Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chce mnie odwiedzic moja dawna dobra kumpela a mi wstyd, bo nie zyje na wysokim

Polecane posty

Gość gość

Mam mieszjanie, wymaga jednak remontu i nie jest duze. Kariery zawrotnej nie zrobilam. Jestem na wychowawczym do konca roku, mam tez starsze dziecko, juz prawie nastolatka. Szybko z wielkiej milosci wzielam slub. Kumpela natomiast po roznych zawirowaniach postawila na swoj rozwoj, osiagnela sukces, ma co prawda 2 malych dzieci, ale ma pieniadze, duze piekne lokum. Jest anty slodyczowa, nie je miesa. No zyje inaczej. Kiedys za naszych czasow mlodzienczych dogadywalysmy sie idealnie. I ona odnalazla mnie po latach. Rozmawialysmy przez tel kilka razy. Wspomnienia odzyly. Teraz chce mnie odwiedzic. A mi po prostu wstyd. Bo zyje zwyczajnie. Byc moze troche przesadzam. Widzialam jej fb, fun page i wszystko cud miod. Ostatnio odwiedzila mnie inna znajoma i akurat chwalila, ze sobie radzimy, ze mieszkanie kupione a remont to kwestia czasu, ze fajna lokalizacja. Ona teraz tez zyje na dosc wysokim poziomie, ale pochodzi z biednej rodziy i wie, ze dorobienie sie czegokolwiek jest ciezka praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co mamy złożyć się na ten remont, czy powiedzieć, ale z ciebie biedna cipa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisalam, ze jestem biedna. Coz, po kafe nie mozna sie za wiele spodziewac. To wszyscy piekni i bogaci. Szkoda ze w realu tego nie widac. 90 procent moich znajomych blizszych i dalszych zyje na podobnym do mnie poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z ciebie biedna cipa, pomogło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czym Ty się przejmujesz. Koleżanka chciała odnowić relacje z Tobą bo widocznie Cię lubi. I wisi jej czy masz zwyczajne mieszkanie przed remontem czy apartament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda ze w realu tego nie widac. 90 procent moich znajomych blizszych i dalszych zyje na podobnym do mnie poziomie. xxx Znasz to powiedzenie: z kim się zadajesz tym sie stajesz? Trzeba było za czasów młodzieńczych konsekwentnie postawić na rozwijanie sieci towarzysko-biznesowej a nie ładować energię w faceta. Dzieci pewnie i tak byś w przyszłości miała, jak z nie z aktualnym mężczyzną to innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie ma zycia cud miod. Moze kolezanka cie odszukala poniewaz potrzebuje od serca pogadac z kims komu ufa. Jezeli jest normalna to rozumie zycie i wie, ze kazdy ma swoje, inne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No po latach wlasnie widze, ze zwyczajnie zyja osoby, ktore szybko zakladaly rodziny i dorabialy sie same ( wyjatek stanowia osoby, ktore dostaly na start od rodziny). Inaczej sie sprawa ma, gdy najpierw kariera a rodzina, dzieci po 30stce choc to tez loteria, bo znam tez i nieszczesliwe malzenstwa takie, bo juz dzieci miec nie moga. Nie kieruj sie fejsem i insta. To w wiekszosci podkoloryzowane zycie. Przyklad moja siostra. Sportsmenka, piekne cialo. Teksty o figurze cud po 2 dzieci rok po roku, troche dokopywanie grubasom z silki, ze po 2 ciazach mozna byc fit i cacy a innym brak checi. A prawda jest taka ze jej pomaga przy dzieciach nasza mama, siostra jej parnera, wiec ona ma sile i checi i czas na to by wygladac extra. Do tego zyje z tego, bo jest dietetykiem i trenerem personalnym. Druga strona medalu jest taka, ze po 2 ciazach w tak krotkim czasie niezle musiala sie napocic i nastarac by wygladac dobrze. Przyklad musi dawac. To jej praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×