Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DepresjaSława

Jak można być bogatym sławnym i mieć depresje?

Polecane posty

Gość gość
ot w punkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znanym ludziom nie jest łatwo, bo mało kto ich tak naprawdę lubi, większość czeka aż im się coś nie powiedzie, nawet ci którzy też na nich zarabiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mysle nieco inaczej, podobno najwieksze szczescie daje dązenie do jakiegos celu. A nie sam cel. Kazdy z nas o czyms marzy, ja np. chciałabym jechac do USA, i jeszcze mase innych rzeczy na które nei mam kasy. Nawet na wymiane okien w domu sie musze wytezac kilka lat. A ci artysci, oni osiagnęli wszystko, maja pieniedzy jak lodu, sławę, wszystko co moga sobie zamarzyc. I teraz wyobrazcie to sobie. Człowiek ma wszystko, i juz nawet nie ma marzen, nie ma o czym marzyc bo ma wszystko, i powoli to sie nudzi. Czuje, ze tez bym dostała w końcu depresji, jakbym miała wszystko na zawołanie, i nawet nie musiała pracowac. Dowodem na to jest tez to, ze szczególnie zle kończyli ludzie co w b młodym wieku, juz na samym poczatku kariery odniesli mega sukces, jak np. odtwórca roli Kevina - tego filmu swiatecznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robia to co ktos im kaze.. co maja robic, jak wygladac itp.. ograniczona wolnosc nic wiecej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ci artysci, oni osiagnęli wszystko, maja pieniedzy jak lodu, sławę, wszystko co moga sobie zamarzyc. I teraz wyobrazcie to sobie. Człowiek ma wszystko, i juz nawet nie ma marzen, nie ma o czym marzyc bo ma wszystko, i powoli to sie nudzi. Czuje, ze tez bym dostała w końcu depresji, jakbym miała wszystko na zawołanie, i nawet nie musiała pracowac. X Dokładnie. W dodatku cały ten holiłudzki blichtr jest nakierowany na to, by ciągle biegać za gwiazdami, wielbić ich, strzelać foty. I teraz tak: owe gwiazdy czują, że są wielkie, wspaniałe, piękne, wyjątkowe, lepsze niż miliardy ludzi na świecie, nie robiąc nic pożytecznego jedynie grając w dobrych i/lub kasowych filmach albo śpiewając piosenki nierzadko komponowane przez wytwórnie nastawione tylko na zysk... Już ten dysonans albo wyrzuty sumienia prowadzą do depresji (teraz uważam, że i stanizm jak ktoś wcześniej napisał, który powoduje wewnetrzną niezgodę na ten niezasłużony sukces w zamian za parę rytuałów i wieczne potępienie) Innym razem uważają, że wielbione są przez swój wygląd i seksapil (poniekąd tak jest) przez co przepełnione są egocentryzmen, próżnością i radością, a gdzie się nie pojawią ludzie zarzucają ich komplementami i wyrazami uznania. To staje się męczące, gwiazdy czują że nie zasługują na aż taką atencję, a z drugiej strony wielbią siebie samych i łatwość z którą panują nad sercami otoczenia. Czują także zazdrość (choć mają dość biegającego za nimi tłumu, to gdy zaczyna go brakować jest jeszcze gorzej, a czas leci, pojawiają się inne gwiazdy, młodsze, ładniejsze i już bardziej uwielbiane, aż do momentu, gdy i one nie staną się zbyt "stare". Poza tym możesz być sławny i bogaty, a nigdy nie dostać oskara czy grammy, albo nie być na liście najpiękniejszych, to też ich dobija ;) Mają takie oto dylematy egzystencjalne... Natomiast tydzień ciężkiej pracy na Ukrainie (o czym ktoś wyżej wspomniał) przegoniłby im depresję z doopy. Ciężka praca uszlachetnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U gwiazd frustracja goni frustrację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze dzieci, to dlaczego jest tylu narkomanów wśród biedaków? Nie mają pieniędzy, nie mają życia jak w bajce, kiepską pracę, albo dwóje w szkole - dlaczego biorą? Możesz być ćpunem z milionami na koncie i ćpunem z dziurawymi kieszeniami, bez pracy i pieniędzy na koncie. Tu chodzi o psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 11:30 Czy o psychike?Chodzi o o to jakim czlowiekiem jestes i w jaki sposob dobierasz sobie ludzi.Bogaci i slawni ludzie maja swoje problemy ale stac ich przykladowo na najlepszych psychologow czy psychiatrow ale lepiej siegac po narkotyki.Siegaja bo maja takich ludzi w swoim otoczeniu,z takimi sie zadaja i tacy po prostu sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:41 Pójdz pod szkołe. Albo do akademika. Tam nie ma milionerów, dużo pochodzi z dosyć biednych rodzin. A na "pastylki" czy "papierosy" zawsze znajdzie się pare groszy i jakieś znajomośći. Jak ktośchce, to się w towar zaopatrzy. Chociażby chodził w przysłowiowej jednej koszuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 11:54 Przeciez nie napisalem ze tylko slawni i bogaci ludzie biora.Temat dotyczyl tego dlaczego bogaci i slawni maja depresje wiec odpowiedzialem jakie