Drugie dziecko

Dzień dobry, Mam 43 lata i 12 letnia córkę, z mężem ostatnio zaczęliśmy się zastanawiać czy może by się nie zdecydować na drugie. Czy to jest wogóle zroworozsadkowy pomysł w moim wieku? Córkę urodzilam naturalnie, bez żadnych problemów. Warunki materialne nie będą problemem. Cały czas miesiaczkuje regularnie, badam się u ginekologa. Była któraś w podobnej sytuacji?

Ty masz wiek na babcie, a nie do pieluch. Puknij się w łeb stara krovo.

Jestes za stara :x

Ja bym próbowała. To jeszcze nie starość. Mam 44 lata i 5-latka w domu. Spokojnie miałabym siłę na drugie, ale nie mogę zachodzić w kolejną ciążę. :-((

Nie wyobrażam sobie mieć w takim wieku niemowlaka, ani nawet pięciolatkę. Mam 41 lat i mam 13 letniego syna i drugiego 7 letniego i ten drugi syn to moim zdaniem był już poczęty na "ostatni dzwonek" na dzieci. Teraz sobie nie wyobrażam wylądować w pieluchach. Jestem przeszczęśliwa ,że mam prawie odchowane dzieci.

Jak dla mnie to za późno.Wiek+ plus starsza córka, która już jest nastolatką...Do 40 to ok jak na kolejne dziecko ale teraz już bym sobie dała spokój.

Mam 39lat i za chwilę proszę. To moje drugie dziecko. Dwie mi je koleżanki rodzą jako pierworódki jedna w wieku 40 lat a druga w wieku 43. Ciążę bez problemu i za chwile tez finał. Teraz są troszkę inne czasy. Bezpieczniejsze dla późniejszych ciąż. Ale jadę wszystko proszę pamiętać, że dziecko Pań i rodzi z miłości a nie z podpowiedzi otoczenia i jego zdanie nie powinno mieć nic do rzeczy. Pozdrawiam

Autorko, to tylko tu na kafeterii idiotki piszą, że jesteś za stara. Pracuję na porodówce i z moich obserwacji wynika, że teraz najliczniejszą grupę kobiet rodzących stanowią te po 30, całkiem sporo jest kobiet przed 40-stką lub tak jak Ty, chwilę po. Tylko tu jedna z drugą ujada, że to za późno i najlepiej przed 25 rokiem życia, nijak ma się to docrzeczywistosci. Tylko kafeterianka jest najczęściej kobietą bez ambicji, wykrztałcenia i utrzymywana przez męża. Jeśli czujesz, że jesteś gotowa próbuj, natura sama zdecyduje, czy uda się taka ciąże utrzymać. Jeśli chodzi o wady genetyczne możesz zrobić testy z krwi. Powodzenia!

Nie a wiesz dlaczego ? Moja córka przez 4 lata chodziła od przedszkola w oddziałami specjalnymi . Przez te 4 lata naoglądałam sie duzo rodziców ktorzy codziennie rano szarpią sie z chorym dzieckiem w szatni . 95 % tych matek to babki 40 +. Takk wiem młoda tez moze urodzić chore dziecko ale tych młodych jakoś tam nigdy ne widziałam . Jesteś w takim wieku gdzie twój organizm na sile będzie pozatrzymywał ciąże . Nie warto ryzykować.

Może te młode nie decydują się na wychowanie dziecka, jeśli okazuje się chore?

Myślę że to za późno ale to twoja decyzja,dziś może czujesz się okej, ale 50 lat i 6 latek w domu ...no bo masz już 43 a jak urodzisz to 44 ...pytanie czy starczy Ci sił potem na wychowanie?

