Moja matka mówi o mnie "matka Polka"

Boli ją to że wychowuję dzieci sama (bo mnie wychowywała tragicznie i chciałam moje dzieci wychować zupełnie inaczej). Znajomym opowiada że jestem "matką Polką". Czy powinnam się obrazić??

A co rozumie pod tym pojęciem? Bo chyba nie to,ze jesteś samotną matką?

Olej to.

Raczej że typ męczennicy z niej

Ogólnie to że siedzę w domu z dziećmi i że jestem nadopiekuńcza w jej mniemaniu (mnie od razu dała do babci). Pracuję popołudniami, mąż jest :) moja mama nawet nigdy nie była na spacerze z moimi dziećmi a mieszka w bloku obok, tylko chyba przed znajomymi tak usprawiedliwia swoje lenistwo mówiąc że jestem "matką Polką".

Lepiej matka Polka niż wyrodna suka

Nie martw sie 99 % kobiet 50 + uważają ze MY dzisiejsze matki jesteśmy nadopiekuńcze. Kto dawniej tyle tulił dzieci ? okazywał im tyle czułości co dzisiejsze matki ?

gość dziś ''Lepiej matka Polka niż wyrodna suka'' x Nie, wcale nie lepiej, tka sama patologia xx gość dziś ''Kto dawniej tyle tulił dzieci ? okazywał im tyle czułości co dzisiejsze matki ? '' x I tym sposobem produkujecie niezaradnych, niesamodzielnych, ułomnych psychicznie, słabych z problemami i dysfunkcjami społecznymi. Brawo. Szkoda dzieciaków.

gość dziś Hehe tak sobie tłumacz . Autorko dobrze robisz. JA tez moze jestem "matka polka " bo nie krzyczę na dziecko , nie daje żadnych klapsów bo nie uznaje takich metod wychowania (dziecko ma 8 lat ) ,dużo przytulam , rozmawiam.

Hehe tak sobie tłumacz . x Nie ma czego tłumaczyć, tym bardziej takim idiotkom, jak wy. Fakty się bronią same.

Mówi tak o Tobie bo żal jej tyłek ściska że sama była zbyt leniwa i niezaradna że nie potrafiła zająć się swoimi dziećmi, a Ty potrafisz. Może ona używa tego zwrotu uważając go za negatywny, ale Ty powinnaś być dumna bo to komplement :)