Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wasi koledzy z pracy rozmawiaja o swoich zonach i intymnych rzeczach?

Polecane posty

Gość gość
gość dziś @16:40 Tak, mój mąż goli się w kroczu. Mamy XXI wiek, heloł? Niedługo autonomiczne ubery będą jeździć po ulicach naszych miast a Ty chcesz się rozrabniać nad taką oczywistością? xxxx Golenie krocza to oczywistość? :O oczywistość to jedzenie i picie, a to czy ktoś goli sobie krocze to chyba osobista preferencja. A w 21 wieku chyba nie powinno nikogo interesować co ktoś ma między nogami... nudzi ci się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrazam sb zeby maz mowil o naszych intymnych sprawach kolegom ( wiem ze tego nie robi bo mi o tym mowil) i faceci w jego otoczeniu tez tego nie robia. Ja sama nie wyobrazam sobie zebym miala mowic o takich sprawach nawet z przyjaciolka/mama a co dopiero w pracy. Dla mnie takie cos co robi ci wasi koledzy to mega sk***ysyjstwo, nielojalosc i moim zdaniem powod do rozwodu. Przynajmniej ja to tak widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś A co sobie autonomiczny uber pomyśli jak spotka taką kafeteriankę z mężem i oni będą mieli TAM włosy? No wstyd przed uberem! Wracając do tematu. Moi koledzy z pracy nie rozmawiają ze sobą w ten sposób o swoich żonach. Po pracy chodzę czasem na siłkę i co tam czasami te karczycha opowiadają o swoich podbojach miłosnych to aż uszy więdną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez pracuje w 90% z facetami (IT) ale zaden z nich zadnych szczegolow intymnych nie opowiada. Spedzamy cala dnie w jednym pomieszzeniu i razem jemy obiady wiec nie ma sily, gdyby na takie tematy rozmawiali to musialabym cokolwiek slyszec. Nie wiem jakim neardentalem trzeba byc zeby takie sprawy z obcymi ludzmi omawiac :O ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż to. Też sobie nie wyobrażam, może po pracy, przy piwku, ale też często z nimi wychodzę. Tu chyba brak kultury wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość dziś Higieniczniej tak jest i pochwa odsłonięta wygląda atrakcyjniej dla męża usmiech.gif xx Zeby odsłonic sobie pochwe to musiałaby wyciąc wargi sromowe,2 pary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaden lekarz ginekolog nie poleca golenia sie na zero . Mozna podgolic wlosy zeby nie wychodzly z majtek ale nie na glace. potem infekcja gotowa no i w zimie jest zimneiej , tak jakos nieprzyjemnie podwiewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W działach IT to z reguły nerdy robią, więc nie dziwie się, że nie opowiadają o intymnych sprawach. Najzwyczajniej w świecie nie ma o czym, temat ich kompletnie nie dotyczy. Z pustego i Salomon nie naleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe odslonieta pochwa. Ja nie moge co za debil to pisal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokój dziewczynie, ona ma pochwę na wierzchu :D Mąż pracuje w firmie z większością facetów. Oj opowiadają opowiadają. Nieraz coś mi "doniesie" co tam na przerwie opowiadali kumple.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję wśród kobiet, ale faceci tez się trafiają. Jeden czasami opowiada o swojej zonie, narzeka, że jest gruba. Nie chciałabym, aby mój mąż tak o mnie mówił. Nigdy nikomu nie opowiadam o intymnych sprawach, więc nie wyobrażam sobie, że miałabym to robić w pracy przy niemal obcych osobach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W działach IT to z reguły nerdy robią... " Jesli mowa o devloperach to cos w tym jest ;) :D ... ale do stanowiska project manager czy product manager jakis poziom jednak trzeba miec ;) 95% procent moich wspolpracownikow ma zony, dzieci i normalne zycie rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że opowiadają! Mój kolega np. opowiada mi o bolesnych miesiączkach zony, że nie chce się z nim kochać, że jest gruba, leniwa, p*****lnięta itd. itd Naprawdę staram się nie odzywać w takich sytuacjach - bo co mam mu powiedzieć? Rozwiedź się? Niektórym przecież pasują takie patologiczne związki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiaja miedzy soba ale nie ze mna o zona chyba oczywiscie. Przewaznie sie zala, ze sa grube, ze seksu malo i ze sa leniem, do pracy zawodowej sie nie garna i ze za duzo wydaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak rozmawiają . Mąz kiedys przypadkowo powiedzial , że zona kolego idzie na zwęzenie pochwy bo po porodzie ma takie luzy ze ten kolega nic nie czuje . Z tego co mówił wywnioskowalam ze mowił tez o mnie . ale zamknelam temt i jigdydo niego nie wracałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×