Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samotni od dłuższego czasu

Polecane posty

Gość _Carycka
Lonelyman, to nie tylko twoje zdanie. Bo to najprawdziwsza prawda. Źle ulokowalismy uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:46 Jeszcze jedno, piszesz o" głupich panienkach". Jak się startuje do wymalowanych, silikonowych lal, to efekt może być taki jaki jest. Zwłaszcza w pubach czy dyskotekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak ktoś jest inteligentny i zostanie spławiony wiele razy to dochodzi do wniosku że po prostu się nie podoba i wypisuje się z tego interesu(po co ma dalej się katować żeby czuć się jeszcze bardziej h....wo i bez wartości).Zamyka się w sobie chowa w swoich zainteresowaniach i koniec." xxxx Jak ktoś inteligentny, to nigdy nie wystartuje do kobiety o niskiej inteligencji i kulturze osobistej, bo go odrzuci ona już na wstępie swoją osobą. Inteligentny facet nie wybierze głupiutkiej kobietki. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze chłopaki i dziewczyny ja was nie rozumiem. I tyle. A do Pani od dżentelmena, czy Pani jest dama ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[21:46 ]Jak zwykle tekst o pustych lachonach(wyświechtane) jasne. Bo wszyscy uwielbiają pusty idiotki z cycami na wierzchu. Jak ktoś nie ma powodzenia to nie będzie miał. Przypływ gotówki tu może pomóc ale inteligentny zajarzy że spławiany był wcześniej a teraz ma branie przez np. lepszą pracę (zarobki). Tylko gdzie tu uczucie? Co ja bym poradził? Każdy musi sam podjąć decyzję. Ale na moje obserwacje coraz więcej mężczyzn daje sobie spokój bo nie jest w stanie sprostać serialowo-gazetowym wyobrażeniom kobiet. To sie nazywa hipergamia. Kobietom po prostu podoba się tylko 20% z całej populacji mężczyn. Mężczyznom za to 80 % kobiet z całej populacji. To wiele wyjaśnia kto tu ma realne oczekiwana co do partnera a kto śni ciągle mimo upływających lat o panach typu Alejandro z latynoskiej telenoweli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - pewnie nie. Żeby być damą, trzeba mieć możliwości. Ja jestem sama na świecie, więc muszę o siebie walczyć. Nie sądzę, żeby damy potrafiły remontować mieszkanie, naprawiać samochód i tak dalej. Ja potrafię, bo muszę. Co nie zmienia faktu, że raz w życiu chciałabym się poczuć jak dama. Żeby mieć co wspominać, jak już będę stara i zgorzkniała. Ale ja nigdy nie byłam na randce, nigdy nie dostałam kwiatów od mężczyzny i generalnie raczej się nie doczekam. Zmarnowałam swoje szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego zmarnowalas? Poza tym nawet jak umiesz remontować dom to wystarczy tego nie ujawniać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [22:25 - nie potrafię grać głupiej i niezaradnej. Zmarnowałam całą młodość, bo zamiast się bawić, poznawać ludzi, imprezować i zakochiwać się, ja siedziałam w książkach. Moje koleżanki na tych imprezach poznały swoich mężów, ja już zapomniałam na co wydałam te wszystkie stypendia. Teraz interesujący mężczyźni są już poza zasięgiem - żonaci, z dziećmi. A ja już nie jestem młodziutka, nie mam tej urody i figury co 10 lat temu. Wtedy byłam naprawdę ładna, teraz? Co najwyżej, przeciętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiacie nieciekawie. Ale przynajmniej teraz nie popełnia tego błędu i rób to co robi się w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyznom za to 80 % kobiet z całej populacji. To wiele wyjaśnia kto tu ma realne oczekiwana co do partnera a kto śni ciągle mimo upływających lat o panach typu Alejandro z latynoskiej telenoweli xxxx To masz idealną sytuację. Z tych 80 procent więcej wybierzesz, niż w sytuacji, gdyby ci się podobało 20 procent. Ale pewnie wybrzydzasz i do brzydkiej i zakompleksionej nie podejdziesz, racja? Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś [22:25 - nie potrafię grać głupiej i niezaradnej. Zmarnowałam całą młodość, bo zamiast się bawić, poznawać ludzi, imprezować i zakochiwać się, ja siedziałam w książkach. xxxx NIe mów tak, zainwestowałaś w siebie. Jakbyś tego nie zrobiła a uroda by przemineła to nie miałabyś teraz nic. Na samej urodzie daleko się nie zajedzie. A teraz przynajmniej masz bogate wnętrze, inteligencję, wiedzę. To dużo, Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety w otoczeniu polek ciężko nie zmarnować sobie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niestety w otoczeniu polek ciężko nie zmarnować sobie życia. xxxx To wyjedz z PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś inteligencja jest wrodzona :) A wiedza i wykształcenie nie pomagają w związkach. Nie poznałam faceta, który byłby romantycznie zainteresowany kobietą, która jest od niego dużo lepiej wykształcona i samodzielna pod każdym względem. Szczególnie, że nie jestem jakąś seksbombą, która może zachęcić urodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:42 jako facet - potwierdzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś inteligencja jest wrodzona usmiech.gif A wiedza i wykształcenie nie pomagają w związkach. Nie poznałam faceta, który byłby romantycznie zainteresowany kobietą, która jest od niego dużo lepiej wykształcona i samodzielna pod każdym względem. Szczególnie, że nie jestem jakąś seksbombą, która może zachęcić urodą. xxxx Dobrze. Ale jakbyś nie miała wykształcenia i te pe, to pewnie teraz nie miałabyś dobrej pracy ( a myślę, że taką masz). Byłabyś sama i z marną pracą. I zestresowana jednym i drugim. A tak to przynajmniej sprawy zawodowa masz ułożone. Popatrz od tej strony. A facet? Najwyraźniej pisany Ci lepiej wykształcony i bardziej samodzielny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 22:42 jako facet - potwierdzam. xxx A mi się zdaje, że to tylko u niepewnych siebie mężczyzn. Inny będzie się cieszył, że ma mądrą kobietę. Inna jeszcze sprawa, że ludzie pobierają się raczej na zasadzie podobieństw. Nie znam par, gdzie on jest profesorem a ona skończyła podstawówke. Albo ona jest panią doktor a on ledwo zdał zawodówkę a jego zainteresowanie to przysłowiowe piwo i telewizor. Pary raczej są zbliżone do siebie wykształceniem, wiedzą itp. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pary gdzie on jest po studiach a ona po jakiejś szkole pomaturalne jest dosyć dużo. W odwrotną stronę - nigdy. I nie ma to nic wspólnego z niepewnością mężczyzn a raczej z chłodną kalkulacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale pary gdzie on jest po studiach a ona po jakiejś szkole pomaturalne jest dosyć dużo. W odwrotną stronę - nigdy. I nie ma to nic wspólnego z niepewnością mężczyzn a raczej z chłodną kalkulacja. x Kuzynka ma magistra, jej mąż jest po pomaturalnej. Koleżanka z pracy - też mgr, mąż ma licencjat Koleżnaka ze studiów ma mgr, mąż jej po zawodówce. Czy ja wiem, coraz więcej takich par. Mnie tam w życiu już mało co dziwi. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze zależy jaki mgr. Mi to się generalnie wydaje, bez obrazy, że wiele wykształconych kobiet jest zupełnie nie życiowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To jeszcze zależy jaki mgr. Mi to się generalnie wydaje, bez obrazy, że wiele wykształconych kobiet jest zupełnie nie życiowych. xxx A to też prawda bez urazy. Z resztą mężczynzn też. To przez te prywatne szkoły, ale mniejsza z tym. z Z resztą osoby bez wykształcenia też bywają nieżyciowe. Nie ma co wsadzać wszystkich do jednego wora. