Byłam dziś na słynnym Klerze

Widzieliście? Co myślicie?

Nie bylem a ty co myslisz?

Dwie sceny okropnie mnie hm, zdenerwowały- wspomnienia tego księdza o tym co robiono dzieciom w sierocińcu na polecenie zakonnic, i jak ten ksiądz wspominał że w młodości inny go gwałcił, a jak powiedział rodzicom to go pasem zlali i do internatu wysłali,masakra

Marność marność marność nad marnościami :(

Te dwie sceny moim zdaniem najgorsze czy najmocniejsze, bo wiado o ze takie rzeczy się działy. A oprócz tego...no cóż, film jak film.

Śmieszne dla mnie było, jak tego księdza którego grał Jakubik podejrzwali o gwałt, i ludzie ze wsi go gonili, to było więc śmieszne dla mnie,bo niestety na wsiach prędzej by skrzywdzone dziecko pogonili niż księdza.

Srynik jakie pranie mózgu?

A i dodac muszę, że kino calutkie wypełnione, na żadnym filmie nigdy takich tłumów nie widziałąm. I dziwne, że w kinie ludzie byli cichutko, bo zwykle zawsze ktoś przeszkadzał, gadał itd, a tu cichutko

jak można chcieć oglądać filmy o księżach, nawet na tym o papieżu nie byłem

Film jest przydługi. Dłużyzna goni dłużyznę. Mnie ten film znudził. Nie pokazał nic co stanowiło by jakieś wielkie WOW. Czekam teraz na film Smarzowskiego np. o islamie lub zagrożeniach ze strony emigracji w Polsce, o zagrożeniach ze strony UE dla krajów anty myśli lewicująco- globalistycznej. Ciekawe czy odwagi starczy na coś więcej niż tylko na film "Kler".

Nie byłam, poczekam aż pokaze się legalnie na yt :p

22:39 Nie sądzę, żeby Smarzowski przerzucił się na fantasy ;-). Więc filmy o tych tematach to raczej nakręci ekipa od "Smoleńska".

jest juz na zalukaj,tv

w Polsce nie mamy Islamu tylko katolicyzm, a na nakręcenie takiego filmu odwagi potrzeba było bardzo wiele. Aczkolwiek film nic odkrywczego nie pokazał

Cała prawda ,okropieństwo!

W każdym razie księża ostrzegający przed tym filmem, zrywanie plakatów, nie puszczanie w niektórych miastach itd, tylko wzmogły zainteresowanie nim

"22:39 Nie sądzę, żeby Smarzowski przerzucił się na fantasy . Więc filmy o tych tematach to raczej nakręci ekipa od "Smoleńska"." x haha, co za tępy lewacki kundel :D:D

A co myślicie o ostatniej scenie samospalenia? W pierwszym momencie pomyślałam, że chyba sobie robią jaja, a potem,że to miało wymiar symboliczny, że ten kto chciałby coś zmienić , powiedzieć prawdę jak jest, jest skazany na bolesną porażkę.

Widział ktos jeszcze i się wypowie?>Ciekawa jestem co myslicie

ja wyszedlem z kina jak przyszla policja sprawdzic auto ksiedza, ale bylo juz po remoncie, co bylo potem? i co kombinowal braciak z tta kamera w zarowce zbieral jaki na gajosa?

potem było duzo rzeczy, czemu wyszedłes z kina? kamere zainstalował żeby podglądac biskupa

i dowiedział się dzięki niej jak lubił się zabawiac biskup w przeszłosci, co go uratowało i dzięki czemu poleciał do upragnionego Rzymu

wyszedlem, bo niestety mialem wazne spotkanie na ktore musialem isc. A co z tym ksiedzem co zabil tego przechodnia, doszla policja ze to on?

Sam poszedł się przyznac,ale potem się okazało że wcale nikogo wtedy nie zabił, tylko potrącił psa

Film jest o niczym. Cwaniaczków w życiu można spotkać w każdej grupie społecznej - lekarzy, sędziów. Nagłośniono ten "kler" jakby to było nie wiadomo co.

chodzi o to że dla wielu kościół jest autorytetem

''Kler ''nagłosnili księża i gorliwi katolicy, robiąc z tego filmu nie wiadomo co:) A film jak film, z dwoma mocnymi scenami... niestety ta scena wspomnien bicia i gwałtu na rozkaz zakonnicy w sierocincu, była na podstawie afery o której było głosno kilka lat temu( zakonnica kazała byc i gwałcic podopiecznych, masakra)