Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wolisz miec corke czy syna

Polecane posty

Gość gość
Obojętnie byle zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam syna i corke, oboje sa kochani i dla mnie najwspanialsi. Nie tylko plec ma zmaczenie ale tez charakter i osobowość. Chłopiec chlopcu nierówny, tak samo dziewczynka. Mam synka bardzo zywego, sprawnego fizycznie ale przychodza do niego koledzy, którzy sa jego odwrnotnością, spokojni, powolni. Nie twierdze, ze ktorys jest lepszy tylko chce wam uświadomić ogromne różnice miedzy dziecmi tej samen płci. Co sie stanie, jak upragniony syn będzie nie taki, jak sobie wyobraziliscie i zamiast gry w piłkę będzie chcial kolorowac i tanczyc? Albo ta wyczekana corka odmówi noszenia sukienek i gotowania z mama. Wiem, polecialam stereotypami ale na pewno wiecie, o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba oczywiste, że córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym córkę. Nie umiem obsługiwać chłopaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wole miec corke..... boje sie ze syna wychowalabym na jakiegos chama albo z kolei jakiegos maminsynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wole corke, ale ze wzgledu na to ze dziewczynki maja lepszy charakter.jakby syn byl czlowiekiem empatycznym, serdecznym, uprzejmym, zainteresowanym rodzicami na starosc, to by mi nie robilo roznicy.Nie chodzi mi o lalki, sukieneczki i dlugie wloski, ale zeby miec mile grzeczne dziecko z ktorego wyrosnie dobry czlowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
córkę - facet to świnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, nie ma takiej sily aby z chlopca wyrosl dobry czlowiek:o Twoja glupota mnie powalila, serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:35- parka czego? Golabkow czy kanarkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synka. Ciężko mi porozumieć się z rozchichotanymi dziewczynkami a pozniej ze zbuntowanymi nastolatkami. Chlopcy sa łatwieji w obsłudze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 21.36 Oczywiscie, ze z chlopca moze wyrosnac dobry czlowiek. Problem polega na tym, ze nadal wielu ludzi uwaza, ze dziewczynki łatwiej wychować i ze są one naturalnie grzeczniejsze. Jak ktos zawali wychowanie dziewczybki, to ryzykuje stworzenie rozpieszczonej pannicy, takiej ksiezniczki, ktorej sie wszytsko należy. Natomiast jak ktoś rozpiesci chlopca, to moze stworzyc potwora. Jak zacznie testosteton buzowac w żyłach, to taki nastolatek może naprawdę sprawiać prawdziwe kłopoty. Przy wychowaniu chłopców przeszkadza tez taki nasz polski mit "mężczyzny ". Chlopiec moze byc fajny, empatyczny a pojdzie do przedszkola i dowie sie, ze jest c**a, zostanie wysmiany jak np bawi sie nie tym, ubiera bluze w nie takim kolorze albo nie z takimi postaciamu z bajek. Caly czas rodzice wola wychowac malego chama niz ryzykowac, ze ich synek bedzie uznany za "pedala".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem dlaczego uwaza sie ze dziewczynki sa grzeczniejsze i lepiej sie ucza. U nas w szkole mozgi matematyczne to sami chlopcy, a niektore dziewczynki zachowuja sie wprost skandalicznie. W 5 klasie przychodza z makijażem, tuszem na rzesach. Jedna zuje gumę, przychodzi z pepkiem na wierzchu i odzywa sie do innych : ty pieprzony buraku/c***u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córkę jeśli byłoby tylko jedno jeśli dwoje to parke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze w głębi marzyłam o córce. Gdy zaszłam w ciążę nawet bałam się łudzić ze to może być dziewczynka. Skutecznie wmówiłam sobie chłopaka. Aż okazało się, że spodziewam się córki :) to było wielkie zaskoczenie i