Lansiary w BMW :(

Hej. Nie wiem czy wy też zauwazliście ale jest pewna grupa ludzi zazwyczaj sa to kobiety w wieku 25-40 które mają w posiadaniu samochód najczęsciej wielki nowy suv często marki BMW. Te kobiety uprawiają (ja to tak nazywam) lans z telefonem przy uchu. Jedzie ulicą zamiast skupiac sie na sytuacjach na drodze to ona skupia sie na czymś zupełnie innym. Dlaczego policja takich osób nie łapie i nie wlepia mandatu. Przeciez jest zakaz jazdy z telefonem przy uchu. Istnieją zestawy głośnomówiące. Ale po co samochód za 300 tys ale nie stać takiej jednej z druga na wydatek 150-200 zł na zestaw. Nie wiem jak to tłumaczyć. Te osoby sa aż tak puste , prostackie i po prostu cebula z nich wychodzi . A może to jakiś rodzaj choroby zaraźliwej że jak sie ma suva to musze lansowac sie z telefonem bo samym samochodem to za mało. Bez hejtów że jestem zazdrosna itp rzeczy. Luźna gadka :) Zapraszam :)

A ja mysle ze to z Toba cos nie tak. Przez telefon rozmawiają osoby w różnych samochodach. Ale z jakichś powodów Ty zwracasz uwagę akurat na te. :) To się chyba zazdrość nazywa.

No tak myślałam ze znajdzie sie ktoś kto bedzie mi zarzucał zazdrość a niby czego mam zadrościć . Telefonów przy uchu czy pseudosuvów za kredyty!?