Po co używacie podkładu?

A dlaczego to skóra pod podkładem nie oddycha? Mozna prosić jakies publikacje na ten temat?:D

dziś moim zdaniem wygląda gorzej - cera która nie oddycha traci naturalny rumieniec, robią się zaskórniaki i jak wyskoczy jaka krostka to dłużej się goi x Po pierwsze nie kazda używa nie wiadomo jakiego dziadostwa, które zapycha pory. Po drugie zaskórniaki mówisz? Fajnie, dodatkowy zaskórniak zawsze się przyda:)

Tak pewnie preferujesz naturę i wyglądasz źle a siebie i nas chcesz oszukać że to zło. Sport wyrówna koloryt. Tego jeszcze nie grali...

Rzeczywiście, to bardzo zdrowe mieć na warzy masę z podkładu i zanieczyszczeń :D

dziś gość dziś Cery naczyniowej tym nie wyrownasz : ) nie wyleczysz x Dokładnie. Ja kiedys miałam super cerę bez problemów i nie potrzebowałam podkłądu, parę lat temu dostałam trądziku różowatego który wyleczyłam, ale pozostały mi niekontrolowane rumience , i cieszę się, że istnieją dobre podkłady które to ukrywają.

sówka1313 dziś Chodzi o to, że wyżej zostało napisane, że niektóre kobiety muszą używać podkładu ze wzgl. na nierówny koloryt cery. To ja odpisuję, iż nie trzeba zakolorowywać się farbą, można polepszyć cerę odpowiednio o nią dbając...

Bez podkładu syf się nie osadza? Wariatka jakaś.

Poza tym nie każda cera ma skłonność do tworzenia sie zaskornikow... Wiadomo ze podstawa to prawidłowy, dokladny demakijaz i jesli o to sie zadba to większych problemów chyba nie bedzie

Co wy się tak tego rumieńca boicie?

21:07 jak zmywasz wieczorem makijaż dokładnie, to zmywasz wszystko co osiadło. Krem nie tworzy bariery ochronnej i wszystko przenika głębiej. Powinno sie tez używać kremu z wysokim filtrem. Kobiety o tym nie myślą, a potem zdziwione, ze maja przebarwienia. Zreszta, taki temat nie ma większego sensu. Kobiety, które nie maja problemów z cera, beda negować wszelkie produkty dla poprawy wyglądu, bo one sie nie musza z tym borykać. Bądźcie tylko dla nas, tych, które malują sie, zeby czuć sie lepiej, troche łaskawsze, bo nie każda ma tyle szczęścia.

Aktualnie używam podkładu, bo ma fajny kolor. Naturalnie mam ładną skórę, nie mam zmarszczek, jakiś wyprysków, ale mam bardzo jasną karnację. Każdy niech robi to co chce. Wolność jest najważniejsza...

21:08 ale do kogo ty piszesz? Kto jest wariatka?

Nie wierzę specjalnie, że te spaliny zrobią ci większą krzywdę niż podkład na twarzy. Rozumiem osoby któe mają przebarwienia skóry spowodowane chorobą czy znamiona - mogą się tego wstydzic (chociaż moim zdaniem nie powinny). Nie rozumiem dlaczego podkłady są przedstawiane jako element "dbania o siebie". Na pewno nie ma dobrego wpływu na skórę - tak, wiem, marketing działa i niektórzy naprawdę wierzą, że zdrowiej jest mieć podkład niż nie mieć. Tak jak lepiej jest łykać syntetyczną witaminę C niż zjeść owoce :P

I nie, podkłąd nie tworzy bariery ochronnej dla skóry. Nie wiem skąd ci to do głowy przyszło.

