realne przyczyny prawictwa

I prawicy są różni. Powyżej mamy przykład zgorzkniałego psychoprawika, który wie najlepiej jak wygląda świat i to nie jego wina, że jest nieszczęśliwy. Po prostu kobiety są źle zaprogramowane. A on jest idealny. Żadna jeszcze go nie poderwała, a powinien mieć fanki. Rozminąłeś się z powołaniem, trzeba było zostać gwiazdą rocka. Sorry, w dzisiejszych czasach popu albo rapu/ hip-hopu.

Nie rozważałeś spotkania z księdzem? Może to rozwiązało by kwestię prawictwa.

Ja bym dobrze wypieścił dziewczynę. Dałbym jej k****a do obciągu. One to lubią sam bym też się ją zajął. Szkoda że mój penis się marnuje.

Jestem stereoskopowym prawikiem. Bez samodzielnego utrzymania, skrajnie wycofanym z towarzystwa ludzi z mojego pokolenia od 8 lat, 31 lat na karku i bez nadziei na zmianę. 

Błąd autokorekty i moje roztargnienie. Przepraszam. Późno dziś wróciłem z roboty, a potem jeszcze chodzenie z siatkami po zakupy. 

Jestem jak Człowiek nikt, tyle że starszy o parę lat i w dużo gorszej sytuacji. Dlatego dawno odpuściłem sobie.... życie, o dziewczynach nawet nie wspomnę. Ja już przychodząc na świat byłem skazany na przegrany żywot. Czasem myślę, że zostałem przez kogoś przeklęty z chwilą poczęcia. Mam straszny żal do rodziców, że mnie zrobili. Powinienem zostać wyskrobany, przynajmniej bym się nie męczył