Pod powierzchnią serial tv

A i jeszcze-Simlat dowiedział się o romansie córki z dyrem.Olka powiedziała ojcu o ciąży-ojciec zeshizował,poszedł do dyra do mieszkania,naklepali się,później mu jeszcze przywalił(Simlat dla Topy)w szkole i zanim zgarnęła go policja krzyknął,że "to jeszcze nie koniec"!

gość1500100900 wczoraj - skad wiesz - ogladales do przodu? Tez myslalam ze ta opiekunka cos uknula i ma tego dzieciaka, bo dziwne by dziecko wyszlo z lozeczka. Jednak gdyby tak bylo to chyba policja powinna bya wczesniej sprawdzic ten trop. Wiadomo ze dyro to szuja i wyprze sie romansu; jednak po co on tyle krecil??

Widzieli reklamę odcinka nr 7. Tam dojdzie do bójki między panami ;)

Opiekunka nie ma dzieciaka. Musiałby Topa jej oddać. Bo jak? Była z nim i seksili. Naciągane byłoby i to bardzo. Nie w tym filmie.

Może mogł coś zrobić swojemu dziecku. Np upuścić. Wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Żeby się nie wydało, że z kochanką bryka wymyślił, że go nie było i dziecko jej się utopiło. Perfidne i w stylu kanali. ;) Tylko opiekunka wie co się stało i mam zgrzyt co wie młody chłopak. Bo coś wie i czemu nie mówi. Czemu młody chłopak prowadził Olę do tej daczy na nocleg jak do siebie? Może ma układ z dyrem i dał mu sam klucze?

Na tvn player jest odcinek do przodu ( niestety płatny), ale obejrzałam wczoraj o dokładnie tak to się zakończyło jak opisał gość1500100900

W takim razie opiekunka ma super mózg, skoro nikt się nie zorientował, że ona dziecko porwala- bez sensu

Opiekunka mogla miec znajomego , ktory podjechal po dzieciaka jak sie gzila z Topa. Jednak policja powinna sprawdzic to i brac pd uwage; Jesli tak bedzie to bez sensu takie zakonczenie.

No mi też się nie spodoba. Chyba że to był handel dzieckiem. Wywóz za granicę. Bo gdyby opiekunka dla siebie to słabe. Co rodziny nie ma żadnej by ktoś zapytał skąd to dziecko. Meldunek jakieś dokumenty skąd ubezpieczenie. Wszystko fałszywki? Słabo. Policja ewentualnie nie sprawdziła wątku porwania bo syn policjantki ją peowadził i był nie teges.

Jeżeli to prawda z tą opiekunką, to jestem bardzo mocno rozczarowana zakończeniem. I jak już było wcześniej w postaci napisane- kompletna abstrakcja i niekompetencja policji i jeśli dziecko jest z nią, to bardzo dziwne że nikt nie zauważył, że nagle ma 2- latka, a zapewne wszyscy słyszeli o tym, że dziecko w takim wieku zaginęlo

Mówię Wam,że opiekunka ma dzieciaka.Wywiozła go gdzieś poza Warszawę i na weekendy do niego jeździ-tej starej policjantce powie o tym sąsiadka tej opiekunki.A poza tym polucjantka w skrzynce na listy opiekunki znadzie ulotki związane z dziećmi.A synek Boczarskiej i Topy będzie mówił do opiekunki MAMO.

Na samym końcu odcinka okaże się, że to opiekunka porwała dziecko bo jest na jakiejś wsi i rzuca piłkę dziecku, ktore mówi do niej "mama" i tak sie konczy odcinek.

ej serio podoba wam sie ten serial?

Mogli zrobić zakończenie bardziej zaskakujące. Np. gdyby to Marta miała coś wspolnego z zaginęciem albo smiercią dziecka to byłoby jakieś zaskoczenie bo nikt by się tego nie domyślał. Np, że zabiła je bo juz wcześniej wiedziała o romansie i chciała się zemscic na mezu. A Bartek mógłby uciec z kochanką

12:49 dotąd mi się podobał, ale liczyłam na mniej przewidywalne zakonczenie

Ciekawe czy zrobią drugi sezon

Drugiego sezonu TVN nie przewiduje-takie jest narazie oficjalne stanowisko stacji.

