują, że ona chciała mojego szwagra zaszantazowac mówiąc mu ze wyjdzie za kogoś w zamian za obywatelstwo - żeby w konsekwencji mój szwagier jej uległ i się z nią ożenił. Ona stara się o obywatelstwo ale nie jest w stanie tego załatwić ponieważ droga papierową do tego jest bardzo długa i mozolna i chce sobie poprzez to ułatwić drogę do uzyskania obywatelstwa. Są ze sobą lekko ponad rok i ona bardzo nalega na ten ożenek, co teściowej wydaje się być trochę dziwne i zbyt szybkie.

Jak długo ona mieszka w Polsce? Jest tu teraz na wizie, karcie pobytu, czy na ten nowy paszport?

Ja słabo się orientuję ale Mąż twierdzi, że na karcie pobytu. Pracuje tutaj legalnie.

a co chcesz zrobić jak szwagier myśli k*****m a nie głową ukrainki są cwane jak diabli do dziś pamiętam jak teść koleżanki płakał nad grobem żony że sobie życie odbierze bo bez niej sobie nie poradzi ,a parę miesięcy później już się jakaś ukrainka przypałętała i dzieci musiały mieszkanie wystawić na sprzedaż po mamie bo już graty swoje do niego zaczęła znosić

A kartę pobytu ma już na stałe czy na jakiś określony czas? Jak długo już jest w Polsce?

Mąż twierdzi, że kartę pobytu ma do maja 2019. Gdy minie ten termin są dwie opcje : albo zostanie deportowana do kraju nawet pomimo tego że pracuje tu legalnie, albo nie będzie mogła wrócić już do swojego kraju. Generalnie po tym terminie jeżeli nie zorganizuje sobie obywatelstwa to będzie w ciemnej d***e. Alarmujące jest też to, że gdy moja teściowa mówi jej osobiście jaki szwagier jest tzn. jego negatywne cechy (np. lenistwo, ignorowanie wszystkich i wszystkiego w tym obowiązków domowych, tego że ktoś od niego może coś potrzebować, widzi tylko czubek własnego nosa i własne potrzeby) i skłonność do alkoholu, to ona sobie nic z tego nie robi i w dodatku śmieje się z tego jakby to nie miało dla niej większego znaczenia. Jest też taka kwestia, że w domu szwagier zachowuje się inaczej, w pracy inaczej a przy niej jeszcze inaczej. Jak teściowa stwierdziła ostatnio - ma różne style zachowań i przybiera różne maski - nie wiadomo czym to jest spowodowane i bardzo nas dziwi że tak jest.

Niech się jej oświadczy ale podsunie tez intercyzę :-) i po problemie. Co zrobi ze swoim życiem to jego sprawa. Teściowa m a dożywocie w domu więc co jej może zrobić ukraińska synowa?

Jej jego zachowanie nie dziwi, u Ukraińców lenistwo, pijaństwo jest ok,

Może przecież dostać kolejną kartę pobytu nie musi mieć od razu obywatelstwa. Moja bratowa przez pierwsze trzy lata miała wizę. Potem dostała kartę pobytu dostała ją na rok, potem złożyła wniosek o kolejną i bez problemu otrzymała przedłużenie karty na trzy lata, a teraz odebrała już kartę stałego pobytu. Moja bratowa obytelstwa w ogóle nie chce bo dostajac polskie obywatelstwo straciła by Ukraińskie. Bodajże trzy miesiące przed końcem pobytu musi złożyć wniosek o kolejną, nie sądzę, żeby miała jakieś większe problemy z przedłużeniem pobytu.

Z tą propozycją intercyzy to świetny pomysł. Mężowi nie chodzi o to żeby ich rozdzielać tylko o to, żeby teściowa czuła się bezpiecznie we własnym domu na stare lata. A niestety istnieje duże prawdopodobieństwo że gdy osiągnie obywatelstwo i otrzyma meldunek w domu szwagra, może ściągnąć tutaj tzn. bezpośrednio do domu szwagra, swoją matkę i babkę z Ukrainy. Jej Matka ma problemy natury psychicznej - jest alkoholiczką. Teściowa nie wyobraża sobie perspektywy mieszkania z obcymi ludźmi pod jednym dachem i to jeszcze z alkoholiczką, a ma ku temu obawy że tak będzie, ponieważ szwagier najprawdopodobniej znając go zgodzi się na jej propozycje i przystanie na to aby sprowadzić do domu to towarzystwo. Wtedy teściowa u siebie w domu nie będzie miała nic do powiedzenia pomimo tej dozywotki i będzie traktowana jak pies, ponieważ jeżeli własny syn a mój szwagier mieszkając z nią nie daje jej wsparcia ani finansowego ani psychicznego, to kto ma jej to wsparcie dać jeżeli dojdzie do takiej sytuacji? Jest wiele pytań a mało odpowiedzi. Dziękuję wszystkim tutaj, że w ogóle ktoś czyta ze zrozumieniem moje wypowiedzi bo już mąż nie wie co zrobić żeby było dobrze.

Do gościa z godz 18:06 - przeczytałam to co pan/Pani napisała i mąż stwierdził że skoro tak wygląda sytuacja z Pana /Pani bratową, to on już nie wie dlaczego według niej ciągle są jakieś komplikacje żeby uzyskać to w takiej oczywistej procedurze w jaki sposób pan/Pani to opisała. Wychodzi na to, że z kolei nasza pannica coś kombinuje. Tylko o co jej chodzi? Tutaj jest zagadka.

Pytałam bratowej wniosek o przedłużenie karty można złożyć nawet miesiąc przed końcem, a na kartę czeka się około trzech, czterech miesięcy.