Byliście kiedyś w takim związku, że druga strona zachowuje się jakby

Tylko patologia mogła wpaść na taki pomysł i patologia mogła taki pomysł uznać za fajny. Obie jesteście idiotkami.

W każdym związku po x latach bycia razem, chemia już opada. I będzie zdarzać się "świeża". To jest kwestia wyboru, czy będzie się świeżą eksplorować. Ja miałam do wyboru świeżą, atrakcyjniejszą od niego, ale wybrałam go. A on wybrał świeżą...

MOCNY, debilu. MOCNY nie równa się fajny. Skończ się udzielać.

Ja właśnie tak zrobiłabym. Napisała do niej jak mi jest przykro, ze tak się stało i wybaczam jej to wszystkie do jej rodziny i znajomych, ze przez nią poroniłam, ze spotykała się z różnymi mężczyznami, ze buntowała mojego partnera na mnie, wyzywała mnie i poroniłam

a tam się k.... już nie tłumacz skoro miałaś okazję to znaczy, że na boku spotykałaś się z innym a teraz żal d.... ściska bo nie masz nic masz za swoje a teraz masz co chcialas - wychodze mozecie dalej snuć patologiczne wątki i pląsać się we własnej głupocie

Zgadza się, spotykałam się z innym, bo chodziłam do pracy i nie miałam innego wyjścia, jełopie. Na tym spotykanie się skończyło. Widać ty jesteś nie dość że debil, to tak obleśny i odrażający, że nie rozumiesz takiego zjawiska i tylko zwistwnie tryskasz jadem. Nic innego ci nie zostało.

Nie zwracaj na niego uwagi ;) to sobie w końcu pójdzie