21:12. Po 35 rz robi sie obowiazkowo ( albo przynajmniej bezplatnie) badania prenatalne. Przypadek? Zwyczajnie ryzyko urodzenia chorego dziecka wzrasta. Autorko zanim podejmiesz decyzje odpowiedz sobie na pytanie, czy w przypadku gdy dzidzi bedzie chore, bedziesz umiala usunac ciaze, albo wychowac chore dziecko?Jezeli odpowiedz brzmi"Tak" to zaciag meza i dzialajcie. Oczywiscie zycze by dzidzia byla zdrowa, ale osobiscie uwazam ze ciaza w tak poznym wieku to szalenstwo i skrajna nieodpowiedzialnosc, wlasnie ze wzgledu na podwyzszone ryzyko choroby u dziecka, tylko ja nie zabilabym plodu z np ZD!

Nie słuchaj, ja urodziłam w wieku 41 lat zdrową córkę. Moja kuzynka w wieku 29 lat i ma upośledzena córkę, a sąsiadka w wieku 25 lat z zespołem Downa.

Szwagierka ma 42 lata i wakacje urodziła zdrową córeczkę. Porod nie należał do najłatwiejszych, była nacinana ale dała radę. Tak jak Ty, też się wachała ale się zdecydowała. Zaszła, donosiła i urodziła zdrowe dziecko. Wszytko jest ok, doszła do siebie. Nie żaluje. Próbuj ;)

W wieku 38 lat sama urodzilam i nie żałuję tej decyzji. Dzidzia nie była planowana ale jest kochana ;) Dowiedziałam się że jestem w ciąży kiedy okres mi się spozniał. Zaszlam na urlopie, jakoś tak wyszło. Trzymam kciuki!

Dziękuję wszystkim za razy. Jestem po okresie, czekam na owulacje i działamy ;)

Zastanówcie się, jednak jest różnica między 38 a 43. Rozumiem pierworódki do 40, ponieważ każdy chce mieć dziecko. Zastanawianie się nad drugim w wieku 43 juz nie jest fajne. Daj sobie spokój. Czas minął. Niestety.

Tak rozumiem, jesteś zdrowa i masz siłę na pieluchy, ale dziecko to też nastolatek. Zestawienie burzy hormonów u nastolatka i kobiety w menopauzie to mieszanka nie do wytrzymania. Mam nadzieję, że natura jest mądrzejsza i nie zajdziesz w ciążę. Dla dobra dziecka.

Okres spóźnia mi się 5 dzień, wspolzylam w dni płodne bez zabezpieczenia trzy dni z rzędu. Niby chcieliśmy ciążę ale teraz gdy okres mi się spóźnia aż 5 dni (gdzie max było 4) to strasznie bym jednak nie chciała jeszcze być w ciąży. Wiem, powinnam zrobić test ale ... Tak się boje wyniku. Wmawiam sobie że to przez suplmemty i zabiegi bo cały miesiąc chodzilam na laser, pole magnetyczne, ultradźwięki a do tego bardzo się suplementowalam. Bralam codziennie wapń, wit d3, magnez, kilka razy wit.C w dawce 1500. Do tego przez 10 dni zrobilam kuracje z mumio - codziennie dwie buteleczki wypijalam. Może to przez to wszystko tak mi się spóźnia? Dodam,ze w czerwcu robilam badania hormonów i wyszło mi prolaktyna na poziomie 31 a z wysoka prolaktyna wręcz niemożliwe żeby zajść w ciążę. Co myslicie?

Pole magnetyczne, laser, ultradźwięki i ty starała się do dziecko przyvtuch wszystkich zsbiegach

Nie. W sumie na zabiegi przyjmując ze byłam w ciąży chodzilam może z 4 razy. A 6 dni zanim wspolzylam.

Oczywiście, że za stara. Co z tego, że dziecko urodzisz zdrowe, może i nawet siłami natury? Jeśli będziesz już dużo starsza, kiedy ono dorośnie? Sama mam dziecko w wieku 14 lat i chodząc na wywiadówki widzę jak siedzą właśnie takie mamy-babcie pod 60-tkę. Zmęczone wychowaniem, nie nadążające za nastolatkiem. To już nie wiek na rodzenie dzieci. Natury nie oszukasz... niestety. Czas mija nieubłaganie. Pomyśl nie o tym co teraz, tylko o przyszłości - Twojej i dziecka.