radość. Gdy siostra i bratowa zaszły w ciąze tz chciały córki. Urodzili się chłopcy. Tez ok. Ja osobiście nie lgnę do chłopcow. Bardziej rozczulaja mnie dziewczynki. Bratowa niedawno urodziła przesłodka córkę. Aż nie mogę się na nią napatrzeć. Teraz ja jestem w ciąży. Ze względów logistycznych wolałabym córkę. Moja pięciolatka tez chciałaby siostrę. A Co będzie to będzie, chcę najbardziej aby dziecko było zdrowe. Syn tez może coś nowego wnieść do naszego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość kobiet bedzie chciala corke, zeby ja stroic albo w przyszlosci miec przyjaciolke. Ale w większości sie to i tak nie sprawdza bo dziewczynki czesto nie chca sie stroic a jak dorastają to przy matce udaje swieta a przy koleżankach na nia nadaje. Dopiero jak dorosnie to matka jest najlepsza bo przeciez wnukami ktos sie musi zajac i na tesciowa ponarzekac. I tak to większości jest. I zaraz sypna sie wszystkie kobiety w obronie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzie mi kobiety co zdecydowanie wolicie syna i absolutnie nie corke, skad to parcie?jakos podejrzewam ze gardzicie kobietami, przed mezem chodzicie na kolanach i cieszycie sie jesli wami pomiata, nie macie przyjaciolek, kolezankom w pracy dosrywacie a przed kazdym nawet najglupszym kolega sie plaszczycie.urodzenie syna pozwala zrekompensowac to nieszczescie bycia "mniej wartosciowa"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:43 a co chce twoj maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:12 czyli wedlug twojej teorii chciec dziewczynke jest ok ale chciec chlopca, to juz nie jest ok? Tak samo mozna powiedziec, ze te co chca corki były skrzywdzone przez ojca, ich ojciec nie byl dobrym mezem dla ich matki itp. po drugie, jak ty powiesz ze chcesz corke to jest ok, a jakby twoj maz chcial syna, tzn ze cos z nim nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety ktore nie chca synów, byly w dzieciństwie skrzywdzone przez ojca. Nie kochal ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kobiety mysla ze corki to beda wykapane one, tak samo beda wygladac, zachowywac sie i kazdy powie cala matka a one beda dumne chodzic. Tylko ze wiekszosc dziewczyn jest podobna do ojcow, rzadko kiedy podaja sie z wygladu na mame, wiec powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzac.na calym tym forum 90% marudzacych, narzekajacych, i obgadujacych wszystkich w kolo to kobiety. Ta nadaje na meza, ta na tesciowa, ta na matke, ciotke, sasiadke itd. Wiec wytlumaczcie mi w czym dziewczyny sa lepsze? Jedynie tyle ze bedziecie miec z kim obgadywac wszystkich. Ale jak to mowia... kto przy tobie obgaduje ten o tobie tez mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam parke i jest ok. Gdybym miala dwóch synow bylabym szczęśliwa. Dwoch corek bym nie przezyla.. Zanim mialam dzieci nie mialam parcia na konkretną płeć. Teraz wole chłopców jak juz mam porownanie. Oczywiscie coreczke kocham i ciesze sie ze jest z nami. Po prostu corka jest bardzo trudnym dzieckiem a myslalam ze synka nikt nie przebije bo tez mialam z nim jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.18,nie rozumiesz o co mi chodzi,nie mowie o tych co im plec obojetna lub wola to co maja, tylko takie co musza koniecznie miec syna.Kobiety ktore wola corke ( o nich nie mowilam) maja ku temu wiele powodow, ogolnie znane wszystkim (empatia, troskliwosc,grzeczne dziecko, przyjaciolka, pomoc w domu, wspolne tematy, wsparcie psychiczne+lalki i ciuchy), a wymiencie mi jaka przewage ma syn nad corka?Czy to nie ubostwianie mezczyzn jako tej lepszej plci?przyznajcie, corke byscie traktowaly jak popychadlo i kazaly uslugiwac bratu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×