czynniki na to wplywaja.Dlugotrwale branie powoduje depresje.Pisalem wczesniej ze moj znajomy z pracy w Anglii pewnego wieczoru sie powiesil a bral cos caly czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Depresji latwo dostac jak nie masz problemow finansowych i twoje podstawowe potrzeby sa zapewnione. Wtedy masz czas skupiac sie na samotnosci, nerwach, przeszlosci i relacjach z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gwiazdy mają depresję, bo są nadwrażliwi i widzą, że świat to jedno wielkie szambo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Z tym, że często sami to szambo tworzą oraz otoczenie, które chce na nich zarobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć niewolnika
bogaci sławni się zabijają bo są jeszcze bardziej niż kowalski tylko NIEWOLNIKAMI systemu, są wyzyskiwani i wykorzystywani do granic psychicznych i często poza te granice wytrzymałości, ogromny stres i presja na sukces id dobija, wtedy śmierć to jedyna ucieczka dla nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to proste, wyobraź sobie, że kupujesz coś o czym marzysz np. wypasione meble... po miesiącu nawet nie będziesz zauważać, że je masz, to jest chwilka, ulotne...poza tym bogaci nie wierzą w miłość i przyjaźń bo ciągle wmawiają sobie, że innym zależy tylko na ich kasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkałam się kiedyś z opinią pewnej piosenkarki, który mówiła jak to jest kiedy jesteś na scenie. Blask fleszy, pozytywna adrenalina, rozemocjonowany tłum, tętniąca muzyka, czujesz się jak w ekstazie. Uczucie najlepsze pod słońcem. A później swiatla gasną, ludzie rozchodzą się do domów. A ty wracasz po pustego pokoju w hotelu, otacza cię cisza i jesteś sam, zwykly szary człowiek, nie żadna gwiazda. Te wahania nastroju to są zapewne przyczyną depresji i ucieczki w uzależnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bogatym brak prawdziwych uczuć, dlatego mają depresje, kasa ich nie bawi, jest niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 17:43 Biedactwa normalnie ;-)Tak mi ich zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 17:43 Takie problemy maja ze mozna sie smiac caly dzien.Jak napisalem wczesniej Na Ukraine ich wyslac do pracy w polu za minimum czyli 468zl to dopiero zobacza co to jest zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sławni są biedni naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat dotyczy bardziej bogatych i slawnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Do 17:43 Takie problemy maja ze mozna sie smiac caly dzien.Jak napisalem wczesniej Na Ukraine ich wyslac do pracy w polu za minimum czyli 468zl to dopiero zobacza co to jest zycie. x Ja nie jestem sławna i bogata, ale potrafię sobie wyobrazić jak to jest żyć w huśtawce emocjonalnej. To tak jakby ktoś robił ci nadzieję, a później kopnął w tyłek. I tak w kółko :) Jest z***biście, a później znów do doopy. Jasne, inni mają gorzej. A ci z Ukrainy, o których tak z pasją piszesz też na pewno zalewają robaka, tylko nie drogim drinkiem, a samogonem. Narkotyki to pewnie luksus dla nich i w życiu nie wciągną bo nie będzie ich stać. Może tym lepiej. Kluczem tutaj nie jest wcale kasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim zrozumiesz, czemu znowu jestem sam. I zanim szepniesz: „Nie jestem taka, jak myślisz”. Zanim mi powiesz, że nie chodzi ci o szmal. Weź te trzy stówy i wybierz wanna czy prysznic. Mam nadzieję, że jest ci trudno,tak jak mi. Te smutne oczy topią się w Margaret Astor. Stajesz na rzęsach, by zapomnieć każdą z chwil. Bo tamten uśmiech tylko dla mnie był jak Caston. Leci Jimi Jimi Hendrix, pachniesz Jimmy, Jimmy Choo. Tylko dziś nam miny zrzedły, stara miłość, inny wóz. Ty chcesz odejść, a nie możesz, one żebym brał je obie. Osiem kobiet, osiem kobiet kręci się po garderobie. Czuję się jak Jared Leto, Michael Douglas, Ryan Gosling. Wszystkie patrzą na ten sikor, na ten kajdan i chcą forsy. Jestem zepsuty, zgubiony, jestem gorzej niż najgorszy. Hotel, pasodoble, skarbie, znowu tańczę tu samotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autobus staje na pętli. Teraz pamiętam, jak byłem dzieciakiem te plany, że chciałem mieć Bentley. Wtedy rodzice się ciągle kłócili, bo zawsze za mało pieniędzy. Chciałbym, by ludzie patrzyli na teksty, nie tylko ciągle o pensji. Czy jestem na karcie na czasie. Jeżeli jestem, które mam miejsce. A które mieć powinienem. No i ile mnie śledzi ludzi na fejsie. I ile tej pęgi zarabiam na EPce, ile kasuje koncertem. Wokoło latają kanarzy, pytają bez przerwy o jakieś bilety (jebać was)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego temat umarł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×