Czy mógłby mi ktoś poradzić?

Mam problem.. boję się rozmawiać z ludźmi.. jestem bardzo nieśmiała i wystraszona i jak mam z kimś rozmawiać to mam taki stres że nie mogę słowa wydusić i blokuje się.. pojawia się stres, mam pustkę w głowie i oblewa mnie zaraz pot, robię się czerwona.. wydaje mi się że to jakiś rodzaj fobii. Mam problem z wysławianiem się, mówię bardzo nieskładnie i placze mi się język, niektóre słowa z tego wszystkiego mówię bardzo niewyraźne bądź je całkowicie przekręcam.. Co mogę zrobić? Chcę sobie jakoś pomóc, lecz nie wiem jak. Czy psycholog tutaj mógłby pomóc czy logopeda? Może jakieś rady wystarczą? Mam 31 lat :(

Musisz ssać minimum raz dziennie kootasa i będzie dobrze ;-)

Pewnie masz fobie spoleczna. Powinnas pojsc do specjalisty, samo nie przejdzie. Ja tez sie wybieram. Przytulam bardzo mocno.

Ale powinnam iść do psychiatry? Dzięki za przytulenie..