Kolezanka mimo obietnicy odmowila mi pomocy przy dziecku.

Ta dziewczyna jest po prostu fryzjerka i moze ona mi zazdroci,stad takie pytania.A niestety tylek mi obrobila

Czego ci zazdrości? Na jakim stanowisku pracujesz że masz tak ważne dokumenty w domu?

Zazdrosci,ze mam szanse sie wyksztalcic.Ona pochodzi z patolskiej rodziny z pragi pn i jako jedyna z rodzenstwa w miare normalnie zyje.Mowila wiele razy,ze ma na tle pochodzenia kompleksy.Meza ma z podobnego srodowiska,ale normalny koles,budowlaniec

Hahahaha ona z patologi a ty to co hrabina bez herbu... Ona ma.meza ty masz dziecko sama facet olał ciebie i dziecko i ty śmiesz mówić o niej że jest z patologii. A ty to kto? Młoda k***a co zrobiła sobie dzieciaka z sebixem co o odpowiedzialności i zaradności w tv gdzieś kiedyś tylko z raz usłyszał. Moja droga o patologii to ty się nie wypowiadaj bo typowym przykładem patologii i chamstwa jesteś ty sama. Zresztą ten temat to prowokacja na 100%

Jej brat w wiezieniu,drugi zlodziej i pijus,siostra sie zacpala (mowia,ze pracowala jako escort),matka psychiczna i ojciec w wiezieniu tez byl,niedawno wyszedl. Dlatego sie troche balam ja wpuscic do domu,dac klucze,bo wiem jakie to srodowisko.Ona nawet tel nie odbiera ode mnie.Tez nie jesyem z bogatej rodziny,ale to jest jakas porazka

Nie rozumiem taka z nie patologia że strach obok niej stać a ty zostawiłaś z nią swoje dziecko i się nie balas a o papiery się balas?????? To jest klasyczny przykład zachowań patologicznych. O ile ona z patologii się wywodzi to zniej wyszła o własnych siłach i już nie jest a ty Patoka jesteś cała gębą i z każdym dniem coraz bardziej się pograzasz.

Ona nie ma matury nawet,tylko zasadnicza szkole.Tez jest mloda dosyc,ma ok 30stki. Miala mozliwosc sie uczyc dalej,ale sama twierdzi,ze nie chcialo jej sie,odkad miala prace(zostala w salonie po stazu i tak juz wiele lat w miejscu).To bardzo prosta osoba,ale spodziewalam sie,ze jednak kolezenska.Sama ta pomoc zaproponowala,bo miala cos z biodrem i urlop zdrowotny,wiec to nie jest tak,ze ja ja zmusilam.

Pytanie było gdzie pracujesz a nie na co masz szansę.

Widać że to prowo...haha czego ma zazdrościć Ci kolezanka że zrobiłaś sobie dzieciaka z frajetem który zwiał na nic Cię nie stać i nie masz pomocy od nikogo. Weź się nie pogrążaj

Na recepcji w hotelu

Pracuje w sklepie odzieżowym i często mam katalogi które daje nam szefowa a to sa katalogi z ubraniami na nowy sezon więc nie chce aby ktoś widział bo to tajemnica tych firm jest.

Na recepcji w hotelu i na czarno? Faaaajnie... Nie mam już sił nic pisać,autorko. Rób jak uważasz,koleżanka chciała być miła i pomocna,a to ty zrobiłaś sceny i fochy. Poza tym,dobra fryzjerka ma dużo pracy i niezłe zarobki, z pewnością często większe niż jakas panna w hotelu na recepcji. A teraz jesteś sama,bez pomocy,z własnej winy. Ona ma przynajmniej pełną rodzinę i stabilna pracę, a Ty nie masz pomocy,normalnej pracy ani męża, za to masz dziecko,które chcesz wszystkim wpychac, bo sobie studia wymyslilas. I jakieś mało realne wizje przyszłości. O,przepraszam,jeszcze masz zasiłki. No szczyt zaradności. Wstyd nazywać koleżankę patologia, lepiej spójrz na siebie.

W sklepie odziezowym??? Katalogi to te ważne dokumenty???? O matko,trzymajcie mnie!!!! Padlam. Hahaha.