Według mnie za późno już. Ja mam 38 lat i dwójkę małych dzieci: 3 lata i pół roku i jest ciężko. Tak mi się życie ułożyło, że dopiero teraz mogę mieć dzieci. Ale widzę, że to już jednak ostatni dzwonek. A Ty masz już 43, zanim się uda zajść w ciążę i urodzić, to możesz mieć 45 lat. Świadomie się na to decydować, jeśli ma się już córkę, to nie jest mądra decyzja.

Ja mam 40 lat, w domu 14 lat i 1 rok dzieci. Najlepsza decyzja w moim życiu. :)

Co ty możesz się wypowiadac jak twoje dziecko ma rok? Poza tym co innego urodzić do 40-tki a co innego mając 45. W tym wieku to bardzo duża różnica.

niech lepiej tu napisze 60 latka, która urodziła po 40-tce i powie czy było warto. Wypowiadają się 40 latki z rocznymi dziećmi i myślą, że tak jest dobrze. Przecież Wy nie macie pojęcia o późnym macierzyństwie i wychowaniu już człowieka.

Witaj Autorko :-). Ja urodziłam córkę w wieku 37 lat, teraz ma 8 lat. Widzę jaka jestem stara najbardziej na zebraniach, po innych mamach. Często jestem zmęczona, brak cierpliwości, w dzisiejszych czasach trzeba z dzieckiem siedzieć nad książkami, a tu tyle przede mną i muszę jeszcze pożyć. Żeby jej też pomóc bo dziś przecież i studia musiałaby zrobić.... Twoja decyzja ale zastanów się i przegadajcie sprawę z mężem. Ja żałuję, że moja będzie jedynaczką ale nie zdecydowałabym się już bo w przypadku gdyby było chore chybabym se w łeb strzeliła. U nas wszystko na mojej głowie jeśli chodzi o szkołę (mój mąż pisze rzeka przez ż...)i nie zniosłabym już niewyspania, szczepień, płaczu w przedszkolu, chorób, lekarzy itd. Brak już tych sił witalnych :-) .

Ja urodziłam wieku 39 lat, drugie dziecko. Wydawało mi się, że to dobra decyzja. Teraz uważam, że za poźno. Mam 52 córka 12. Nie wyrabiam, mam już swoje problemy zdrowotne związane z wiekiem, córka dorasta, po prostu ciężko. A gdybym urodziła w wieku 45... To mając 12 letnie dziecko miałabym już 57 i najrtudniejszy okres przed sobą. A argument z wywiadówką jest bez sensu, powtarzany bez zastanowienia. Czy naprawdę żywciowe decyzje podejmuje się zastanawiając się jak będę wyglądać na wywiadówce? Kogo to obchodzi i jakie to ma znaczenie.

Niestety za pozno. Jakbys urodziła to miałabyś najmarniej 45 lat. Nie, nie, nie.

gość wczoraj nie zrozumiałaś. Tu nie chodzi o wygląd na wywiadówce. Wygląd akurat nie ma znaczenia. Chodzi o całokształt. Co taka prukwa może ogarnąć z nastolatkiem...? Jest zmęczona, jej czas już minął. 40 lat to nie czas na rodzenie dzieci. Człowiek się starzeje, a one przeżywają drugą młodość. Do czasu... Ja mogę się tylko wypowiedzieć z perspektywy dziecka późnych rodziców. Moi rodzice nigdy nie byli na czasie, do tego mój tato umarł jak miałam 16 lat. Stanowczo za wcześnie dla dorastającej córki. Więc jeśli mam doradzać, to jestem na NIE.