No kurczę w taki sposób skończyć film,to jest nie do pomyślenia . A gdzie są sprawy, które nie zostały wyjaśnione. Druga seria ewentualnie i znowu czekać rok. Szkoda film był ciekawy a gra aktorów autentyczna. Nawet moja ulubieńca kreowała się dobrze w swojej roli.

szkoda,ze tak zakonczyli, duzo tematów zostało otwartych i nie wiadomo dlaczego i jak sie cos stało.Mysle,ze zostawili sobie jednak furtke na drugi sezon i mam andzieje,ze bedzie choc pewnie za jakis rok, albo 1,5

Ta prawda. Dla mnie film się nie skończył. Na dobrą sprawę nie wiemy czy synek to nie był przypadkiem prawdziwy tej niani.

No zakończenie naprawdę beznadziejne. Chyba jakiś mało rozgarniety osobnik by się nie domyslil. Dyrek jak się okazało też niezbyt rozgarniety, bo myślał tylko swoim k*****m. I wtedy jak go ta niania do łóżka zaciagnela i wtedy gdy się piepszyl z tą malolata. Policja też beznadziejna. Skoro nie znaleźli ciała dziecka to trzeba było zbadać kazdy ślad.

Zakończenie mega banalne, myślałam, że się wysilą na coś mniej przewidywalnego

Zresztą nawet się domyslalam takiego zakonczenia, ale pomyslalam, ze to byloby zbyt oczywiste, ale jednak na nic innego sie nie wysilili... Mogli tak to zrobic zeby na koncu nic nie wydawalo sie takie jak na poczatki np. czarnym charakterem mogla byc Marta

A mnie sie podobalo zakonczenie. Serial rozpoczął sie od tego, że wydarzyła sie tragedia a dziecko jednak zyje. Zal mi psa Fraktala, mam nadzieję, ze on tez będzie zyl i w kolejnym sezonie Tope beda spotykac osobiste nieszczęścia, straci pracę mieszkanie kase zdrowie itl. Gra aktorsla świetna. Bardzo lubie Simlata, Boczarskiej wcześniej nie znalam, ale tez przypafla mi do gustu. Do Topy troche sie przekonuje. Ujela mnie ta mloda, co gra Ole. Myslalam, ze bedzi3 to taka pannica buntowniczka jak ta ruda z pułapki co ciągle darla ryja, ale jednak nie. Miła, slodka, grzeczna. Mega ją polubiłam. Szkoda że romans tak sie skończył

No to bylo dp przewidzenia z tym romansem. Biedna w sumie ta dziewczyna. Wychowywala sie bez ojca to nie dziwne ze poleciala na starszego faceta; Ten sie okazal gnojkiem. No ok, tez sie ciesze, ze ten chlopiec zyje, ale szkoda , ze matka ciagle zyje w takim stresie , mysli ze nie zyje.

A ja mimo wszystko miałam nadzieję, że Bartek będzie jednak z Olą i nie okaże się takim draniem. A Marta mogłaby się związać z ojcem Oli na przykład ;) Tylko wtedy trochę szkoda Alicji, no ale ona też by sobie kogos znalazła

Scenariusze godne 2 serii. Boczarska z Simlatem to będzie przewidywalne ale okej. Do tego problemy z odzyskanym nie poznającym mamy synkiem, perypetie młodych Oli. I Topa. Czy spadnie na cztery łapy? Drugi sezon. Czekamy nie. Dziękuję za dyskusję. I wpraszam się na następną godną pozycję.

Nie wiem dlaczego w ewentualnej drugiej serii, Boczarska miałaby być z Simlatem- receptą na poukladanie życia po toksycznym związku, nie jest kolejny. Dlatego powinna się jednak skupić na sobie i na odzyskaniu dziecka (O ile to faktycznie jej) oraz odbudowaniu relacji z nim.

14:16- czasami na starą miłość najlepsza jest nowa ;)

To by było zbyt oczywiste i sztampowe, lepiej gdyby zostali przyjaciółmi, przynajmniej przez jakiś czas