Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kolezanka mimo obietnicy odmowila mi pomocy przy dziecku.

Polecane posty

Gość gość

Mam 5mies corke,ktora wychowuje sama.Zalilam sie znajomej,ze nie mam z kim zostawic malej,trudny czas w pracy.One ma teraz urlop,sama ma syna w przedszkolu.Podczas jednej z rozmow kumpela zaoferowala mi pomoc przy malej.Przy odbieraniu dziecka zapytalam ile place,a ona,ze "daj spokoj".Poprosilam ja o pomoc 2 raz I odmowila,wykrecila sie choroba,chociaz widze ja na miescie.Moja bratowa mowi,ze nieladnie pytac ile sie nalezy ,a powinnam jej za te 5h wcisnac 40-50zl do kieszeni,albo polozyc na komodzie po kryjomu,bo wiadomo,ze odmowi,ale swoje pomysli.Myslicie,ze o to jej chodzi? Ona zna moja sytuacje,ze mi sie nie przelewa.Z drugiej str bratowa mowi,ze na bank chodzi o kase,bo to ciezka harowka I ryzyko zawsze z takim dzieckiem,co z oka nie spuscisz.Jak mam zrobic,zeby kumpela znow przyszla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było tylko grzecznościowe, komu chce się zajmować cudzym dzieckiem. Przestań pytać o opieke to moze wasz kontakt znowu się odnowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że nie chodzi o pieniądze tylko o nadużywanie dobrej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas byla chociaz czekolade kupic dla jej dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może było gorzej niż myślała i dlatego więcej nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dala palec,a ty juz po cala reke siegasz.Po prostu zobaczyła,ze ja wykorzystujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo kupić jej kawe lub dużą czekolade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas po prostu wyczuc,ze ona na urlopie moze wolec odpoczac,niz za free pilnowac dziecka.Nie chodzi o kase,a o zasade.Ty nawet nie pamietalas o glupim jajku niespodzince dla jej dziecka,a czujesz sie skrzywdzona,ze ona chce odpoczac na urlopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zaproponowała z grzeczności a ty już masz plan na dłużej. Skoro ma urlop to jest czas dla niej a nie na opiekę nad twoim dzieckiem. Nie masz rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam brata ale on ma male dziecko I ledwo bratowa ogarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie jestes na macierzyńskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym 5 godzin to długo jak na tak małe dziecko. Ja sama mam 2 dzieci ale nie wiem czy podjęłabym się opieki nad cudzym dzieckiem przez tyle czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta dziewczyna zaproponowala,zeby u mnie dziecka pilnowac,a ja mam wazne dokumenty itp w domu.Mowila,ze ona nie ma kojca, oslonek na kontakty ,krzeselka I u siebie musi mala wszedzie nosic,nawet do kibla,bo sie boi ja zostawic.Mowie,ze moze ja nakarmic w wozku syna albo kanapie,to ona nic nie powiedziala.Ale na logike,nie wolalybyscie u siebie dziecka pilnowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co mają twoje ważne dokumenty do opieki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krepuje.sie,zeby mi ktos grzebal w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie przysżło ci do głowy, ze doumenty mozesz zamknac na klucz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o kasę chodzi, tylko o twoją bezczelnosc. Nie dość, że laska pilnowala ci dziecka za darmo ,gdzie zaznaczyła, że u niej w domu jednak nie ma odpowiednich warunków dla tak małego dziecka, to ty jeszcze miałaś czelność jej powiedziec, że karmić może w wózku własnego dziecka, kiedy de facto u Ciebie w domu maluch ma wszystko, czego potrzebuje ,a i koleżance byłoby łatwiej. Przecież powiedziala, że u niej musi wszędzie małą nosić na rękach, bo nie ma kojca, krzeselka itp. Nie przyszło Ci do głowy,że mogło jej być zwyczajnie ciężko, dlatego zaproponowala opiekę u ciebie? A że ty masz dokumenty? Schowaj je i tyle. Szczyt bezczelnosci ,autorko. I rzeczywiście mogłaś jej chociaż jakąś bombonierke kupić albo coś dla jej dziecka. Kompletny brak taktu. Na miejscu koleżanki też bym ci odmówiła. Chciała dobrze, chciała pomóc, to tobie jeszcze źle, bo ty masz qrwa dokumenty... jprdl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja naprawde nie mam innego wyjscia.Slabo sie znamy, nie chce zostawiac jej samej w domu.Mowie,ze ok,ale ja mam 1klucze,drugie u brata I,ze ona bedzie siedziec z mala w domu I zamknie sie na zamek,a ona,ze jestem niepowazna,ze jak w taka pogode,ze ona sie zanudzi I,ze za kogo ja ja mam,chciala wziac dziecko na spacer.A skad mam wiedziec,ze nie dorobi sobie kluczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No I koniec koncow odmowila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze, że odmówiła. Sama zapierdzielaj przy dziecku i głowy ludziom nie zawracaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A opiekunki to już wynająć nie moźesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stac mnie.Ale jaki problem byc zamknieta w domu? Pretekstu szuka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo pisane przez przygłupa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się coś wydarzy z dzieckiem w tym zamkniętym domu to weźmiesz to na siebie....mam nadzieję....A jak się nie stać to dziecko ma chyba jeszcze tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez juz skończ przygłupie z tym prowo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha na bank prowokacja bo nie ma aż tak głupich ludzi jak autorka. Dziecka nie boisz się z nią zostawić a o dokumenty trzesieez dupa....hahaha.... I jakie fochy stawiasz jakie warunki obcej kobiecie która za.darmo ma pomóc jaśnie pani kosztem swojego czasu urlopowego. To na bank prowokacja i to średnia bo nie ma na świecie aż tak pustych lasek .hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta gdzie niby wcześniej było dziecko, skoro pracujesz?:D o tym wątku zapomniałaś, zreszta całe prowo na gownianych nogach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko ma tylko 5mies to czemu nie jesteś na macierzyńskim? Tata dziecka powinien albo pomóc albo część kasy ma opiekę mieć wliczona w alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co sie wydarzy?Moze wyjsc, tylko,ze nie zamknie domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,jesteś niepowazna. Na miejscu tej dziewczyny zerwalabym z Tobą kontakt. Zamykać na klucz obca dziewczynę z własnym dzieckiem.... normalna ty jesteś? Opiekunka też słaby pomysł. Bo przecież też może sobie klucze dorobić i grzebać w dokumentach.... też obca kobieta. Weź ty się zajmij własnym dzieckiem i nie zawracaj głowy dziewczynie, która zwyczajnie chciała pomóc, a Ty jakieś fochy robisz i warunki stawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×