Trolle popsuły autorce prowo. :P

Wy się śmiejecie ale podejrzewam że katalogi to tajemnica firmy i złamania jej groza duże kary finansowe, więc się nie dziwię. Ale fakt faktem że skoro takie ważne to po co trzyma je w domu. Autorka jest jakaś glupawa delikatnie mówiąc

Sposób pisania autorki sugeruje, że faktycznie nie jest specjalnie lotna. To dowodzi tylko faktu,że na studia dziś może iść absolutnie każdy.

Może Twoja koleżanka nie powinna była obiecywać pomocy, z której nie może się wywiązać, ale z drugiej strony to Twoje dziecko i nie powinnaś oczekiwać pomocy za darmo.

Katalogi są ważniejsze niż dziecko. O katalogi się boi, bo koleżanka nie teges, o dziecko to już nie. No niezle

To z katalogami to nie moj komentarz

Do domu nie chce wpuścić ale malutkie dziecko daje do pilnowania :(

A jakie to ważne dokumenty dają recepcjonistce hotelowej?

gość wczoraj Ale mi jest szkoda rezygnowac na 3 roku.Po prostu poszlabym po studiach do pracy.Kumpela mnie w smsie zapytala czy wiem ile kosztuje opieka niani i,ze niania po przekroczonym czasie ma prawo wyjsc bez konsekwencji,bo matka inaczej sie umawiala.Troche chamsko.Sama ppwiedziala,ze kasy nie chce,a teraz takie cos. x I tutaj rozwiązanie zagadki, dlaczego znajoma nie chce więcej pilnować dziecka. Jeśli mamusia spóźniła się do dziecka już za pierwszym razem, to znajoma stwierdziła, że mamusia będzie się spóźniać coraz bardziej. A że znajoma popilnowała dziecka za darmo, to takiego czegoś jak spóźnienia przy takiej przysłudze się po prostu nie robi.

Glupie kur zawsze beda same i rozżalone. I bardzo dobrze patologiczna szmato. Jestes jak wrzód na d***e, a do tego latawica.

Żadna z was nie zwróciła uwagi na jeden szczegół... studia rozpoczynają się w październiku. Ale widzę tu wszystkie takie wykształcone

Niby tak, ale jest coś takiego jak kampnoa wrześniowa. No i teraz widać kto tu "wykształcony"

gość dziś Żadna z was nie zwróciła uwagi na jeden szczegół... studia rozpoczynają się w październiku. Ale widzę tu wszystkie takie wykształcone x A ty nie zauważyłaś jednej istotnej rzeczy, że autorka pisze, że ma problem z dzieckiem ze względu na trudny okres w pracy. Nic nie pisała, że we wrześniu ma zajęcia, tylko, że jest na 3 roku. Druga sprawa, czego też nie zauważyłaś, to kto jej siedzi z dzieckiem, kiedy autorka siedzi w pracy? No bo ktoś musi.

Zabieraj dziecko przez tan miesiac ze soba az do czasu, kiedy pojdzie do zlobka.

Kampania wrześniowa to nie zajęcia do 12 które wykładowca przedłużył do 13. To wy czytajcie ze zrozumieniem. A jak łaziła do pracy to podrzucała bratowej Ale bratowa już nie wyrabia na zakrętach ze swoim i jej dzieckiem

Autorko masz na bank kosiniakowe czyli 1000zl i pewnie 500+ do tego alimenty i dodatki z mopsu. Studiujesz dziennie wiec za darmo a do tego możesz się postarać o stypendium socjalne na uczelni i nawet o Taka zapomogę dla osób w ciężkiej sytuacji życiowej. Masz wiec za co żyć. Rzuć prace a na studiach poproś o indywidualny tok nauczania a dziecko za miesiąc do żłobka. Jak samotna marka masz pierwszeństwo a w październiku wiele matek już dziecko ze żłobka wypisuje bo chorują

Boże, ja nieraz chodziłam projekty oddawać we wrześniu na konsulacje, 10 osób w kolejce, każdy wchodził na niewiadomą ilość minut. Czasami się siedziało 10 minut pod gabinetem a czasami godzinę, czas konsultacji dawno mijał ale prowadzący i tak przyjmował do oporu. Ja p*****le, widać kto tu nawet na uczelni nigdy nie był, nawet turystycznie.