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwyraźniej nie jest mi pisany żaden :) Skoro od maturalnej klasy z nikim się nie spotykałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem samotny bo przestałem wierzyć w to że kobieta jest w stanie szczerze i bezinteresownie pokochać mężczyznę. Tak po prostu za to tylko że on przy niej jest wspiera ją itd. To mit i kit który wciska nam kultura (książki, kino, seriale, sztuka). Nic takiego na świecie nie istnieje to znaczy kobiety chętnie prawią o miłośći ale z pozycji biorcy, są w tym temacie roszczeniowe, nic nie dają (poza seksem z sobą).To mężczyźni kochają prawdziwie angażują się (jak juz to zrobią ) na 100%. To mężczyźni piszą najlepsze ksiązki o miłośći, filmy, sztuki, arie operowe, piosenki.Samobójstwa z powodu miłości popełniają tylko mężczyźni.Dla nich zawód miłosny czasem to koniec świata.Kobiety tylko chcą i tego są uczone być obiektem westchnień (podnosi im samoocenę). Wszystkie są takie same kupisz coś, zabierzesz gdzieś(weekend w górach, wycieczka gdzieś tam..., wakacje), zaproponujesz wyjście, masz seks na 100%. Tak to funkcjonuje w każdym związku. Jak nie to foch brak seksu i kłótnia.Słyszał ktoś aby kobieta pokochała faceta niezamożnego?Nie, a mężczyzna i owszem. Wszystkie mają mentalność prostytutek(dlatego tak ich nienawidzą - ich działalność wytrąca im ważny oręż w naciąganiu facetów).Oczywiście wprost tego nie powiedzą tylko używają tu swoich słownych wytrychów typu :mężczyzna musi być ogarnięty, dawać poczucie bezpieczeństwa. Po męskiemu znaczy to masz wystarczającą ilość pieniędzy abym mogła z tobą być. Im szybciej człowiek to wykapuje tym będzie miał w życiu lżej, na co żyć złudzeniami. Ja żałuję że zajęło mi to z 10 lat ale po przekroczeniu 30-tki stwiedziłem że już nie dam się wyfrajerować. Jak mam wydać 200 zł na kobietę to wolę dać jej pani z co zarabia ciałem na chleb. Ona przynajmniej jest uczciwa. Nie owija w bawełnę i nie udaje że jest ze mną z innego powodu niż banknot z królem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hajs rządzi tak juz jest i tak zostanie ja tylko czekam az meteoryt w nas pier dol nie. Zazdroszcze dinozaurom że nie musza zyc w tym zj*****m świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sss11
22:02 100% Racji. U mnie to w ogóle... 6 lat samotności w depresji( Mam 27 lat). Słaba praca itd. od 2 lat wziąłem się za siebie pojawiła się lepsza praca, pieniądze i kobiety...przypadek? Dwa związki po pół roku zakończyły się kompletną klapą. To ja kończyłem w obu wypadkach. Odkąd jestem sam to czuję się wolny i mogę robić co chcę. Chyba tak już zostanie :) Jestem introwertykiem i nie jest łatwo ale mam sporo znajomych. Dużo pracuję nad sobą. Uważam, że życie jest piękne odkąd zacząłem robić to co lubię czyli programować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda kobiety nie są od kochania one są po to by je kochać. Kto oczekuje miłośći od kobiety to równie dobrze może wierzyć w Yeti, św.Mikołaja itd.Prędzej wodę z kamienia wyciśniesz niż dostaniesz odrobinę bezinteresownego uczucia od kobiety.One są w takich układach tylko biorcami. Im szybciej to każdy facet pojmie tym dla niego lepiej. Używają swoich wdzięków po to by się wygodnie umościć w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat sama. Zaczynam mieć dość, ale i też przyzwyczaiłam się w jakiś sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×