Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobiety, czy wy też zakochujecie się kilka razy dziennie?

Polecane posty

Gość gość

Ja mam już 45 lat, jestem singielką i mniej więcej z częstotliwością co kilka godzin zakochuję się w jakimś który mi sie podoba dosłownie na ulicy. Miłośc oczywiście platoniczna, nigdy nie spełniona. Np. pan mechanik na osiedlu, znajomy w pracy, jakis samotny wdowiec, kolega kolegi. Czy to jest normalne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nazywaj zwykłego zauroczenia zakochaniem, bo to absurdalne. Każdemu podobają się fizycznie jacyś ludzie od czasu do czasu, ale to nie zakochanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakaś chora jesteś kobieto. mam 27 lat i byłam tylko raz w życiu zakochana, o raz za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może źle rozpoczęłam watek, nie chodzi mi o zakochanie tylko zauroczenie. U mnie to jest do takiego stopnia że nawet się rumienię i chyba ciśnienie mi się podnosi, nie wiem czy to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety stan cywilny nie jest tu żadną przeszkodą żeby się zauroczyć. Bo zwracam też uwagę na męża sąsiadki bo mi się podoba ale i na jednego kawalera. I to ciśnienie, wstydzę się przy tym bo to widać że wpadam w zakłopotanie. Chyba to jakaś choroba duszy jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lonelyman
Jeśli ta dusza jest w głowie to pewnie tak ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seeriooo? To jakich Ty facetów widujesz? Ja wokół widzę prawie samych zaniedbanych Januszy i nie ma w kim sie zauroczyc... Faceta w moim typie juz daawno nigdzie nie widzialam na oczy, tzn takiego żeby chociaz mi się podobał, nie mowiac o zakochaniu się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wis
Nieeee, ja kocham tylko męża i dzieci :) Oprócz rodziny nikt mnie nie interesuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwiedź może jakiegoś psychologa. Tylko si~ nie zakochaj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do baby żebyś nie wywaliła dooopy jak u ginekologa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Emocjonalnie pozostalas mlodziutka, niedorozwoj, masz jakies 14-15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×