Dziwne zachowanie mojego faceta

Jesteśmy razem od kilku miesięcy, oboje jesteśmy dorosłymi ludźmi. Na początku było super.Wszyscy mieli nas za idealna parę i sami tak się czuliśmy.Od jakiegoś czasu coś się zmieniło mimo że mój facet wciąż powtarza ze mnie bardzo kocha. Zaczął mnie traktować jakbym była dla niego jakimś dodatkiem, kimś kto mu się wręcz narzuca, przeszkadza. Traktuje mnie jakby z góry,bo często nie oddzwania, mówi mi że go cisnę o coś, a ja po prostu pytam kiedy się zobaczymy , tak zwyczajnie bez żadnych pretensji. Wiele razy pytałam czy chce się rozstać, że kiedy mnie tak traktuje czuję się odrzucona i tak to odczuwam, przecież nie trzymam go na siłę, możemy się rozstać jak dorośli ludzie i po sprawie. To on wtedy ze nie, ze się poprawi, ze kocha. I jest poprawa na dwa dni i potem znów to samo. Nie rozumiem jego zachowania zupełnie.

Zostaw i znajdź lepszego, albo baw się w psychologa i marnuj życie.

jeśli ci to nie odpowiada to go zostaw, bo zdaje sie rozmowy już na nic się nie zdadzą. Skończyliście zapewne etap motylków i tokowania, on juz cię zdobył i widocznie taki jest - oschły i wycofany. Tego nie zmienisz. Ale możesz zaakceptować. Sama zdecyduj.

dziękuję za podpowiedzi. Trudno mi coś takiego zaakceptować bo inaczej widzę swój związek.Dla mnie przyjaźń i szacunek to podstawa i tego szukam. Ma być miło w większości czasu a nie na odwrót: dwa dni miło a potem takie coś.

Dwa dni a potem jak to u ciebie wygląda? Bo u mnie jest podobnie

może mamy tego samego faceta i jest u mnie dwa dni a potem u ciebie i tak w kółko? Mój ma dziś urodziny a twój?