Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paweł111

Czy ona wróci?

Polecane posty

Gość Paweł111

Witajcie! Jestem chłopakiem, lat 19, a zakochałem się w dziewczynie o 2 lata młodszej. Byliśmy razem 3 lata. ale miesiąc temu postanowiła w kłótni ze mną zerwać. Myślałem, że to po prostu takie gadanie i wróci jak to zazwyczaj robiliśmy( nie potrafiliśmy się kłócić dłużej niż godzinę), ale tak jednak się nie stało. Na początku chciała po prostu przerwy( pierwszego dnia myślałem, że po prostu jej minie i napisze, ale niestety nie napisała) Drugiego dnia w desperacji, kiedy powtórzyła, że nie chce ze mną być, poszedłem do niej i tam chciałem z nią pomówić o tym w realu, a nie przez internet. Tam tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że już nic z tego nie będzie, ale powiedziała, że nie wyobraża sobie żebym tak po prostu znikł, więc chciała przyjaźni. Pisaliśmy przez pierwszy tydzień, gdzie ewidentnie po prostu podnieciła się na myśl o mnie i mi o tym powiedziała. W ciągu miesiąca powtórzyło się to jeszcze dwa razy. Przez cały miesiąc pisaliśmy od rana do nocy, i wielokrotnie okazywaliśmy sobie zainteresowanie, a co więcej, to że jesteśmy dla siebie na pierwszym miejscu. Gadaliśmy od nocy do rana, interesowaliśmy się naszymi zajęciami i gadaliśmy o nich ciągle, już mówiłem o tym, że kilka razy mówiła mi o podnieceniu na moim punkcie, była bardzo, ale to bardzo zazdrosna o moją znajomą z klasy( nie mam chłopaków w klasie, ani jednego) z którą spędzałem cały dzień szkolny, a przede wszystkim za każdym razem jak gadaliśmy na korytarzu to mnie próbowała jakkolwiek dotykać,a raz nawet złapała za rękę za co przepraszała. Przez miesiąc gadaliśmy, a im większe zainteresowanie i zaangażowanie okazywałem, tym bardziej ona mówiła mi, że nic z tego nie będzie, mimo wszystko że jej czyny pokazywały co innego. Wielokrotnie mówiła mi, że brakuje jej mojego dotyku, przytulania i całowania, ale mówiła, że tylko tego. Doszedłem do wniosku, że nie tęskni za mną i za moją osobą, bo okazywałem jej ogromne zainteresowanie, no nawet nie dawałem jej możliwości zatęsknienia. 3 dni temu postanowiłem, że nie mogę na to pozwolić i chciałem po prostu dać jej możliwość żeby zatęskniła( wszystko wyszło w kłótni, w której powiedziała mi, że do mnie nie wróci już na 100%, kiedy przez cały miesiąc się nad tym zastanawiała, ale nie biorę tego jakoś bardzo do siebie, bo ona w kłótni mówi bardzo wiele rzeczy). Zerwała ze mną bo okazywałem jej mniej zainteresowania niż wcześniej w te wakacje, ale mam wrażenie, że po prostu chciała ze mną gadać, a na weekendach zamiast mnie, spotykać się z koleżankami. Dodatkowo kiedy chciałem zrobić te przerwe, żeby zatęskniła to do mnie pisała kilka razy i szukała kontaktu, ale uznałem, że póki nie napisze, że sobie to przemyślała i chce ze mną być to nie będę z nią pisał( przez ostatni miesiąc pisaliśmy tak samo jak pisaliśmy w związku, nawet troche lepiej). Myślicie że to dobry pomysł? Że wróci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otulona_snem
nie nie wroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł111
zapomniałem dopisać, że zawsze okazywała mi ogromną ilość miłości. To ja zawsze byłem tym, który okazywał jej mniej, aczkolwiek w wakacje przesadziłem i jej dawałem naprawdę mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×