Po to sa kosmetyki zeby moc z nich skorzystać : ) jak ktoś nie chce, nie czuje takiej potrzeby to nie ma przymusu

Nikomu nie wmawiam, że ma nie używać kosmetyków, ale denerwuje mnie przekonanie, że powinny być używane dla zdrowia

Właściwości prozdrowotnych moze i nie mają... Ale tez nie szkodzą : ) Niektóre posiadają filtr wiec jakas ochronna barierę tworzą

21:15 powiedziała mi to kosmetyczka:D dlatego tez nie wiem czy to głupoty, bo to dobry fachowiec, pracuje od lat i ma rzesze wiernych klientek, w dodatku lubi swoj zawod. Ja bym zbyt dobrze nie wygladała bez podkładu, "robiąc" tylko oczy czy usta, chociaz oczyszczam cere. Taka juz moja natura. Nie ma sprawiedlowości na swiecie, bo moja siostra dostała piękna cere, nad ktora nie musi sie zbytnio wysilać, zawsze jej tego zazdrościłam:( jedyne co mnie pociesza, to fakt, ze cera tłusta sie najwolniej starzeje:D

gość dziś Kiedyś l'oreal produkował Ideal balance - odcień zimny beż łamany różem. Wyglądałam w nim bosko Już go nie ma. Wszystko co dobre, wycofują z produkcji. Nie ma nawet żadnego podobnego choćby w małym procencie. x x revlon colorstay 8 lat temu to byl super podklad, kolo 60-70 zl w douglas. potem zrobili z tego syf za 30 zl

gość dziś Nie wierzę, że ktoś może tak sądzić ;) Chemia zdrowa nie jest i nigdy nie będzie. Nawet leki nie są "zdrowe" tutaj pomagają, a z drugiej strony niszczą coś innego, jakiś zdrowy organ albo tkankę.

a skąd miała takie informacje? Bo nawet producenci tych podkładów, którzy wymyślają najgłupsze powody żeby je wcisnąć klientom, nie twierdzą, że podkłady chronią przed zanieczyszczeniem w powietrzu :D

Moja dziewczyna używa podkładu codziennie od co najmniej 18 roku życia, a ma już tych lat prawie dwa razy tyle. Nie ma żadnych zaskórników, nieświeżej cery i innych syfów. Prawdę mówiąc bardzo mi się umalowana podoba.

To pozwól, że zapytam w jakim celu twoja dziewczyna o idealnej skórze używa tego podkładu? ;)

Nie wiem po co ta burza. To ja napisałam w tamtym temacie o drogim podkładzie, o moim odczuciu, ze jesli któraś z kobiet potrzebuje czegos trwałego, matującego i kryjącego, to zgodnie z tematem - to jest podkład drogi i wart ceny. I nikogo nie zmuszam i nie uważam, ze podkład musi byc elementem dbania o siebie. Dlatego jakos nie rozumiem tego wsiadania na kobiety, które sie malują, bo to te nie malejące sie robia burze i przekonują, ze malowanie sie to zło:-/ Zrozumcie, ze mozna korzystać z poprawiania urody. A czy malowanie szkodzi, czy nie? Słyszałam tyle samo zdań, ze szkodzi cerze, co i tyle samo, ze wlasnie totalnie "gola" cera tez jest narażona na niekorzystne czynniki i starzeje sie w tym samym tępie i tez bedzie wygladała z czasem coraz gorzej.

zeby zaszpachlowac przede mna wszystkie dziurki

To ty pisałaś o tym, jak mówi się o polkach, że są zaniedbane bo nie używają podkładów / nie widzą różnicy między tanim i drogim?

Ale byka walnęlam:D oczywiście "tempie", a nie "tępie"

21:33 nie, to nie ja pisałam:) ja napisałam o double wear, a potem ktos zapytał czy nie lepiej zadbać o cere, zamiast sie malować, wiec napisałam dalej jeszcze jak oczyszczam.

To nie Twój wpis zainspirował ten temat w takim razie :P Aczkolwiek to ja odpisałam o dbaniu o cerę - bo jeden uważam, że jak już na coś wydawać większe pieniądze to na pielęgnację, nie koloryzację :P Taki ciężki podkład raczej nie będzie miał dobrego wpływu na cerę jakby ktoś miał używać go codziennie

gość dziś To pozwól, że zapytam w jakim celu twoja dziewczyna o idealnej skórze używa tego podkładu? x Dla wyrównania kolorytu.:D Ma trochę piegów (nie jakieś mocne) i trochę jak to się mówi, naczynkową cerę - przynajmniej ONA tak twierdzi, bo ja poza tymi delikatnymi piegami, tego nie widzę. Może dlatego, że bez makijażu, oglądam ją w łóżku i jest już dość ciemno.:D Ale zaskórników, to nie ma, ani jakichś tego rodzaju problemów, łuszczącej się skóry...